Alfabet szwedzki

Okładka książki Alfabet szwedzki Jacek Kubitsky
Okładka książki Alfabet szwedzki
Jacek Kubitsky Wydawnictwo: Difin nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Difin
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7641-540-6
Tagi:
Szwecja
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
326
9

Na półkach:

Niestety sama prawda. Mieszkam w Szwecji i faktycznie wygląda tu wszystko tak, jak opisuje Pan Jacek. Z tą różnicą, że dzisiaj by mu pewnie tej książki nie wydali ze względu na szalejącą poprawność polityczną, która niestety dotarła również do Polski.

Niestety sama prawda. Mieszkam w Szwecji i faktycznie wygląda tu wszystko tak, jak opisuje Pan Jacek. Z tą różnicą, że dzisiaj by mu pewnie tej książki nie wydali ze względu na szalejącą poprawność polityczną, która niestety dotarła również do Polski.

Pokaż mimo to

avatar
552
231

Na półkach: ,

Nie czytałam tej książki jako przewodnika po skandynawskim społeczeństwie.Nie jest to też instrukcja obsługi szweda. to "zwykłe' przemyślenia, obserwacje autora. Czasem luźno związane z otaczającą rzeczywistością a czasem komentarze tego co widzi i słyszy. Mnie ta pozycja bardzo przypadła do gustu, dość często zgadzałam się z opinią autora. Nie czytałam jej jednym tchem.Polecam

Nie czytałam tej książki jako przewodnika po skandynawskim społeczeństwie.Nie jest to też instrukcja obsługi szweda. to "zwykłe' przemyślenia, obserwacje autora. Czasem luźno związane z otaczającą rzeczywistością a czasem komentarze tego co widzi i słyszy. Mnie ta pozycja bardzo przypadła do gustu, dość często zgadzałam się z opinią autora. Nie czytałam jej jednym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
63

Na półkach: , ,

"Alfabet szwedzki" to książka niezwykle cenna, bo na polskim rynku liczbę publikacji o Szwecji, Szwedach i szwedzkim jest jak na lekarstwo. Jacek Kubitsky jest m. in. językoznawcą i psychologiem. Polakiem mieszkający od ponad 40 lat w Szwecji. Idealny autor takiej książki. Dostarcza nam szerokiego spojrzenia na krainę dawnych wikingów często powołując się na twarde dane statystyczne, ale też i historie z własnego życia.

Dla każdej osoby, która jest zafascynowana Skandynawią, jest to jedna z obowiązkowych pozycji. I nie jest ważne to, czy ktoś uważa Szwecję za siedlisko zepsutej lewackości i wypaczonego socjalizmu, czy też upatruje w Szwedach nowoczesności i postępu. Jacek Kubitsky, często boleśnie dla czytelnika, miesza oba spojrzenia na ten kraj tworząc z "Alfabetu..." tekst niezwykle pluralistyczny politycznie i światopoglądowo. Z jednej strony możemy rzeczywiście być pod wrażeniem postępu technologicznego i rozwoju Szwecji, z drugiej strony jesteśmy przerażeni opisami dzielnic imigrantów (jak np. Husby).

Po lekturze wszystkich szwedzkich literek (każdy rozdział zaczyna się na kolejną literę szwedzkiego alfabetu) okazuje się, że niezwykle trudno jest ocenić tę książkę. Autor już we wstępie uprzedza, że są to jego osobiste refleksje, a nie obiektywna rozprawa o kulturze Szwecji. I tutaj zdecydowanie zgadzam się z opiniami innych czytelników - "Alfabet..." jest momentami bardzo stronniczy i aż się zgrzyta zębami podczas czytania kolejnej już strony o tym, jakimi potworami są morderczy islamiści albo podczas przegryzania się przez złośliwe uwagi w tematach światopoglądowych (np. ironiczne wypowiedzi o wyborze kobiety na biskupa Kościoła Szwecji). Tworzy to momentami sporo sprzeczności, bo po takich fragmentach (bądź w kolejnych rozdziałach) autor podkreśla: oczywiście nie wszyscy muzułmanie są źli, albo, że jednym z bezdyskusyjnych osiągnięć Szwecji jest otwartość światopoglądowa i wolność obywateli. Raz też dowiemy się o wspaniałych warunkach dla osób niepełnosprawnych i jak bardzo rząd i obywatele troszczą się o takie osoby, a zaraz potem o tym, jak bardzo Szwedzi są niezainteresowani innymi ludźmi i że czasami bardziej od rozmówcy interesuje ich krzesło, na którym ten rozmówca siedzi.

Jednocześnie jest to też pierwsza książka, w której autor podchodzi do analizy Szwecji i Szwedów tak holistycznie. Wiele zachowań i zwyczajów wydaje się dla nas, Polaków, co najmniej dziwnymi (żeby nie powiedzieć: patologicznymi),ale Kubitsky bardzo często stara się rozgryźć z czego wynika bieżący stan rzeczy. I rzeczywiście, daje czytelnikowi cenne wskazówki i uczy pokory w arbitralnej ocenie obcej kultury, która nie jest tak oczywista (a w przypadku Szwecji - tak europejska) jak może nam się wydawać. Przykład? Od lat podkreśla się moralne zepsucie Szwecji, a jednym z tego owoców są dane statystyczne o rozbijaniu rodzin i rozwodach, które są tam rzeczywiście na porządku dziennym. Sęk w tym, że gdy u nas rodzice drą koty w sądzie i oskarżają się o potworności, to w Szwecji rozwiedzeni rodzice potrafią nadal mieszkać ze sobą i dziećmi w zgodzie pod jednym dachem, a gdy stworzą nowe związki wyjeżdżać na patchworkowe wakacje (sic!). Szwecja jest usłana takimi kwiatkami i paradoksami (co czyni ją jeszcze bardziej niezwykłą!).

"Alfabetem szwedzkim" będzie zainteresowana każda osoba zafascynowana Skandynawią (autor zestawia też Szwecję z pozostałymi krajami na Północy),dostarczy ogromnej dawki (wcale nie tak łatwo dostępnej) wiedzy i skłoni do przemyśleń (szczególnie dobre dla osób planujących emigrację). Niestety, trzeba też brać pod uwagę subiektywne spojrzenie autora, które miejscami bywa niezwykle kontrowersyjne. A puryści językowi przed lekturą powinni wziąć kilka głębokich oddechów - pomimo bogatego języka i świetnego stylu autora, książka wygląda tak, jakby nie przeszła korekty. Nie spotkałem drugiej takiej książki, która miała by aż tyle błędów (liczne literówki i nagminne powtórzenia to prawdziwa zmora).

"Alfabet szwedzki" to książka niezwykle cenna, bo na polskim rynku liczbę publikacji o Szwecji, Szwedach i szwedzkim jest jak na lekarstwo. Jacek Kubitsky jest m. in. językoznawcą i psychologiem. Polakiem mieszkający od ponad 40 lat w Szwecji. Idealny autor takiej książki. Dostarcza nam szerokiego spojrzenia na krainę dawnych wikingów często powołując się na twarde dane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
228

Na półkach: ,

Autor przedstawia szeroki obraz społeczny współczesnej Szwecji w dość trafny i pogłębiony sposób. Książka zawiera wiele trafnych spostrzeżeń, które uwypukla pochodzenie autora spoza, żaden Szwed nie byłby w stanie takiej książki napisać. Książkę czytałem po czteroletnim pobycie w Szwecji i muszę przyznać, że wszystkie hasła "Alfabetu" zawierają dużo celnych analiz i tez. Jest jednakże z tą książką jeden zasadniczy problem, jest ona mianowicie mocno nacechowana poglądami autora, które, o dziwo, po czterdziestu latach życia w Szwecji, są oddalone od tolerancji zwłaszcza w stosunku do muzułmanów. W stosunku do Szwedów jest również dość krytyczny i nie obiektywny, co naprawdę zaskakuje po tak wielu latach życia i pracy w tym kraju, z własnego wyboru. Kubitsky ma poglądy prawicowe, które wyzierają z książki dość jaskrawo i lewicowością Szwecji niemalże gardzi. Mimo to jest to ciekawa lektura, choć czytelnikowi w Polsce nakreśli trochę nagięty obraz społeczny Szwecji. Razi też brak przypisów i częste cytaty niewiadomego pochodzenia ale jeżeli autor potrzebuje podeprzeć jakąś swoją tezę zawsze znajdzie coś za w "niezależnych" mediach (nigdzie nie dookreślonych ani nazwanych) albo coś negatywnego bądź wskazującego na zakłamanie szwedzkich mediów w mediach lewicowych.

Autor przedstawia szeroki obraz społeczny współczesnej Szwecji w dość trafny i pogłębiony sposób. Książka zawiera wiele trafnych spostrzeżeń, które uwypukla pochodzenie autora spoza, żaden Szwed nie byłby w stanie takiej książki napisać. Książkę czytałem po czteroletnim pobycie w Szwecji i muszę przyznać, że wszystkie hasła "Alfabetu" zawierają dużo celnych analiz i tez....

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
26

Na półkach: ,

Długo zastanawiałam się nad oceną. Autor potrafi rozśmieszyć, ma dużą znajomość tematu, słownictwo również bogate. Książkę czytało się szybko, z każdym rozdziałem rósł mój apetyt.
Jednak czegoś mi brakowało, albo po prostu miałam uczucie, że p. Kubitsky ma jakieś uprzedzenia do Szwecji. Nie czytałam innych jego książek, ale z tej zabrałam pewien negatywny obraz mojej wymarzonej Szwecji. Nigdy nie byłam w tym kraju, ale poznałam kilku Szwedów, i pewne ich zachowania były dla mnie nie dość zrozumiałe, a po przeczytaniu książki, i spojrzeniu na to z innej perspektywy, zrozumiałam, że autor może i kąśliwie opowiada o Szwedach, ale poniekąd sami sobie na to zapracowali. Także początkowe oburzenie jakie tworzyło się w mojej osobie odnośnie pewności i "kulturalnego wyśmiewania się" z mieszkańców Szwecji przez autora, teraz jest bardziej akceptowane i w sumie nie razi tak bardzo. Powinnam raczej wziąć 7/10, ale za szczerość i odwagę pana Jacka zwłaszcza w niektórych wątkach, daje 8/10, i polecam każdemu!

Długo zastanawiałam się nad oceną. Autor potrafi rozśmieszyć, ma dużą znajomość tematu, słownictwo również bogate. Książkę czytało się szybko, z każdym rozdziałem rósł mój apetyt.
Jednak czegoś mi brakowało, albo po prostu miałam uczucie, że p. Kubitsky ma jakieś uprzedzenia do Szwecji. Nie czytałam innych jego książek, ale z tej zabrałam pewien negatywny obraz mojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
3

Na półkach: , ,

Nie zgadzam się z dotychczasowymi opiniami o tej książce. Dla mnie jest tragiczna, a połowę zaprezentowanych haseł można by sprowadzić do stwierdzenia, że wszystkiemu są winni imigranci (zwłaszcza wyznawcy Islamu),zwykli Szwedzi milczą a media dodatkowo to tuszują! Opierając się tylko na informacjach zawartych w książce odniosłem wrażenie, że Szwedzi są najbardziej zakłamanym narodem na świecie. Bardzo jednostronna ocena społeczeństwa i bardzo polityczne podejście p. Kubitsky'ego. Polecam nie traktować tego spisu jako wyroczni na temat Szwecji.

Nie zgadzam się z dotychczasowymi opiniami o tej książce. Dla mnie jest tragiczna, a połowę zaprezentowanych haseł można by sprowadzić do stwierdzenia, że wszystkiemu są winni imigranci (zwłaszcza wyznawcy Islamu),zwykli Szwedzi milczą a media dodatkowo to tuszują! Opierając się tylko na informacjach zawartych w książce odniosłem wrażenie, że Szwedzi są najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
22

Na półkach:

Dla mnie jako osoby, która Szwecję postrzega jako raj na ziemi, a niestety nie miała jej okazji odwiedzić, książka stała się kubłem zimnej wody wylanym prosto na twarz i zrewidowała nieco moje poglądy. Oczywiście trzeba podejść do tekstu z dystansem, bo książka jest co prawda opinią, ale popartą przykładami, wyjaśnieniami i dowodami na tezy autora, więc większość treści uznaję za wartą zapamiętania. Wszystkim, którzy w najmniejszym stopniu interesują się Szwecją (są też wzmianki o innych krajach nordyckich) polecam!

Dla mnie jako osoby, która Szwecję postrzega jako raj na ziemi, a niestety nie miała jej okazji odwiedzić, książka stała się kubłem zimnej wody wylanym prosto na twarz i zrewidowała nieco moje poglądy. Oczywiście trzeba podejść do tekstu z dystansem, bo książka jest co prawda opinią, ale popartą przykładami, wyjaśnieniami i dowodami na tezy autora, więc większość treści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
47

Na półkach: , ,

Rewelacyjna książka. Lektura obowiązkowa dla każdego, kto lubie Szwecję, ale nie tylko. Chwilami bardzo szokujaca, ale szczera i prawdziwa.

Rewelacyjna książka. Lektura obowiązkowa dla każdego, kto lubie Szwecję, ale nie tylko. Chwilami bardzo szokujaca, ale szczera i prawdziwa.

Pokaż mimo to

avatar
466
40

Na półkach:

Pomysłowa i wygodna do czytania forma. Bogata i żywa treść.

Pomysłowa i wygodna do czytania forma. Bogata i żywa treść.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    59
  • Przeczytane
    39
  • Posiadam
    15
  • Skandynawia
    5
  • Teraz czytam
    3
  • 2012
    2
  • 2014
    2
  • Poszukiwane starocie
    1
  • Polskie
    1
  • Reportaż
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Alfabet szwedzki


Podobne książki

Przeczytaj także