Czytając tę powieść doszłam do wniosku, że wieki mijają, a wystarczy, że pojawi się jakiś agresor i historia się powtarza. Czas akcji powieści to połowa XVIII wieku, początek wojny siedmioletniej. Wtargnięcie wojsk pruskich pod wodzą Fryderyka II do Saksonii. Gdy król Polski i jednocześnie elektor saski bywał w teatrze, czy na polowaniach, Fryderyk II obstawiał granice Saksonii wojskiem i szykował się do wojny. August III wierzył w pomoc Austrii, Francji i Rosji, i uważał, że to mu wystarczy, a mimo to armii pruskiej udało się podbić Saksonię, zniszczyć Drezno...
„..Fryderyk nie wypowiedział wojny, zajmował Saksonię, szydersko prawiąc o własnym i jej bezpieczeństwie. ..”
Skąd my to znamy...
Ciężko mi się teraz czyta książki o wojnach, bo w tej chwili to nie historia, to już rzeczywistość..

Czytając tę powieść doszłam do wniosku, że wieki mijają, a wystarczy, że pojawi się jakiś agresor i historia się powtarza. Czas akcji powieści to połowa XVIII wieku, początek wojny siedmioletniej. Wtargnięcie wojsk pruskich pod wodzą Fryderyka II do Saksonii. Gdy król Polski i jednocześnie elektor saski bywał w teatrze, czy na polowaniach, Fryderyk II obstawiał granice...

Kraszewski był historykiem i to widać w każdym tomie z trylogii ,korzystał z dostępnych żródeł historycznych np. pamiętników a to oznacza dobra baza historyczna(dostępna Kraszewskiemu )i talent literacki .Postacie ,obyczaje dobrze opisane .Bohaterem jest ubogi Szwajcar szuka pracy łatwej i dobrze płatnej i wędruję od dworu w Berlinie do Drezna .Romans ,szpiegostwo dużo się dzieje a to wszystko pomiędzy skoszarowanymi Prusami a Dreznem rządzonym przez Bruhla między którymi wybucha nieunikniona wojna .Polecam.

Kraszewski był historykiem i to widać w każdym tomie z trylogii ,korzystał z dostępnych żródeł historycznych np. pamiętników a to oznacza dobra baza historyczna(dostępna Kraszewskiemu )i talent literacki .Postacie ,obyczaje dobrze opisane .Bohaterem jest ubogi Szwajcar szuka pracy łatwej i dobrze płatnej i wędruję od dworu w Berlinie do Drezna .Romans ,szpiegostwo dużo się...

Z całej trylogii saskiej powieść chyba najsłabsza. Mimo to zdecydowanie polecam.

Kraszewski opisuje losy, (tu zaskoczenia być nie powinno),pewnego młodego karierowicza. Szwajcara z pochodzenia. Z powodu dość niskich pobudek, daje się wplątać w szpiegowską aferę w przededniu wybuchu wojny siedmioletniej. Najpierw mało co nie traci życia, aby później zacząć lawirować pomiędzy różnymi stronnictwami.

W tle:
- wątki miłosne - w mojej ocenie raczej dość płytkie i można by je pominąć,
- początek wojny, zajęcie Drezna przez Prusaków,
- opis wszechwładzy ministra Bruhla i bezwolności króla Augusta III.

Wydarzenia historyczne mają jednak znaczenie raczej drugorzędne. Na pierwsze tło wybija się osoba głównego bohatera i jego losy.

Z całej trylogii saskiej powieść chyba najsłabsza. Mimo to zdecydowanie polecam.

Kraszewski opisuje losy, (tu zaskoczenia być nie powinno),pewnego młodego karierowicza. Szwajcara z pochodzenia. Z powodu dość niskich pobudek, daje się wplątać w szpiegowską aferę w przededniu wybuchu wojny siedmioletniej. Najpierw mało co nie traci życia, aby później zacząć lawirować...

Kraszewski, jak zawsze świetny. Kopalnia wiadomości po prostu. I wtręty językowe.
Łacina z francuskim naprzemiennie.

Kraszewski, jak zawsze świetny. Kopalnia wiadomości po prostu. I wtręty językowe.
Łacina z francuskim naprzemiennie.