Lalki królowej
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Queen’s Dollmaker
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2012-05-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-05-07
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7515-229-6
- Tłumacz:
- Anna Bereta-Jankowska
Porywająca opowieści o przyjaźni, sile uczuć i wartości prawdziwego talentu.
W pożarze giną rodzice Claudette. Jej dotychczasowe życie rozsypuje się jak domek z kart. Ale jedno pozostaje niezmienne - nadzwyczajny talent dziewczyny do tworzenia pięknych lalek, uwielbianych przez samą królową Marię Antoninę. Odważna i zaradna Claudette wkracza w pełen intryg świat wersalskich salonów. Przyjaźń z królową wystawi na próbę nie tylko charakter dziewczyny, ale i marzenia o młodzieńczej miłości
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
„Drewniana” opowieść
Paryż, rok 1781. Pewnej nocy świat młodej i pełnej życia Claudette Laurent staje w płomieniach. W pożarze giną rodzice dziewczynki - opiekuńcza matka oraz ukochany ojciec, sławny w całej Francji lalkarz. Claudette udaje się uratować tylko kilka rzeczy: narzędzia rzeźbiarskie, strzępki materiałów i listy od Jeana-Phillippe'a - chłopca, który zajmuje szczególne miejsce w jej sercu. Co dalej? Co począć, dokąd pójść?
Osierocona i bezdomna Claudette rozpoczyna poszukiwania Jeana-Philippe'a. Niestety, bez skutku. W akcie desperacji udaje się do portu. Wraz z nowo zapoznanymi towarzyszkami, wdową Beatrice, jej córką Marguerite oraz wesołą Elizabeth, wyrusza w podróż do Londynu. Dzięki ciężkiej pracy z biegiem czasu osiąga status znanej i szanowanej lalkarki, której kunszt podziwia sama Maria Antonina. Królowa zaprasza ją na dwór. Claudette musi zdecydować, który kraj jest tak naprawdę jej domem. W Anglii ma ugruntowaną pozycję oraz szansę na nową, szczęśliwą miłość; tęskni jednak za Francją, a we Francji właśnie zaczyna się Rewolucja...
Brzmi ciekawie, prawda? Sam pomysł bardzo mi się spodobał. Lubię powieści historyczne, uwielbiam postać Marii Antoniny. Spodziewałam się niesamowitego klimatu. Oczekiwałam, że dane mi będzie zachwycać się opisami wnętrz Wersalu, kibicować Claudette i podziwiać jej niezwykły talent oraz razem z nią przeżywać uczuciowe wzloty i upadki... Okazało się, że największą rolę w dziele odgrywa drewno, a właściwie dwa rodzaje drewna. Jedno - to, z którego Claudette robi lalki. Drugie – „drewniana” proza Christine Trent.
Powiem wprost: wszystko jest w tej książce nie tak. Począwszy od błędów w datach, poprzez nużącą fabułę, aż po samych bohaterów. Claudette, która powinna stanowić solidny trzon konstrukcji, jest tylko najmniej nieudolnie napisaną postacią (czy to brzmi jak komplement?). Cała reszta to całkowita porażka - płascy, przewidywalni, pozbawieni głębi, która pozwoliłaby nam wyobrazić sobie ich jako ludzi z krwi i kości. Tutaj są tylko niewyraźne ludzkie szkielety, we wnętrzach których próżno szukać emocji. Nawet Maria Antonina, osobistość tak inspirująca i niejednoznaczna, została przedstawiona bezbarwnie.
Generalnie stwierdzić trzeba, że tło historyczne przerosło możliwości autorki. Zdawało się, jakby jedynym jej celem było upchnięcie jak największej ilości faktów na jak najmniejszej liczbie stron. Gdzieś w tym wszystkim zagubiła się równowaga, a główny wątek został potraktowany niedbale. Największym jednak minusem „Lalek królowej” jest wspomniana „drewniana” narracja. Christine Trent za pomocą krótkich rozdzialików przeskakuje z Francji do Anglii i z powrotem, przedstawiając potencjalnie intrygującą fabułę sucho i topornie. Natłok schematów i naiwnych rozwiązań powoduje tylko jedną reakcję: śmiech. Może w tym należałoby upatrywać jakichś pozytywów?
Regularnie odczuwałam silną potrzebę odłożenia „Lalek królowej” na półkę. Zaciskałam zęby i czytałam dalej, bo naprawdę próbowałam dać tej powieści szansę... Ale zła literatura to po prostu zła literatura. Widać co prawda, że autorka poczyniła pewne przygotowania i zebrała potrzebne materiały, jednak w ogólnym rozrachunku wyszło z tego nudne streszczenie podręcznika historii dla (bardzo) średnio zaawansowanych.
Marta Gęsigóra
Oceny
Książka na półkach
- 177
- 152
- 76
- 4
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Jakże zmienia się nasze życie- Los wiedzie nas ścieżkami, których istnienia nigdy nie przewidzimy".
OPINIE i DYSKUSJE
Autorka napisała w Posłowiu (...) większość bohaterów powieści stworzyłam sama, to jednak na jej stronach pojawiają się również postaci autentyczne. Starałam się, by ich obecność w książce była wiarygodna i zgodna z kontekstem wydarzeń historycznych".
Słowa Christine Trent pozwoliły mi ,między innymi, poznać historię Madame Tussaud i jej gabinetu figur woskowych.
Moim zdaniem powstała całkiem interesująca książka, dzięki której przeniosłam się do Francji za panowania Ludwika XVI.i Marii Antoniny i XVIII-wiecznego Londynu. Lalki tworzone przez Claudette zgodnie z panującą modą, wykorzystywane do ich ubiorów materiały, a także opisy wyposażenia domów i pałacowych wnętrz doskonale oddały klimat epoki.
"Lalki Królowej" uświadomiły mi też jak okrutni byli dla swych władców przywódcy rewolucji francuskiej i do czego zdolny jest zdesperowany lud.
Polecam :)
Autorka napisała w Posłowiu (...) większość bohaterów powieści stworzyłam sama, to jednak na jej stronach pojawiają się również postaci autentyczne. Starałam się, by ich obecność w książce była wiarygodna i zgodna z kontekstem wydarzeń historycznych".
więcej Pokaż mimo toSłowa Christine Trent pozwoliły mi ,między innymi, poznać historię Madame Tussaud i jej gabinetu figur woskowych.
Moim...
Skąd się ta książka wzięła w moim domu? Nie pamiętam. Jednak przeleżała długo. Jak większość książek na stosie hańby. Wydanie z 2012r., więc swoje za sobą już ma.
Teraz coś mi się przypomina, że chyba to powieść z antykwariatu.
Zaciekawił mnie opis o Claudette. Jej rodzice giną, a ona z Francji przenosi się do Anglii, gdzie poszukuje pracy. Z czasem kontynuuje drogę swojego ojca i zaczyna tworzyć lalki, którymi zachwyci się świat.
Powieść z rysem historycznym. O miłości i sile przyjaźni. Lubię tego typu książki, gdzie przenosząc się w czasie można wczuć się w klimat dawnych lat. Lubię porównywać kiedyś i dziś.
Na pewno jest to książka, której fabuła nie jest szablonowa. Pojawia się tutaj coś nowego, o czym jeszcze nie czytałam. Nie jest to również typowy romans, bo jednak głównym wątkiem są tutaj osobiste losy Claudette.
Patrząc całościowo, to książka mi się podobała. Od czasu do czasu potrzebuję właśnie takiej tematyki dla odskoczni podobnych książek czytanych w większości.
A Ty lubisz książki z akcją w dawnych czasach?
Skąd się ta książka wzięła w moim domu? Nie pamiętam. Jednak przeleżała długo. Jak większość książek na stosie hańby. Wydanie z 2012r., więc swoje za sobą już ma.
więcej Pokaż mimo toTeraz coś mi się przypomina, że chyba to powieść z antykwariatu.
Zaciekawił mnie opis o Claudette. Jej rodzice giną, a ona z Francji przenosi się do Anglii, gdzie poszukuje pracy. Z czasem kontynuuje drogę...
Książka zbyt infantylna jak dla mnie. Nie doczytałam do końca. Polecam młodszej widowni.
Książka zbyt infantylna jak dla mnie. Nie doczytałam do końca. Polecam młodszej widowni.
Pokaż mimo toTurbo :) bardzo przyjemnie się czytało.
Turbo :) bardzo przyjemnie się czytało.
Pokaż mimo toLalki królowej to opowieść o odwadze i determinacji w spełnianiu swoich marzeń. To również opowieść o nadziei, która dodaje sił w pokonywaniu przeciwności losu. Claudette Laurent w pożarze traci ukochanych rodziców i dach nad głową, wyrusza w podróż do Anglii, by tam rozpocząć nowe życie. W podróży poznaje Beatrice i jej córkę Marguerite, które stają się jej towarzyszkami i przyjaciółkami przez wiele lat życia. Claudette mimo wielu niepowodzeń i upokorzeń dąży do realizacji swojego marzenia. Po wielu trudach z pomocą Beatrice tworzy sklep lalkarski, a dzięki swojemu uporowi i ciężkiej pracy Claudette zyskuje sławę znakomitej angielskiej lalkarki. Jej talent docenia również Maria Antonina, która zamawia u dziewczyny lalki. Claudette dzięki zainteresowaniu królowej ma szansę powrotu do Francji, by przekonać się ile z francuski w niej zostało. Chce w ten sposób również zamknąć od dawna nie dający jej spokoju rozdział i odnaleźć człowieka, który niegdyś bardzo ją kochał.
Lalki królowej to opowieść o odwadze i determinacji w spełnianiu swoich marzeń. To również opowieść o nadziei, która dodaje sił w pokonywaniu przeciwności losu. Claudette Laurent w pożarze traci ukochanych rodziców i dach nad głową, wyrusza w podróż do Anglii, by tam rozpocząć nowe życie. W podróży poznaje Beatrice i jej córkę Marguerite, które stają się jej towarzyszkami i...
więcej Pokaż mimo toWraz z młodziutką bohaterką przenosimy się do Francji Ludwika XVI i Marii Antoniny oraz osiemnastowiecznej Anglii. Razem z nią poznajemy kuluary życia w Wersalu i pasję królowej, która może poszczycić się pokaźną kolekcją lalek. Z historii wiemy, że Rose Bertin, krawcowa Marii Antoniny, przedstawiała jej projekty sukien właśnie na lalkach. Niektóre z nich możemy jeszcze dziś obejrzeć w Musée de la Poupée w Paryżu.
Fabuła jest ciekawa, przygody i intrygi, akcja wartka, bohaterowie wyraziści.
Wraz z młodziutką bohaterką przenosimy się do Francji Ludwika XVI i Marii Antoniny oraz osiemnastowiecznej Anglii. Razem z nią poznajemy kuluary życia w Wersalu i pasję królowej, która może poszczycić się pokaźną kolekcją lalek. Z historii wiemy, że Rose Bertin, krawcowa Marii Antoniny, przedstawiała jej projekty sukien właśnie na lalkach. Niektóre z nich możemy jeszcze...
więcej Pokaż mimo toLekka, łatwa i przyjemna. Typowe babskie czytadełko.
Lekka, łatwa i przyjemna. Typowe babskie czytadełko.
Pokaż mimo toNajlepsza książka jaką w życiu czytałam <3
Czytałam ją już tyle razy, że sama nie wiem ile. xd
Ale po prostu książka godna polecenia. A zwłaszcza jeżeli ktoś lubi też historie.
Małe błędy w datach, ale i tak kocham tę książkę <3
Poczytałabym więcej książek tego typu. Zna ktoś może takie?
Najlepsza książka jaką w życiu czytałam <3
Pokaż mimo toCzytałam ją już tyle razy, że sama nie wiem ile. xd
Ale po prostu książka godna polecenia. A zwłaszcza jeżeli ktoś lubi też historie.
Małe błędy w datach, ale i tak kocham tę książkę <3
Poczytałabym więcej książek tego typu. Zna ktoś może takie?
Powieść jest ciekawa i gdyby nie to, że musiałam rano wstawać do pracy to pewnie czytałabym ją do późnych godzin nocnych. Muszę przyznać, że odkładając książkę na bok, byłam bardzo ciekawa co wydarzy się później. Dawno tak nie miałam.
Sporym minusem jest to, że autorce pomyliły się daty i dziwne, że nikt z wydawnictwa przed wydaniem książki tego nie zauważył.
Powieść jest ciekawa i gdyby nie to, że musiałam rano wstawać do pracy to pewnie czytałabym ją do późnych godzin nocnych. Muszę przyznać, że odkładając książkę na bok, byłam bardzo ciekawa co wydarzy się później. Dawno tak nie miałam.
Pokaż mimo toSporym minusem jest to, że autorce pomyliły się daty i dziwne, że nikt z wydawnictwa przed wydaniem książki tego nie zauważył.
Nieco nieudolnie napisana/przetłumaczona. Miejscami niekonsekwentna i infantylna. Lekki, dość przewidywalny romans z odrobiną rewolucyjnej Francji w tle.
Nieco nieudolnie napisana/przetłumaczona. Miejscami niekonsekwentna i infantylna. Lekki, dość przewidywalny romans z odrobiną rewolucyjnej Francji w tle.
Pokaż mimo to