Miłość na Pacyfiku

To było moje pierwsze zderzenie z romansem wojennym ze strony amerykańskiej (już nie mówiąc o walkach na Pacyfiku). Moja ocena ewoluowała się co rozdział.

Miłości tu tyle co cielakowi do siodła.

Przeczytaj w ramach odskoczni, aby po tej pozycji wrócić do ulubionego gatunku :)

To było moje pierwsze zderzenie z romansem wojennym ze strony amerykańskiej (już nie mówiąc o walkach na Pacyfiku). Moja ocena ewoluowała się co rozdział.

Miłości tu tyle co cielakowi do siodła.

Przeczytaj w ramach odskoczni, aby po tej pozycji wrócić do ulubionego gatunku :)

Sięgnęłam po tą książkę, nie wiem dlaczego pomyślałam że będzie coś w stylu filmu "Pearl Harbor". Oczywscie nie było to to samo ale nie zawiodłam się. Romans na tyle 2wojny światowej. Walka o miłość pomiędzy 2 mężczyznami i jedną kobietą.

Sięgnęłam po tą książkę, nie wiem dlaczego pomyślałam że będzie coś w stylu filmu "Pearl Harbor". Oczywscie nie było to to samo ale nie zawiodłam się. Romans na tyle 2wojny światowej. Walka o miłość pomiędzy 2 mężczyznami i jedną kobietą.

Solidne czytadło wojenne, nie należy oczekiwać że to liga "Okrętu" "Okrutnego morza" czy "08/15". Głównym problem książki jest pewne niezdecydowanie co do odbiorcy: połączenie batalistyki z romansem, są to gatunki skierowane do zupełnie różnych czytelników i każdy będzie miał problem. Większa część książki to batalistyka więc ktoś liczący na romans będzie mocno rozczarowany, ja z kolei przerzucałem kartki z wątkiem miłosnym, nudnym jak flaki z olejem. Część batalistyczna poprawna, ale bez fajerwerków, ani też bez głębi z dość papierowymi bohaterami. Trudno o mocniejsze się zaangażowane i raczej nie oczekujcie sytuacji takich jak w "Okręcie" gdzie tak się wczujecie że poczujecie smród panujący na okręcie. Jest dawka patriotyzmu, patosu i bohaterstwa.

PS Oddzielną sprawą jest tytuł i okładka sugerujące jakiś melodramat, nie dziwiłbym się gdyby wydało to jakieś wydawnictwo Katarzyny Michalak, nie mam jednak pojęcia czemu Bellona coś takiego odstawiła?!

Solidne czytadło wojenne, nie należy oczekiwać że to liga "Okrętu" "Okrutnego morza" czy "08/15". Głównym problem książki jest pewne niezdecydowanie co do odbiorcy: połączenie batalistyki z romansem, są to gatunki skierowane do zupełnie różnych czytelników i każdy będzie miał problem. Większa część książki to batalistyka więc ktoś liczący na romans będzie mocno...

Zaczęła się ciekawie. Opisy były plastyczne i można było wyobrazić sobie jak wyglądało życie amerykańskich żołnierzy, ich walki z Japończykami. A później, gdy pojawia się wątek z Glorią jakby cały nastrój znika i książka staje się nieco przewidywalna.

Zaczęła się ciekawie. Opisy były plastyczne i można było wyobrazić sobie jak wyglądało życie amerykańskich żołnierzy, ich walki z Japończykami. A później, gdy pojawia się wątek z Glorią jakby cały nastrój znika i książka staje się nieco przewidywalna.

My w Polsce mało znamy wojnę na Pacyfiku.
W tej książce,która nie jest prostym romansem.Mamy,właśnie opowieść o walkach z Japończykami.Może,nie ma tu opisów drastycznych Jednostki 731.
Natomiast,są ciekawe opisy samolotów i staków.
Jest też miłość,tak ważna w życiu człowieka.
Dla mnie to jedna z najpiękniejszych książkek o czasów wojny na Pacyfiku.

My w Polsce mało znamy wojnę na Pacyfiku.
W tej książce,która nie jest prostym romansem.Mamy,właśnie opowieść o walkach z Japończykami.Może,nie ma tu opisów drastycznych Jednostki 731.
Natomiast,są ciekawe opisy samolotów i staków.
Jest też miłość,tak ważna w życiu człowieka.
Dla mnie to jedna z najpiękniejszych książkek o czasów wojny na Pacyfiku.

Czy ta książka to romans? Mam poważne zastrzeżenia.

Ta książka to przede wszystkim realistycznie napisana historia trojga ludzi, która mogła się wydarzyć. Świetnie opisane są też sceny batalistyczne.

Książkę bardzo dobrze się czyta. Polecam.

Czy ta książka to romans? Mam poważne zastrzeżenia.

Ta książka to przede wszystkim realistycznie napisana historia trojga ludzi, która mogła się wydarzyć. Świetnie opisane są też sceny batalistyczne.

Książkę bardzo dobrze się czyta. Polecam.

Tytuł powieści zupełnie nieadekwatny do treści książki, która jest obrazem walk i działań wojennych na Oceanie, pomiędzy wojskiem USA a armią japońską.
Miłość jest tu tylko skromnym dodatkiem, a tytuł wprowadza w błąd, gdyż trafia do złej grupy odbiorców.
Moim zdaniem książka bardzo wartościowa - dla osób interesujących się marynarką, taktykami wojennymi, dla mnie jako osoby nie będącej w temacie, niektóre opisy techniczne były ciężkie do zrozumienia.

Tytuł powieści zupełnie nieadekwatny do treści książki, która jest obrazem walk i działań wojennych na Oceanie, pomiędzy wojskiem USA a armią japońską.
Miłość jest tu tylko skromnym dodatkiem, a tytuł wprowadza w błąd, gdyż trafia do złej grupy odbiorców.
Moim zdaniem książka bardzo wartościowa - dla osób interesujących się marynarką, taktykami wojennymi, dla mnie jako...

Książka o miłości (jak wskazuje sam tytuł) w burzliwych czasach wojny... Cudna książka! ♥ Motyw romansu, jak i wojny, idealnie się równoważą. Czytając, zatopiłam się w historii bohaterów... Powieść niezwykle wciągająca, ciągle byłam ciekawa, co wydarzy się dalej! Zawiodłam się raz, spodziewałam się troszeczkę innego zakończenia... Co nie zmienia faktu, że książka jest wspaniała i szczerze ją polecam ;)

Książka o miłości (jak wskazuje sam tytuł) w burzliwych czasach wojny... Cudna książka! ♥ Motyw romansu, jak i wojny, idealnie się równoważą. Czytając, zatopiłam się w historii bohaterów... Powieść niezwykle wciągająca, ciągle byłam ciekawa, co wydarzy się dalej! Zawiodłam się raz, spodziewałam się troszeczkę innego zakończenia... Co nie zmienia faktu, że książka jest...

Ksiazka jest bardzo dobra, ale... niestety z uwagi na niekompetencje wydawcy zostala rozreklamowana jako romans, podczas gdy jest to wspaniala ksiazka historyczna z watkiem obyczajowym. Romansu to moze jest w niej ze 2%. Sceny batalistyczne sa opisane wspaniale. Autor i jego ojciec sluzyli w marynarce i dzieki zgromadzonej wiedzy temu pierwszemu udalo sie wysmazyc kawal dobrej ksiazki. Ale znowu - nie dla wszystkich. Nie dla wielbicieli romansow, raczej dla ludzi kochajacych powiesci historyczne i wojenne. Tym moge polecic z czystym sumieniem.

Ksiazka jest bardzo dobra, ale... niestety z uwagi na niekompetencje wydawcy zostala rozreklamowana jako romans, podczas gdy jest to wspaniala ksiazka historyczna z watkiem obyczajowym. Romansu to moze jest w niej ze 2%. Sceny batalistyczne sa opisane wspaniale. Autor i jego ojciec sluzyli w marynarce i dzieki zgromadzonej wiedzy temu pierwszemu udalo sie wysmazyc kawal...

Gdy przeczyta się 200 stron książki na jeden raz to znaczy, że musi coś w sobie mieć. Może i wątek historyczny oddalony od tego jak rzeczywiście było, ale postawy lotników i marynarzy, ich uczucia jakie przeżywali podczas akcji bojowych, opisane tak jakby człowiek znajdował się tam z nimi i przeżywał to co oni. I do tego wspaniale przedstawiona sylwetka 'Bestii', dzielny hulaka. Nietykalny.

Gdy przeczyta się 200 stron książki na jeden raz to znaczy, że musi coś w sobie mieć. Może i wątek historyczny oddalony od tego jak rzeczywiście było, ale postawy lotników i marynarzy, ich uczucia jakie przeżywali podczas akcji bojowych, opisane tak jakby człowiek znajdował się tam z nimi i przeżywał to co oni. I do tego wspaniale przedstawiona sylwetka 'Bestii', dzielny...