Teoria pieniądza i kredytu
- Kategoria:
- biznes, finanse
- Wydawnictwo:
- Fijorr Publishing
- Data wydania:
- 2012-04-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-26
- Liczba stron:
- 430
- Czas czytania
- 7 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-89812-83-4
- Tłumacz:
- Krzysztof Śledziński
- Tagi:
- pieniądz finanse ekonomia
"Teoria pieniądza i kredytu" to pozycja unikalna w swej dziedzinie. Gdyby świat podążał drogą wytyczoną 100 lat temu przez Misesa nie mielibyśmy dzisiaj kryzysów monetarnych, groźby upadku euro, a także inflacji, która jest najczęstszą przyczyną zamieszek i konfliktów zbrojnych.
Książka ta, to po "Ludzkim działaniu", niewątpliwie najwybitniejsza pozycja Wielkiego Austriaka urodzonego we Lwowie.
W 1953 roku ukazało się amerykańskie wydanie "Teorii pieniądza i kredytu", co do istoty teoretycznego podejścia niezmienione, jedynie poszerzone i uzupełnione o doświadczenia ostat?nich kilku dekad. To wydanie stało się podstawą polskiego tłumaczenia traktatu Misesa. Wydanie amerykańskie ukazało się w czterdzieści lat po wydaniu pierwszym
Mimo upływu dekad praca Misesa nie starzeje się, a wręcz przeciwnie nabiera coraz to większej aktualności. Jest ona cenna z historycznego punku widzenia, jako źródło wiedzy o historii pieniądza, najciekawsze są jednak jej odniesienia do sytuacji współczesnej. Można powiedzieć, że dzieło Misesa tchnie świeżością spojrzenia, mimo, że upłynęło od jego wydania już 100 lat. W świetle tego co Mises napisał o pieniądzu widać jak naiwny, sztuczny i szkodliwy jest projekt stworzenia euro jako waluty fiducjarnej. Z tych rozdziałów politycy i ekonomiści powinni być odpytywani jak z katechizmu.
W przedmowie do angielskiego wydania z 1934 roku Mises stwierdza, że oddzielenie walut od ściśle określonego i niezmiennego parytetu złota uczyniło z wartości pieniądza zabawkę polityków. Jakże współcześnie brzmi przesłanie Misesa z tej przedmowy sprzed 78 lat, Zgodzić się trzeba z Misesem, że system pieniężny, który będzie stanowić fundament przyszłych porozumień, musi opierać się na złocie. Złoto nie jest idealną bazą dla systemu pieniężnego. Jak wszystkie ludzkie wynalazki, standard złota nie jest wolny od niedociągnięć; ale w obecnych warunkach nie ma innego sposobu na uwolnienie systemu pieniężnego spod zmieniającego się wpływu partii politycznych i interwencji państwa, zarówno w teraźniejszości, jak i w możliwej do przewidzenia przyszłości. A żaden system pieniężny, który nie jest wolny od tych wpływów, nie stanie się podstawą dla transakcji kredytowych. To bardzo wyważone stanowisko. Standard złota, jak wszystko na tym świecie, nie jest tworem idealne. Warto jednak zauważyć, parafrazując słowa Churchilla, że standard złota jest najgorszą formą systemu pieniężnego, jeśli nie liczyć wszystkich innych, których od czasu do czasu próbowano.
Warto też za Misesem zauważyć, że standard złota nie upadł. Państwo go zniosło, żeby utorować drogę dla inflacji. Cały surowy aparat opresji i przymusu - policjanci, celnicy, sądy karne, więzienia, a w niektórych państwach nawet oprawcy - musiał być wprowadzony w ruch, żeby zniszczyć standard złota. Solenne obietnice zostały złamane, wprowadzono retroaktywne prawa, otwarcie uchylono przepisy konstytucji i karty praw. Rzesze uległych pisarzy chwaliły to, co państwo uczyniło i z otwartymi ramionami przywitało nastanie milenium pieniądza fiducjarnego.Przewaga standardu złota polega na tym, że uniezależnia on kształtowanie się siły nabywczej jednostki pieniężnej od władzy państwowej. Odbiera carom gospodarczym ich najstraszliwszą broń. Uniemożliwia im prowadzenie inflacji. To właśnie z tego powodu standard złota jest przedmiotem bezpardonowych ataków ze strony tych, którzy spodziewają się uzyskać korzyści z rzekomo niewyczerpalnego portfela państwa.
Sam Mises, odwołując się w wydaniu amerykańskim do tego co napisał w 1912 roku, pisze, że powinno się podejmować starania, by w jak największym stopniu wyeliminować wpływ człowieka na współczynnik wymiany między pieniądzem a innymi dobrami ekonomicznymi. Jest teraz oczywiste, że jedynym sposobem usunięcia ludzkiego wpływu na system kredytowy, jest wstrzymanie wszelkiej emisji środków fiducjarnych. Nie posłuchaliśmy Misesa i głównie dlatego znaleźliśmy się w tak godnej pożałowania sytuacji na początku XXI wieku.
Wstęp do wydania polskiego: Witold Kwaśnicki (fragment)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 205
- 34
- 20
- 11
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Po przeczytaniu książki zrozumiałem, że nie ma alternatywy dla zdrowej gospodarki bez oparcia jej na środku wymiany, o jakim mówi towarowa teoria pieniądza. Nowoczesna teoria pieniądza to złuda. Hołdowanie jej to wepchnięcie gospodarek krajowych w chroniczną inflacje.
Po przeczytaniu książki zrozumiałem, że nie ma alternatywy dla zdrowej gospodarki bez oparcia jej na środku wymiany, o jakim mówi towarowa teoria pieniądza. Nowoczesna teoria pieniądza to złuda. Hołdowanie jej to wepchnięcie gospodarek krajowych w chroniczną inflacje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUczciwość i inteligencja Misesa - mnie oczarowały. Jednak oprócz prawdziwej satysfakcji po przeczytaniu poczułem także zmęczenie. Tekst miejscami był przydługi, przez co niepotrzebnie zawiły, ale właśnie tą rozwlekłością, bo jak już autor w końcu przystępował do rzeczy to wszystko stawało się klarowne, a miejscami dobitność stwierdzeń powodowała, że nawet się śmiałem, co przekroczyło moje oczekiwania, wobec tego dzieła.
Z pewnością sięgając po omawianego klasyka, trzeba wiedzieć o czym jest – znać temat, w przeciwnym razie lepiej najpierw poczytać Rothbarda.
Warto zachować też pewien dystans, zwłaszcza ze względu na dystans czasu jaki nas dzieli od napisania tej książki (kiedyś) do jej przeczytania (dzisiaj),że chciałoby się rzec – wiek cały!
Aby wyjaśnić o co mi chodzi posłużę się cytatem:
JEST PEWNE, ŻE DZISIEJSZA WARTOŚĆ ZŁOTA WSPIERA SIĘ W ZNACZNEJ MIERZE NA WYKORZYSTANIU PIENIĘŻNYM I ŻE JEGO DEMONETYZACJA W OGROMNYM STOPNIU WPŁYNĘŁABY NA CENĘ. GWAŁTOWNY SPADEK SREBRA W 1873 PRZYPISUJE SIĘ DEMONETYZACJI
No cóż złoto kosztowało 35 dolarów za uncję w momencie ostatecznej jego demonetyzacji w 1971 roku, ale przecież nikt nie ma szklanej kuli, więc dla mnie spoko. Sięgając po kolejny cytat:
TYLKO POSTĘPUJĄCA OBNIŻKA WARTOŚCI PIENIĄDZA MOŻE NA STAŁĘ OSIĄGNĄĆ CELE DO JAKICH DĄŻĄ (INFLACJONIŚCI) – LECZ SYSTEM PIENIĘŻNY, KTÓRY ODPOWIADA TYM WYMOGOM W GRUNCIE RZECZY NIE MOŻE ISTNIEĆ.
Można powiedzieć, że na dwoje babka wróżyła z tym, czy system taki może istnieć, czy nie – wszystko (odnośnie upadku systemu) dosyć mocno się przeciąga w czasie, wózek cały czas jedzie, ale coraz bardziej irracjonalnie to wygląda i ostatecznie, chyba jednak będzie po myśli autora, zobaczymy…
Jedno jest pewne:
PIENIĄDZ, KTÓRY LEŻY BEZCZYNNIE, CZYLI NIE JEST WYMIENIANY – NIE STANOWI KAPITAŁU, BO NIE DAJE ŻADNYCH OWOCÓW.
Ten cytat będzie moim ulubionym z repertuaru Misesa i to bez żadnej przesady.
TEORIA PIENIĄDZA I KREDYTU to podstawa, do której bardziej powracać trzeba, aniżeli od niej zaczynać. Dzięki tej pracy, niektóre rzeczy lepiej mi się w głowie poukładały, zwłaszcza te o inflacji.
----
Kiedy przeczytałem tę książkę po pewnym czasie po raz drugi, jedno tylko chcę powiedzieć:
Diamenty zasypane popiołem.
Uczciwość i inteligencja Misesa - mnie oczarowały. Jednak oprócz prawdziwej satysfakcji po przeczytaniu poczułem także zmęczenie. Tekst miejscami był przydługi, przez co niepotrzebnie zawiły, ale właśnie tą rozwlekłością, bo jak już autor w końcu przystępował do rzeczy to wszystko stawało się klarowne, a miejscami dobitność stwierdzeń powodowała, że nawet się śmiałem, co...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMises piszący ściśle o ekonomii jest po prostu świetny. Czytelnik nie powinien mieć najmniejszego problemu ze zrozumieniem tego, co autor próbuje przekazać. Do tego logika oraz racjonalność tez Misesa uświadomi i przekona każdego, kto poświęci czas na przeczytanie recenzowanego dzieła. Jest to konieczne uzupełnienie w mojej literaturze na temat pieniądza oraz kompendium wiedzy, której ogarnięcie powinno być wymogiem dla każdego polityka/ekonomisty rządowego.
Na początku Mises pisze o funkcjach pieniądza oraz zajmuje się problematyką określania jego wartości. To właśnie tutaj Mises prezentuje swój teoremat regresji tłumaczący, jak doszło do tego, że produkt rynkowy stał się pieniądzem i skąd pochodzi jego wartość w tym okresie i w okresach poprzedzających. Sporo miejsca poświęcił inflacji, jak powstaje i jakie są jej skutki. Można tu zauważyć zarys koncepcji Austriackiej Teorii Cyklu Koniunkturalnego. Co ciekawe, Mises wyjaśnił kulisy rzekomego niedoboru pieniądza w momencie paniki rynkowej, co niejako jest odpowiedzią na przyszły zarzut Miltona Friedmana wobec błędów banku centralnego (FED) podczas Wielkiego Kryzysu 1929 roku.
Potem jest trochę o bankowości i kredytach, co w mojej ocenie jest najmniej interesującą częścią. Książkę kończy przykład reformy monetarnej i sugestia przejścia na standard złota pierw na przykładzie fikcyjnego kraju, a potem w bardzo prosty sposób zaadoptowana do warunków USA po I Wojnie Światowej. Dodatkiem do wydania z 2016 roku (jak i zapewne do kilku wcześniejszych) jest polemika z niektórymi niemieckimi i austriackimi ekonomistami początku XX wieku jak Knapp i Wieser.
Ocena wysoka, choć za strasznie przydługawe i liczne wstępy oraz wyrażenia w językach całkowicie mi obcych (pozbawionych tłumaczeń) jestem zmuszony dać ocenę o 1 niższą, niż na jaką treść zasługuje. Polecam.
Mises piszący ściśle o ekonomii jest po prostu świetny. Czytelnik nie powinien mieć najmniejszego problemu ze zrozumieniem tego, co autor próbuje przekazać. Do tego logika oraz racjonalność tez Misesa uświadomi i przekona każdego, kto poświęci czas na przeczytanie recenzowanego dzieła. Jest to konieczne uzupełnienie w mojej literaturze na temat pieniądza oraz kompendium...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMomentami trudna, ale niezwykle ważna praca zajmująca się najczęściej pomijanym aspektem we wszelkich ekonomicznych wynurzeniach - środkiem wymiany.
Jest to wielki traktat przeciw inflacji.
Dla wszystkich, którzy na co dzień czytają książki ekonomiczne nasycone tabelami, wykresami, ale niejednokrotnie oderwane od fundamentów.
Momentami trudna, ale niezwykle ważna praca zajmująca się najczęściej pomijanym aspektem we wszelkich ekonomicznych wynurzeniach - środkiem wymiany.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to wielki traktat przeciw inflacji.
Dla wszystkich, którzy na co dzień czytają książki ekonomiczne nasycone tabelami, wykresami, ale niejednokrotnie oderwane od fundamentów.