Lubię czytać książki o więziach ludzi ze zwierzętami. Sama jestem "psiarą", ale nie przeszkadzało mi to w lekturze książki napisanej przez "kociarę". Książki szczerej i zajmującej. Pokazującej niełatwe początki domu tymczasowego dla kotów. Rozterki Autorki, która podejmując się tego zadania, nie miała doświadczenia ani ugruntowanej wiedzy.

Lubię czytać książki o więziach ludzi ze zwierzętami. Sama jestem "psiarą", ale nie przeszkadzało mi to w lekturze książki napisanej przez "kociarę". Książki szczerej i zajmującej. Pokazującej niełatwe początki domu tymczasowego dla kotów. Rozterki Autorki, która podejmując się tego zadania, nie miała doświadczenia ani ugruntowanej wiedzy.

Przesłodzona okładka na szczęście mnie nie odstraszyła, bo w treści już bardzo daleko od cukierkowości i łzawości. Szczerość i bezpośredniość przemawia bardzo za tą pozycją. Jako że nie jest mi obce to środowisko wiem dokładnie o czym autorka opowiada i przeważnie zgadzam sie z jej opinią

Przesłodzona okładka na szczęście mnie nie odstraszyła, bo w treści już bardzo daleko od cukierkowości i łzawości. Szczerość i bezpośredniość przemawia bardzo za tą pozycją. Jako że nie jest mi obce to środowisko wiem dokładnie o czym autorka opowiada i przeważnie zgadzam sie z jej opinią

Bardzo dobry opis zmagań ludzi działających dla dobra zwierząt.

Bardzo dobry opis zmagań ludzi działających dla dobra zwierząt.

Kolejna pozycja dla kociarzy, tym razem od tej mniej różowej strony (chociaż zależy jak na to spojrzeć) - autorka angażuje się w koci wolontariat. Ofiaruje dom tymczasowy dla kotów oczekujących na adopcję, zaznajamia się również z "Ciachem", miejscem, które zajmuje się kastracją miejskich kotów w celu niepowiększania ich populacji. Ponadto przybliża nam funkcjonowanie innych instytucji zwiazanych z pomaganiem zwierzętom.
W sumie to ciekawa pozycja nie tylko dla kociarzy.

Kolejna pozycja dla kociarzy, tym razem od tej mniej różowej strony (chociaż zależy jak na to spojrzeć) - autorka angażuje się w koci wolontariat. Ofiaruje dom tymczasowy dla kotów oczekujących na adopcję, zaznajamia się również z "Ciachem", miejscem, które zajmuje się kastracją miejskich kotów w celu niepowiększania ich populacji. Ponadto przybliża nam funkcjonowanie...

Wspaniała książka, w której autorka opisuje swoje początki ze współpracy z fundacją oraz o utworzeniu domu tymczasowego dla kotów. Pomimo trudności i braku wiedzy oraz doświadczenia, które przychodzi z czasem, autorka nie ustaje w pomocy oraz angażowaniu się w różne akcje. Myślę, że książka może być inspiracją dla wielu osób, które rozważają coś podobnego, lub chcieliby pomóc ale nie wiedzieli jak.

Wspaniała książka, w której autorka opisuje swoje początki ze współpracy z fundacją oraz o utworzeniu domu tymczasowego dla kotów. Pomimo trudności i braku wiedzy oraz doświadczenia, które przychodzi z czasem, autorka nie ustaje w pomocy oraz angażowaniu się w różne akcje. Myślę, że książka może być inspiracją dla wielu osób, które rozważają coś podobnego, lub chcieliby...

Jako posiadaczka kota mam kota na punkcie kotów ;) Dlatego z chęcią sięgnęłam po tę książkę. Nie miałam co do niej sprecyzowanych oczekiwań. Z opisu dowiedziałam się, że będzie w niej coś o schroniskach, domach tymczasowych i przede wszystkim o kotach. Zaczęłam książkę czytać z zaciekawieniem, ale niestety z każdą stroną mój entuzjazm malał. Lektura ma sporą wartość dydaktyczną. Dowiedziałam się co nieco o kocich fundacjach, dzikich kotach miejskich i ich karmicielach oraz oczywiście czegoś nowego o kotach. Jednak książka nie pozostanie długo w mojej pamięci.

Jako posiadaczka kota mam kota na punkcie kotów ;) Dlatego z chęcią sięgnęłam po tę książkę. Nie miałam co do niej sprecyzowanych oczekiwań. Z opisu dowiedziałam się, że będzie w niej coś o schroniskach, domach tymczasowych i przede wszystkim o kotach. Zaczęłam książkę czytać z zaciekawieniem, ale niestety z każdą stroną mój entuzjazm malał. Lektura ma sporą wartość...

jako miłośniczka wszelakich zwierząt z przyjemnością przeczytałam te książkę. Początkowo myślałam, że będzie to książka obyczajowa o miłości z jakimś kocim wątkiem w tle, a tu proszę koty na pierwszym planie i historia domu tymczasowego dla kotów i sposobów pomagania, polecam !

jako miłośniczka wszelakich zwierząt z przyjemnością przeczytałam te książkę. Początkowo myślałam, że będzie to książka obyczajowa o miłości z jakimś kocim wątkiem w tle, a tu proszę koty na pierwszym planie i historia domu tymczasowego dla kotów i sposobów pomagania, polecam !

Książka opowiada historię dziewczyny która utworzyła dom tymczasowy, pomagała jako wolontariuszka w fundacjach oraz stała się kociarą :)

Książka opowiada historię dziewczyny która utworzyła dom tymczasowy, pomagała jako wolontariuszka w fundacjach oraz stała się kociarą :)

Cudowna opowieść o tym , jak w Polsce funkcjonują fundacje oraz domy tymczasowe dla kotów.

Cudowna opowieść o tym , jak w Polsce funkcjonują fundacje oraz domy tymczasowe dla kotów.

Książka o ludziach, którzy ratują i opiekują się ulicznymi kotami, o domach tymczasowych, o wolontariacie na rzecz kotów. Polecam nie tylko kociarzom.

Książka o ludziach, którzy ratują i opiekują się ulicznymi kotami, o domach tymczasowych, o wolontariacie na rzecz kotów. Polecam nie tylko kociarzom.