Metadieta

Okładka książki Metadieta Małgorzata Waluszewska
Okładka książki Metadieta
Małgorzata Waluszewska Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Jarosław Szulski & Co poradniki
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Dom Wydawniczy Jarosław Szulski & Co
Data wydania:
2013-06-19
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-19
Język:
polski
Tagi:
dieta
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
189
181

Na półkach:

Książka podpowiada jak mądrze i zdrowo się odżywiać.Jak wpływać na swoje zdrowie poprzez zdrowe żywienie. Wprowadzając w życie zasady kulinarne i obserwując organizm mamy ładniejszy wygląd i lepsze samopoczucie.

Książka podpowiada jak mądrze i zdrowo się odżywiać.Jak wpływać na swoje zdrowie poprzez zdrowe żywienie. Wprowadzając w życie zasady kulinarne i obserwując organizm mamy ładniejszy wygląd i lepsze samopoczucie.

Pokaż mimo to

avatar
80
11

Na półkach: ,

Dieta kojarzy się z wyrzeczeniami i restrykcjami. Czasem jednak wystarcza niewiele, by zrobić dużo. Trzeba po prostu "wskoczyć" na właściwe tory. Gosia Waluszewska nie daje nam przepisu na szczęście, ale ukierunkowuje ku lepszemu życiu.

Żyjemy za szybko i ciągłym w stresie. Często brakuje nam czasu. Stale gdzieś gonimy, nie zastanawiając się tak naprawdę, czy podążamy dobrą drogą. W pewnym momencie nie potrafimy się zatrzymać, a wiele z pozoru nieistotnych wyborów dokonujemy mechanicznie. Nabieramy setki złych nawyków, które po jakimś czasie zbierają swoje żniwo. Odbijają się na zdrowiu, kondycji fizycznej, sylwetce, a nawet samopoczuciu. Często tkwimy w przekonaniu, że to, co serwują nam czołowi producenci na świecie jest dobre i dla nas najlepsze. Kuszą nas kolorowe etykiety i ciekawe slogany.

Zmiany zacznę od jutra

W pewnym momencie dochodzimy do wniosku, że trzeba coś zmienić. Zmiany kojarzą się z reguły źle. Często już na samym starcie zniechęcają do działania. Zmiana dla nas często równa się rewolucji. Zwłaszcza jeśli chodzi o dietę i żywienie. By schudnąć, szukamy "diety-cud", sięgamy po bogate receptury farmaceutyczne i zalecenia lekarzy. Często posuwamy się do "głodówki", ale zawsze powtarzamy sobie "zacznę od jutra".

MetaDieta dietą-cud?

Czym jest "MetaDieta" Gosi Waluszewskiej? Czy jest to kolejna "dieta-cud", którą mamy stosować przez tydzień, dwa, podsuwająca nam sztywne zasady, dzięki którym uda nam się zrzucić parę kilo? Na odwrocie publikacji czytamy: "Autorka "MetaDiety" nie namawia nas do kolejnej diety-cud, nikogo nie reprezentuje, niczego nie chce nam sprzedać. Własnym życiem, osobistą przemianą, poprawą stanu zdrowia, samopoczucia i chęcią do życia, w postaci krótkich "lekcji" daje nam świadectwo skuteczności proponowanych mikro-korekt. Zastosuj choć jedną i obserwuj efekty - namawia nas Gosia Waluszewska. "MetaDieta" to efekt jej kilkunastoletnich poszukiwań, lektur, badań i podróży po całym świecie. To poparte wiedzą i doświadczeniami przekonanie, że zmiana w wymiarze "co i jak jesz" procentuje przemianą tego "jak żyjesz"."

Możemy oczywiście stwierdzić już na wstępie, że to i tak nic nie da, i że znów mamy kolejnego obiecującego nam gruszki na wierzbie autora. Tym samym możemy z czystym sumieniem odłożyć książkę na półkę. Prawda jest jednak taka, że nawet jeśli nie skorzystamy ze wszystkich propozycji Waluszewskiej, a wprowadzimy do naszego życia przynajmniej jedną małą wskazówkę, to na pewno czas z "MetaDietą" nie będzie czasem straconym. Z książki dowiemy się wielu ciekawych, popartych badaniami i doświadczeniem, rzeczy na temat jedzenia i żywności, w których każdy znajdzie coś dla siebie.

Lekkostrawne i sycące lekcje

Zaletą publikacji jest to, że została ona podzielona na 36 lekcji, które możemy odbyć w dowolny sposób. Możemy przeczytać całość od razu, codziennie po jednej bądź kilka lub jak to w szkole bywa "na wyrywki". Poszczególne lekcje zawarte są na 2-4 stronach i obejmują szeroki wachlarz tematów. Tekst można by w zasadzie skonsolidować zamiast na 190, to na 90 stronach. Jednak wydanie "MetaDiety" zostało bardzo dobrze przemyślane. Po każdym rozdziale mamy kilka niezapisanych kart. Co ciekawe, nie jest to wcale marnotrawstwo papieru. W momencie przekładania kolejnych stron możemy na spokojnie przeanalizować przeczytaną treść, zastanowić się, czy w naszym życiu nie dałoby się dokonać podobnej mini-korekty i inne. Całość ubrana jest w kolory indygo, magenta i limonkowy. Tak, jak kolory na talerzu, tak też ważne jest to, jak autorka podaje nam swoje dzieło. Wszystko w myśl zasady "zdrowie tkwi w kolorach" jest lekkostrawne i sycące.

Małe grzeszki

Książka nie daje nam gotowych schematów, choć tabele i diagramy urozmaicają treść. Zachęca nas do zmiany. Pokazuje co możemy zmienić, ale wybór jak zawsze pozostaje po naszej stronie. Możemy próbować zmienić coś raz w miesiącu, raz w tygodniu, raz dziennie, a może po prostu zamiast całego batonika, zjeść tylko połowę. Nie musimy rezygnować ze wszystkiego. Autorka wręcz namawia do małych grzeszków. "Klucz do dobrego samopoczucia, to umiejętność stawiania sobie granic, dyscyplina, ale również ... drobne grzeszki od święta", grunt, by były popełniane rzeczywiście od święta. Kiedy mamy nieodpartą ochotę na coś słodkiego, to nie musimy się katować. Autorka pisze "(...) daję się uwieść, ale... rozkoszuję się długo tylko pierwszą łyżeczką deseru, a potem odstawiam talerz (naprawdę pierwsza łyżeczka wystarczy, by zaspokoić potrzebę. Brnięcie dalej, to już grzeszne łakomstwo(..))". Czyż nie jest to prawdziwa szkoła charakteru?

Zakupy, jak je robić?

Waluszewska zwraca uwagę na nasze wybory zakupowe. Podkreśla, że pierwszą ze zmian jaką sama wdrożyła we własne życie, jest to, by przynosić ze sklepu i kłaść na talerzu te produkty, które rozpoznałaby nasze prababki. W ten sposób bardzo łatwo z naszego jadłospisu wyeliminujemy żywność przetworzoną, która niewiele ma wspólnego z naturalnym i zdrowym odżywianiem. Do tego autorka podsuwa nam gotowe S.O.S. zakupowe, zachęcając m. in. do korzystania z bardzo prostej rzeczy, a mianowicie spisu produktów, które chcemy nabyć. Ważne jest, by owego spisu się trzymać i nie wyjść ze sklepu z produktami, których na naszej magicznej liście nie ma.

Żyć jak najdłużej

"MetaDieta" oscyluje wokół jedzenia. Jednak wiąże się ona z całym naszym życiem. Już w pierwszym rozdziale Waluszewska podkreśla, że jesteśmy tym, co jemy i jak jemy. Autorka pokazuje nam związek między uzależnieniem od cukru i przetworzonej żywności a agresywnością, spadkiem wydajności i ciągłym zmęczeniem. Zachęca do myślenia o tym co jemy, by w ogóle móc myśleć. Wszelkie stwierdzenia popiera własnym przykładem. Sama o sobie pisze: "Jestem na półmetku życia. Trzech kolejnych wróżbitów w Indiach, na przestrzeni 10 lat przewidziało, że dobiję co najmniej do 80-tki. Jeszcze 10 lat temu nie czułam się na tyle dobrze, żeby im uwierzyć. Ze sporą nadwagą, obciążona rodzinną cukrzycą, wiecznie zmęczona, przeziębiona, z astmą i sezonową alergią, czułam się stara. Przerażała mnie taka wizja życia, które mogłoby trwać prawie do setki . Niepokój o przyszłość stał się największym motywatorem do wprowadzenia radykalnych zmian w żywieniu i stylu życia."

Niech to będzie wystarczająca zachęta, by postawić w naszym życiu drobne mikrokroki, które poprowadzą nas do makrozmian. Niech przykład Gosi Waluszewskiej uczy, że zmiany nie muszą następować "od jutra" w formie rewolucji. Niech następują już dziś, zachęcając nas do lepszego i zdrowszego życia.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/metadieta_mikrokroki_do_makrozmian_recenzja_280634-2--1-d.html

Dieta kojarzy się z wyrzeczeniami i restrykcjami. Czasem jednak wystarcza niewiele, by zrobić dużo. Trzeba po prostu "wskoczyć" na właściwe tory. Gosia Waluszewska nie daje nam przepisu na szczęście, ale ukierunkowuje ku lepszemu życiu.

Żyjemy za szybko i ciągłym w stresie. Często brakuje nam czasu. Stale gdzieś gonimy, nie zastanawiając się tak naprawdę, czy podążamy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    12
  • Posiadam
    5
  • 2014
    4
  • Poradniki
    2
  • 2015
    1
  • 2014
    1
  • Mój księgozbiór
    1
  • Domowa biblioteczka
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Metadieta


Podobne książki

Przeczytaj także