Książka zawiera wybór tekstów dotyczących libertarianizmu przetłumaczonych przez polski Instytut Misesa. Teksty dotyczą bardzo różnej tematyki, od komentarzy dotyczących różnych zjawisk w USA, bo bardziej rozległe prace, jak te poświęcone prawu posiadania broni czy własności intelektualnej.

Z powodu tego, że przetłumaczone teksty pochodzą od różnych autorów, dotyczą różnych kwestii i są skierowane do różnych grup ludzi, poziom tekstów znacznie różni się od siebie. Jedne przypominają bardziej opracowania naukowe a inne wpisy na blogu. Z jednej strony mamy ciekawe prace jak np. o dzikim zachodzie a z drugiej strony mamy teksty w której autor narzeka na to jak bardzo rząd USA jest faszystowski.

Książkę mogę polecić osobom zainteresowanym libertarianizmem z zastrzeżeniem, że nie znajdziemy tutaj tekstów o polskim libertarianizmie a teksty głównie amerykańskich autorów.

Ebook jest dostępny za darmo na stronie Instytutu Misesa:
https://mises.pl/blog/2016/03/12/42721/

Pod koniec pozwolę dodać sobie krótki komentarz do tekstu dotyczącego prawa prywatnego i prywatnych agencji ochrony na dzikim zachodzie:
Autor tego tekstu całkowicie ignoruje fakt, że opisywane grupy były małe i spójne (miały jasno określony wspólny cel, jak wydobycie złota czy ochrona bydła). W małych społecznościach przestępczość jest znacznie mniejsza niż w większych, bo ludzie się znają (ludzie uczestniczą głównie w interakcjach w ramach własnej sieci społecznościowej). Taka społeczność jest całkowicie inna od dużej społeczności gdzie większość ludzi ma ze sobą niewiele wspólnego. Dlatego też według mnie przedstawione przykłady nie są wystarczającym uzasadnieniem tego, że prywatna produkcja prawa i bezpieczeństwa może działać na większą skalę.

Książka zawiera wybór tekstów dotyczących libertarianizmu przetłumaczonych przez polski Instytut Misesa. Teksty dotyczą bardzo różnej tematyki, od komentarzy dotyczących różnych zjawisk w USA, bo bardziej rozległe prace, jak te poświęcone prawu posiadania broni czy własności intelektualnej.

Z powodu tego, że przetłumaczone teksty pochodzą od różnych autorów, dotyczą...

Trudno jest mi oceniać "Wstęp do libertarianizmu", ponieważ nie jest to beletrystyka. Książki naukowe i filozoficzne nie poddają się ocenie przy zastosowaniu kryteriów, które zwykliśmy stosować do określenia w jakim stopniu dana pozycja nam się podobała. Tego rodzaju literatura nie może się po prostu podobać. Możemy co najwyżej docenić spójność prezentowanych teorii i sposób ujęcia ich w słowa, a i to też przeważnie jedynie wtedy, gdy prezentowane poglądy są nam bliskie. Co więcej, nie są to poglądy autorów książki, lecz znanych i uznanych myślicieli oraz przedstawicieli nauki. Z drugiej strony nie można również stosować kryteriów przyjmowanych dla prac akademickich, bowiem "Wstęp do libertarianizmu" nie jest książką naukową. Nie ma tu tez, doświadczeń, badań i wnioskowania, które wykraczałyby poza jeden artykuł, stanowiący zamkniętą całość. Jak sam tytuł wskazuje, jest to "wybór tekstów", a więc kompilacja prac rozmaitych autorów, których łączy tylko to, że wszyscy prezentują filozofię libertariańską. W książce odnajdziemy artykuły mocno zróżnicowane pod względem poruszanych tematów (cały czas poruszając się w obrębie myśli wolnościowych),z których część ma bardziej filozoficzny wymiar, a część porusza kwestie bardziej praktyczne, tak jak ochrona własności, czy prawa własności intelektualnej.
Na zakończenie muszę pokusić się o dokonanie oceny w przyjętej skali od 1 do 10, co odpowiada nazwie od książki "beznadziejnej" do "arcydzieła". Starając się zachować obiektywizm mogę stwierdzić, że autorzy "Wstępu do libertarianizmu" dokonali kompilacji tekstów w sposób "bardzo dobry", a więc odpowiadający 7 gwiazdkom. Taka ocena wynika z przystępności tekstu, która nie jest przecież zależna od autorów kompilacji i zależy w znacznej mierze od poziomu wiedzy czytelnika, a także z drobnych literówek, jakie pojawiły się w tekście. Przede wszystkim ocena ta jest wypadkową ogólnego odbioru książki i swoistej "przyjemności intelektualnej", której doznałem jako czytelnik.
Z pewnością nie jest to pozycja dla każdego, jednakże każdy komu bliskie są poglądy liberalne lub libertariańskie powinien przeczytać tą książkę.

Trudno jest mi oceniać "Wstęp do libertarianizmu", ponieważ nie jest to beletrystyka. Książki naukowe i filozoficzne nie poddają się ocenie przy zastosowaniu kryteriów, które zwykliśmy stosować do określenia w jakim stopniu dana pozycja nam się podobała. Tego rodzaju literatura nie może się po prostu podobać. Możemy co najwyżej docenić spójność prezentowanych teorii i...