"DTP. Projekty z klasą" Williams może okazać się zarówno świetną, jak i rozczarowującą lekturą. Przyda się osobie, która z przygotowaniem do druku nie miała nic wspólnego - autorka tłumaczy podstawowe zasady kompozycji, uczy na co warto zwrócić uwagę. Jednak wiedzy dotyczącej technologii jest tu jak na lekarstwo, jeśli szukasz pomocy w procesie np. tworzenia ulotki do drukarni, książka Williams raczej nie zaspokoi Twoich potrzeb. To dobra powtórka z podstaw kompozycji materiałów do druku, jest bardzo przejrzyście napisana i pełna klarownych przykładów, ale patrząc na tytuł spodziewałam się nieco bardziej 'mięsistej' pozycji.

"DTP. Projekty z klasą" Williams może okazać się zarówno świetną, jak i rozczarowującą lekturą. Przyda się osobie, która z przygotowaniem do druku nie miała nic wspólnego - autorka tłumaczy podstawowe zasady kompozycji, uczy na co warto zwrócić uwagę. Jednak wiedzy dotyczącej technologii jest tu jak na lekarstwo, jeśli szukasz pomocy w procesie np. tworzenia ulotki do...

Siegajac po ksiazke z nazwa DTP w tytule spodziewalam sie nauczyc czegos ciekawego z zakresu przygotowywania projektu do druku. Oh jak bardzo sie rozczarowalam. Bardzo staromodna szkola projektowania rodem z lat 90tych plus podstawy podstaw o projektowaniu. Byc moze dla poczatkujacych ta ksiazka moze okazac sie pomocna ale raczej powinna ukazac sie pod innym tytulem.

Siegajac po ksiazke z nazwa DTP w tytule spodziewalam sie nauczyc czegos ciekawego z zakresu przygotowywania projektu do druku. Oh jak bardzo sie rozczarowalam. Bardzo staromodna szkola projektowania rodem z lat 90tych plus podstawy podstaw o projektowaniu. Byc moze dla poczatkujacych ta ksiazka moze okazac sie pomocna ale raczej powinna ukazac sie pod innym tytulem.

Dobre wprowadzenie.

Dobre wprowadzenie.

Książka spoko, dużo cennych podstawowych informacji, jednak raczej o samym projektowaniu niż przygotowywaniu pozycji do druku. Więcej tutaj o typografii niż o DTP. Minus za ohydne przykłady.

Książka spoko, dużo cennych podstawowych informacji, jednak raczej o samym projektowaniu niż przygotowywaniu pozycji do druku. Więcej tutaj o typografii niż o DTP. Minus za ohydne przykłady.

Książka dobra dla ludzi, którzy mieli znikomy kontakt z DTP czy grafiką komputerową. Według mnie książka powinna być o połowę tańsza oraz o połowę mniej obszerna. W rozdziałach na temat trików odnośnie projektowania ulotek, broszur itd było cały czas to samo, tyle że w odniesieniu do danego typu projektu. Drugą połowę książki 'przeczytałem' przerzucając kartki i jedynie rzucając wzrokiem, gdyż wiadome było co tam będzie.

Książka dobra dla ludzi, którzy mieli znikomy kontakt z DTP czy grafiką komputerową. Według mnie książka powinna być o połowę tańsza oraz o połowę mniej obszerna. W rozdziałach na temat trików odnośnie projektowania ulotek, broszur itd było cały czas to samo, tyle że w odniesieniu do danego typu projektu. Drugą połowę książki 'przeczytałem' przerzucając kartki i jedynie...

Świetne wprowadzenie w projektowanie DTP. Proste, przejrzyste i praktyczne. Pomocne na początku pracy, dlatego jeżeli ktoś myśli poważnie o tej branży, to warto sięgnąć takżę po inne książki. Ta jednak pokazuje w lekki i konkretny sposób co i jak, uczy podstaw, ale nie jest banalna, zatem raczej powinna przydać się każdemu.

Świetne wprowadzenie w projektowanie DTP. Proste, przejrzyste i praktyczne. Pomocne na początku pracy, dlatego jeżeli ktoś myśli poważnie o tej branży, to warto sięgnąć takżę po inne książki. Ta jednak pokazuje w lekki i konkretny sposób co i jak, uczy podstaw, ale nie jest banalna, zatem raczej powinna przydać się każdemu.

Nadspodziewanie dobra książka.
Myślałem że to będzie kolejna nudna książka o DTP, pełna mądrych słów typu: raster, szpalta, podwał, kąty rastra, liniatura itd, a tymczasem żadne z tych słów nawet nie pada.
Obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy choćby sporadycznie tworzą jakiekolwiek dokumenty i zależy im na ich przyzwoitym wyglądzie.
Ona po prostu uczy widzenia ;)

Nadspodziewanie dobra książka.
Myślałem że to będzie kolejna nudna książka o DTP, pełna mądrych słów typu: raster, szpalta, podwał, kąty rastra, liniatura itd, a tymczasem żadne z tych słów nawet nie pada.
Obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy choćby sporadycznie tworzą jakiekolwiek dokumenty i zależy im na ich przyzwoitym wyglądzie.
Ona po prostu uczy widzenia ;)

W pierwszej chwili można odnieść wrażenie przerostu formy nad treścią: książka jest pięknie wydana, pełna świetnie dobranych i interesujących przykładów, nie tylko ilustrujących techniczne zagadnienia poruszane przez Williams, ale pokazująca krok po kroku, jakich rozwiązań lepiej unikać, a jakie sprawdzą się lepiej przy różnych projektach i związanych z nimi wyzwaniach.
Najcenniejsze jest jednak to, że jest to chyba jedyna książka, w której przykłady i ilustracje nie tylko prezentują pogląd czy doświadczenia autora, ale dosłownie wciągają czytelnika do wspólnej zabawy i nauki. Są zatem i testy, i polecenia, i zadania, które w prosty sposób pozwalają przetestować - a więc i lepiej przyswoić - przeczytane wiadomości, a do tego faktycznie uwrażliwiają na typograficzny detal.
W pierwszej chwili może się wydawać, że na taką ilość lustracji tekstu jest niewiele, ale wystarczy pierwsze dziesięć- piętnaście stron, żeby przekonać się, jak skoncentrowane i esencjonalne jest to, co przekazuje Williams. Nie ma tu miejsca na wodolejstwo, jest zatem zbiór użytecznych rad, wskazówek i spostrzeżeń - nie gotowych rozwiązań, ale podpowiedzi, dzięki którym można wypracować swoje własne drogi.
Warto.

W pierwszej chwili można odnieść wrażenie przerostu formy nad treścią: książka jest pięknie wydana, pełna świetnie dobranych i interesujących przykładów, nie tylko ilustrujących techniczne zagadnienia poruszane przez Williams, ale pokazująca krok po kroku, jakich rozwiązań lepiej unikać, a jakie sprawdzą się lepiej przy różnych projektach i związanych z nimi wyzwaniach....

Zaczynasz przygodę z DTP? Masz już jakieś pojęcie o programach do składu druku i pracujesz nad swoim warsztatem? To jest książka dla Ciebie. Na stosunkowo niewielkiej powierzchni autorka zawarła esencję sztuki dobrego komponowania treści. Niezależnie od tego, czy zabieramy się za projekt wizytówki, papeterii czy magazynu - wiedza z tej pozycji będzie bardzo pomocna. Na autentycznych przykładach autorka opisuje najważniejsze zasady kompozycji, składu tekstu, doboru fontów i barw. Fantastyczna sprawa, zwłaszcza dla samouków, takich jak ja, którzy wiele rzeczy robią na wyczucie i czują czasem potrzebę usystematyzowania swojej wiedzy, podparcia jej solidną teorią. Szkoły to nie zastąpi, ale lektura na pewno nie będzie czasem straconym. Jedyną rzeczą, jakiej mi zabrakło, to rozdziału poświęconego już samemu procesowi druku, tj. jakich rzeczy unikać, a na co zwracać szczególną uwagę w pracy z drukarnią (dobór papieru, gramatura, chochliki drukarskie itd.). Byłoby to fantastyczne uzupełnienie.

Zaczynasz przygodę z DTP? Masz już jakieś pojęcie o programach do składu druku i pracujesz nad swoim warsztatem? To jest książka dla Ciebie. Na stosunkowo niewielkiej powierzchni autorka zawarła esencję sztuki dobrego komponowania treści. Niezależnie od tego, czy zabieramy się za projekt wizytówki, papeterii czy magazynu - wiedza z tej pozycji będzie bardzo pomocna. Na...