Lekki i przyjemny romans, lecz niestety momentami zbyt płytki. Szkoda, że autorka porusza ważne tematy całkowicie ich nie rozwijając, spłycając całość jak tylko się da. Gdyby odwrócić proporcje to wyszłaby świetna obyczajówka z wątkiem kryminalnym, a tak jest po prostu przeciętnie.

Lekki i przyjemny romans, lecz niestety momentami zbyt płytki. Szkoda, że autorka porusza ważne tematy całkowicie ich nie rozwijając, spłycając całość jak tylko się da. Gdyby odwrócić proporcje to wyszłaby świetna obyczajówka z wątkiem kryminalnym, a tak jest po prostu przeciętnie.

Bardzo kiepska, slaba. Z ciekawosci jedynie ja skonczylam.

Bardzo kiepska, slaba. Z ciekawosci jedynie ja skonczylam.

Susan Wiggs
„Letnia kryjówka”

Jedna lista. Lista rzeczy do spełnienia. W obliczu śmierci nie jedna osoba pomyśli o tym czego nie zrobiła, a chciałaby zrobić. Taką listę sporządził George Bellamy. W zrealizowaniu marzeń ma mu pomóc pielęgniarka Claire. To ona, ma być jego prawą ręką, przyjaciółką i opiekunką.
Obydwoje wybierają się w podróż do miejscowości, która kojarzy się Georgowi z dzieciństwem. To tam chce on spędzić ostatnie dni życia. Wycieczka ta, nie jest tylko zwykłą wyprawą w znane tereny. W jej trakcie George chce wyjaśnić zdarzenia z przeszłości, które miały duży wpływ na jego żcyie. Do tych dwoje dołącza wnuk Georga – Ross. Jest on byłym żołnierzem, a dziadek jest dla niego najbliższą osobą. Początkowo relacje między Rossem, a Clair nie układają się najlepiej, jednak później zaczyna ich łączyć coś więcej niż tylko opieka nad dziadkiem. Spokojne chwile w Camp Kioga zostają zakłócone przez zdarzenia nawiązujące do przeszłości Clair. Nie jest ona tylko pielęgniarką. Swoją tajemnice ukrywa od dawna, a wszyscy którzy poznali jej sekret zostali skrzywdzeni.
Choroba, więzi rodzinne, miłość, tajemnica, zabójstwo. To wszystko połączone jest ze sobą w jedną całość. Czas teraźniejszy przeplatany jest ze zdarzeniami z przeszłości. To co było, wpływa na to co jest teraz, a chwila obecna może zmienić przyszłość.
Uważam, że książka jest przystępna dla każdego. Każdy może w niej znaleźć coś dla siebie, chociaż moim zdaniem wątek przeszłości Clair powinien być bardziej rozwinięty. Dopiero na końcu uwaga koncentruje się na niej. Z jednej strony pobudza to ciekawość czytelnika, kiedy musi czekać by się dowiedzieć co się tak naprawdę stało. Z drugiej zaś można czuć nie dosyt jej postaci. Z tekstu umieszczonego na tylnej okładce książki można wywnioskować, że jest to historia Clair, pielęgniarki która boryka się ze swoją przeszłości. Osobiście uważam, że jej osoba dopełnia tylko opisaną historię. Dla mnie Susan Wiggs przedstawiła opowieść o spełnianiu marzeń i o życiu w obliczu śmierci. Pokazała, że wybaczyć można nawet po upływie pół wieku oraz to, że bliskie nam osoby będą przy nas nawet w najtrudniejszych chwilach.

Susan Wiggs
„Letnia kryjówka”

Jedna lista. Lista rzeczy do spełnienia. W obliczu śmierci nie jedna osoba pomyśli o tym czego nie zrobiła, a chciałaby zrobić. Taką listę sporządził George Bellamy. W zrealizowaniu marzeń ma mu pomóc pielęgniarka Claire. To ona, ma być jego prawą ręką, przyjaciółką i opiekunką.
Obydwoje wybierają się w podróż do miejscowości, która kojarzy...

George Bellamy, osiemdziesięciolatek chory na glejaka wielopostaciowego (groźny nowotwór mózgu),zatrudnia młodą, samotną pielęgniarkę i wyjeżdża do ośrodka Camp Cioga nad Jeziorem Wierzbowym w rezerwacie Catskills. Z niecierpliwością oczekuje na powrót, kończącego służbę wojskową w Afganistanie wnuka Rossa. Wie, że nie zostało mu wiele życia, ale nie chce poddawać się chemioterapii, ani spędzić ostatnich dni w szpitalu, do czego namawiają go najbliżsi. Sporządził listę spraw, które chce i musi zrealizować. Najważniejsza to pogodzenie się z bratem, z którym nie widział się od 55 lat. Ale pragnie też doznać innych, bardzo osobistych przeżyć, m.in. chce skoczyć ze spadochronem, pojeździć na harley'u, poczuć się kochanym. Opiekująca się nim Claire jest bardzo mu oddana, troskliwa, pełna empatii, doskonale rozumie potrzeby swego podopiecznego, ale jej życie spowija tragiczna tajemnica, której nikt nie zna.
Ciekawa i wzruszająca książka o chorobie, cierpieniu, ale także miłości bliskich, ich oddaniu, umiejętności wybaczania, radości ostatnich dni, które mogą być pogodne i radosne do ostatniej niemal minuty.

George Bellamy, osiemdziesięciolatek chory na glejaka wielopostaciowego (groźny nowotwór mózgu),zatrudnia młodą, samotną pielęgniarkę i wyjeżdża do ośrodka Camp Cioga nad Jeziorem Wierzbowym w rezerwacie Catskills. Z niecierpliwością oczekuje na powrót, kończącego służbę wojskową w Afganistanie wnuka Rossa. Wie, że nie zostało mu wiele życia, ale nie chce poddawać się...

Bardzo fajny harlekin z wyższej półki. Z ogromną przyjemnością czytałam o historii rodu Bellamy, 55-letnim konflikcie braci George'a i Charlesa, rodzącym się uczuciu pomiędzy Rossem i Claire oraz tajemnicach sprzed lat, które znajdą szczęśliwe zakończenie, choć okupione śmiercią kilku osób.
Tyle w skrócie o treści, dla zachęty, bo żeby poznać szczegóły trzeba sięgnąć po książkę. Polecam.

Bardzo fajny harlekin z wyższej półki. Z ogromną przyjemnością czytałam o historii rodu Bellamy, 55-letnim konflikcie braci George'a i Charlesa, rodzącym się uczuciu pomiędzy Rossem i Claire oraz tajemnicach sprzed lat, które znajdą szczęśliwe zakończenie, choć okupione śmiercią kilku osób.
Tyle w skrócie o treści, dla zachęty, bo żeby poznać szczegóły trzeba sięgnąć po...

Cudowna. I choć nie lubię historii, nagle zainteresowało mnie życie rodzin mundurowych z lat czterdziestych ubiegłego wieku. I ich niesamowite dylematy klasowe. Ale najważniejsza była tu jednak historia żołnierza wracającego z Afganistanu, starszego Pana, który postanowił zrealizować część swoich marzeń i pogodzić się z tymi, z którymi skłócił się w młodości, a także historia pewnej pielęgniarki ukrywającej tragiczną historię. To także historia miłości młodej, świeżej, pełnej namiętności oraz miłości dojrzałej, miłości która skłóciła dwóch braci prawie na zawsze. Gorąco polecam, bo pozycja z pewnością należy do ciekawych i trzymających w swych objęciach jeszcze na długo po jej skończeniu.

Cudowna. I choć nie lubię historii, nagle zainteresowało mnie życie rodzin mundurowych z lat czterdziestych ubiegłego wieku. I ich niesamowite dylematy klasowe. Ale najważniejsza była tu jednak historia żołnierza wracającego z Afganistanu, starszego Pana, który postanowił zrealizować część swoich marzeń i pogodzić się z tymi, z którymi skłócił się w młodości, a także...

Z niecierpliwością czekam na dalsze losy członków rodziny Bellamy:)
Uwiebiam tą rodzinkę:)

Z niecierpliwością czekam na dalsze losy członków rodziny Bellamy:)
Uwiebiam tą rodzinkę:)

Wątek kryminalny był do niczego ale reszta była dosyc dobra ;) Taki miły, rozczulający romans plus kilka prawd życiowych.

Wątek kryminalny był do niczego ale reszta była dosyc dobra ;) Taki miły, rozczulający romans plus kilka prawd życiowych.

Bardzo dobra książka :)

Bardzo dobra książka :)

Fajna, nieskomplikowana powieść, co nie oznacza jednak ze nudna... czyta się dobrze bo pojawia się kilka ciekawych wątków, jednak wszystko z umiarem, bez przesłodzenia ...

Fajna, nieskomplikowana powieść, co nie oznacza jednak ze nudna... czyta się dobrze bo pojawia się kilka ciekawych wątków, jednak wszystko z umiarem, bez przesłodzenia ...