To była interesująca pozycja, ale przyznam, że bardzo rozczarowała mnie perspektywa Nadżwy. Omar pisze ciekawie, analizuje swoje życie i zachowanie oraz psychikę ojca na tyle, o ile może ze swojej perspektywy. Widać u niego ruch szarych komórek i informacje są rzeczywiście intrygujące.

Perspektywa Nadżwy frustruje, rozczarowuje i jest banalna.

Kobiet nie szczególnie dużo myśli o świecie, swoim życiu, mężu, czymkolwiek — po prostu akceptuje swój los i płynie z nim jak liść w rzece.

Musi po prostu podążać za mężem-właścicielem, co jest normalne i prawidłowe, i tyle. Nie ma tu mowa o byciu szczęśliwym czy nieszczęśliwym, nie ma mowy o byciu rozczarowanym czy o pragnieniu czegoś więcej, czy nawet analizowaniu swojego życia - Nadżwa istnieje, opiekuje się dziećmi, gotuje mężowi i już. Może trochę jej smutno, że nie może mieć ładnego domu z ładnymi rzeczami i śladowo tęskni za malarstwem, ale bez przesady.

Bardzo przykro się to czyta. Ta kobieta jest nie tylko niewolnicą swojej kultury, ale niewolnicą we własnym umyśle. Orwell napisał: tylko te kilka szarych komórek pod czaszką było TWOJE. U Nadżwy nawet to nie jest jej i jest to tragiczne.

Kiedy jeszcze mogła, malowała, była artystką, ale w jej perspektywie tego w ogóle nie widać - sposób w jaki odbiera świat zdaje się być płytki i może taki właśnie musi być, żeby przetrwać totalną podległość i nie cierpieć.

To była interesująca pozycja, ale przyznam, że bardzo rozczarowała mnie perspektywa Nadżwy. Omar pisze ciekawie, analizuje swoje życie i zachowanie oraz psychikę ojca na tyle, o ile może ze swojej perspektywy. Widać u niego ruch szarych komórek i informacje są rzeczywiście intrygujące.

Perspektywa Nadżwy frustruje, rozczarowuje i jest banalna.

Kobiet nie szczególnie...

Po 11 września 2001r. pojawiło się wiele reportaży a w różnorakich artykułach z całego świata czytaliśmy życiorys Osamy Bin Ladena - terrorysty wszech czasów. Każdy (w tym ja) oglądał i czytał te materiały z zaciekawieniem i niedowierzaniem.
Tutaj, pierwszy raz miałam okazję zapoznać się z lekturą, która przybliża nam tę koszmarną postać poprzez pryzmat męża i ojca. Powieść bardzo ciekawa chociaż...trudno zrozumieć zwyczaje ludzi tamtego regionu a jeszcze trudniej wczuć się w zakamarki tak chorego umysłu zniszczonego błędnie interpretowaną religią.

Po 11 września 2001r. pojawiło się wiele reportaży a w różnorakich artykułach z całego świata czytaliśmy życiorys Osamy Bin Ladena - terrorysty wszech czasów. Każdy (w tym ja) oglądał i czytał te materiały z zaciekawieniem i niedowierzaniem.
Tutaj, pierwszy raz miałam okazję zapoznać się z lekturą, która przybliża nam tę koszmarną postać poprzez pryzmat męża i ojca....

Książka przeniosła mnie w bardzo ciekawe i absolutnie niedostępne rejony Pakistanu, Tora Bora i wiele innych miejsc, naznaczonych obecnością i wspomnieniami rodzinnymi Osamy bin Ladena.
Najwa odsłania , galabiję , bardzo interesującej historii . Gorąco polecam .

Książka przeniosła mnie w bardzo ciekawe i absolutnie niedostępne rejony Pakistanu, Tora Bora i wiele innych miejsc, naznaczonych obecnością i wspomnieniami rodzinnymi Osamy bin Ladena.
Najwa odsłania , galabiję , bardzo interesującej historii . Gorąco polecam .

Warto poznac ten temat z tej perspektywy.

Warto poznac ten temat z tej perspektywy.

Znaleziona w otchłani bardzo dobrze wyposażonej półki "Chcę przeczytać".

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Każdy wie co zrobił Bin Laden więc ciężko się czyta jakim był wspaniałym ojcem i mężem. Czy jeden człowiek może mieć aż tak dwa różne oblicza?
Przeczytajcie i oceńcie sami.

Znaleziona w otchłani bardzo dobrze wyposażonej półki "Chcę przeczytać".

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Każdy wie co zrobił Bin Laden więc ciężko się czyta jakim był wspaniałym ojcem i mężem. Czy jeden człowiek może mieć aż tak dwa różne oblicza?
Przeczytajcie i oceńcie sami.

Jedna z tych wyjątkowych historii, które czyta się z zapartym tchem. Wzbudza wielką ciekawość, porusza i zmienia myślenie na pewne sprawy.

Jedna z tych wyjątkowych historii, które czyta się z zapartym tchem. Wzbudza wielką ciekawość, porusza i zmienia myślenie na pewne sprawy.

Ta książka bardzo długo zalegała na mojej półce. Jakoś nie potrafiłam się za nią zabrać, jednak w końcu to uczyniłam i wcale nie żałuję.

Byłam jej bardzo ciekawa i nastawiałam się na naprawdę świetną pozycję. Na początku czytałam tę historię na jednym wdechu, potem trochę się uspokoiło, by przejść do koncówki, która wbiła mnie w fotel.

Momentami czytało się ją cieżko, bo książka ta ma małe litery plus porusza dość trudne tematy. Jednak po połowie nie mogłam się już od niej oderwać.

Bardzo lubię czytać i oglądać rzeczy o ataku na WTC, dlatego ostatnie kilkadziesiąt stron przeczytałam na jednym wdechu.

Jest to książka, która zostawia w nas ślad. Sprawia, że sami musimy się zastanowić nad swoim życiem, zwłaszcza kiedy na ostatnich kilku stronach poznajemy chronologię działań Al-Kaidy. Nie łatwo czyta się w skrócie o zamachach i śmierci wielu niewinnych ludzi.
Naprawdę polecam.

Ta książka bardzo długo zalegała na mojej półce. Jakoś nie potrafiłam się za nią zabrać, jednak w końcu to uczyniłam i wcale nie żałuję.

Byłam jej bardzo ciekawa i nastawiałam się na naprawdę świetną pozycję. Na początku czytałam tę historię na jednym wdechu, potem trochę się uspokoiło, by przejść do koncówki, która wbiła mnie w fotel.

Momentami czytało się ją cieżko, bo...

Książkę pochłonęłam i jestem w szoku. Miałam zupełnie inne zdanie o Osamie Bin Ladenie. Tak jak zapewne każdy miałam wyobrażenie ze to człowiek, który jest niezrównoważony, nie szanujący nikogo - tym bardziej swojej rodziny. Byłam przekonana (przynajmniej tak sobie to wyobraziłam),że ten człowiek nie szanował swojej rodziny, awanturował i pewnie używał przemocy. - A tutaj, pełne zaskoczenie. Kochający mąż, dbający o swoje żony. Człowiek spokojny i opanowany, kierujący się swoimi żelaznymi zasadami.

Jeśli jest się ciekawym książki i poznania historii jednego z największych terrorystów świata - jak najbardziej polecam tą lekturę. Książka pisana za pośrednictwem autentycznych źródeł jakimi są pierwsza żona oraz czwarty syn, który chwilami jest najbliżej przywódcy Al-Kaidy.

"Czy można kochać człowieka, którego nie nawidzi cały świat?" - aby się dowiedzieć i odpowiedzieć sobie na to pytanie, trzeba koniecznie przeczytać i zrozumieć historię rodziny Bin Ladenów oraz samego Osamy Bin Ladena, terrorysty numer jeden na świecie.

Książkę pochłonęłam i jestem w szoku. Miałam zupełnie inne zdanie o Osamie Bin Ladenie. Tak jak zapewne każdy miałam wyobrażenie ze to człowiek, który jest niezrównoważony, nie szanujący nikogo - tym bardziej swojej rodziny. Byłam przekonana (przynajmniej tak sobie to wyobraziłam),że ten człowiek nie szanował swojej rodziny, awanturował i pewnie używał przemocy. - A tutaj,...

Cześć

Cześć

Gorąco polecam lekturę tej książki. A dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest wiarygodna, ponieważ jej współautorami są najbliżsi Bin Ladena. I dlatego też książka przedstawia go od zupełnie innej strony niż znamy z mediów. Właśnie jako męża i ojca. A jakiego? Przekonajcie się koniecznie sami, warto!

Gorąco polecam lekturę tej książki. A dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest wiarygodna, ponieważ jej współautorami są najbliżsi Bin Ladena. I dlatego też książka przedstawia go od zupełnie innej strony niż znamy z mediów. Właśnie jako męża i ojca. A jakiego? Przekonajcie się koniecznie sami, warto!