Nie jestem stąd. O chrześcijańskim obliczu twórczości Czesława Miłosza z ks. prof. Jerzym Szymikiem rozmawia Marcin Witan

Okładka książki Nie jestem stąd. O chrześcijańskim obliczu twórczości Czesława Miłosza z ks. prof. Jerzym Szymikiem rozmawia Marcin Witan Jerzy Szymik, Marcin Witan
Okładka książki Nie jestem stąd. O chrześcijańskim obliczu twórczości Czesława Miłosza z ks. prof. Jerzym Szymikiem rozmawia Marcin Witan
Jerzy SzymikMarcin Witan Wydawnictwo: Księgarnia św. Jacka językoznawstwo, nauka o literaturze
214 str. 3 godz. 34 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Wydawnictwo:
Księgarnia św. Jacka
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
214
Czas czytania
3 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7030-804-9
Tagi:
poezja rozmowa literaturoznawstwo chrześcijaństwo
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4055
404

Na półkach: , ,

Kiedy umierał Miłosz i pojawiło się pytanie o miejsce jego pochówku rozgorzała w Polce ogólnonarodowa dyskusja o ocenę dokonań człowieka, który choć sam już nie mógł się bronić pozostawił po sobie olbrzymią spuściznę, która była owocem jego długiego i barwnego życia, a która po śmierci została poddane surowej ocenie i szczegółowej analizie. Głos zabierali zarówno ci, którzy w imię zwykłej zazdrości podważali jego talent i zdolności, bez poczucia skrepowania i wstydu nazywając jego poezje lichą i marną. Od sądów nie stronili ci, korzy, wprawdzie nie kwestionowali osiągnięć, ale podważali jego umiłowanie ojczyzny i patriotyzm, przywołując częstokroć wyrwane z kontekstu zdania i myśli, które miały potwierdzić ich tezę. Raziły ich zwłaszcza sformułowania ostre i kąśliwe, takie które podważały przyjęty aksjomat, że ojczyzna ma być na piedestale i czołobitnie się przed nią korzyć trzeba. A przecież Miłosz nigdy pokornym nie był, co nie niosło od razu jakiejś szczególnej nienawiści czy złości do swego domu ojczystego. Raczej z nią się wadził. Jeśli czegoś nie rozumiał lub nie akceptował, to tylko dlatego, że widział więcej. Bardziej piętnował sarmackie przywary czy kołtuństwo, które według niego, ubierało się w księży ornat i do mszy dzwoniło, pełne obłudy i hipokryzji, uciekające przed autentycznością i prawdziwie chrześcijańską postawą. Inną grupą byli ci, którzy wypominali mu jego początkową współpracę z systemem, pójście na swoisty kompromis, przerwany wprawdzie ucieczka na zachód, nie mniej jednak pokazujący jego skalanie. Często dokonywali tu porównania i zestawienia, z jednej strony z Herbertem - poetą niezłomnym, z drugiej strony z polską noblistką, Szymborską, również uwikłaną w epizod fascynacji i oddania systemowi i władzy. Wśród adwersarzy nie zabrakło również i takich, którzy nie chcieli też uznać, że Miłosz był człowiekiem wiary, który choć z Panem Bogiem często się kłócił i przekomarzał, ba nawet wątpił w niego i go odrzucał, to przyznawał, że słaba i marna jest jego wiara, i że choć rożnym było jego życie, to nie znaczy, że nie było w nim miejsca na Boga, wręcz odwrotnie. Zajmował on centralne miejsce i wyznaczał sens jego życia. Osobiste przeżycia, śmierć żony i rozliczne doświadczenia życiowe nauczyły go pokory i poddania się niezmierzonej woli Boga. Takie też sugestie uwłaczały pamięci poety, a krytyka przesłoniła spokój i ciszę, jaka powinna być udziałem uroczystości pogrzebowych. Na całe szczęście są ci, którzy w obiektywny i dojrzały sposób potrafią spojrzeć na obraz człowieka. Należy do nich ks. Jerzy Szymik, kapłan ale i poeta, który widział w Miłoszu swego wielkiego mistrza słowa i któremu poświecił kila lat swego życia, pisząc na temat jego twórczości, a zwłaszcza miejsc teologicznych w niej występujących, swój doktorat i habilitację. Miał też okazję spotkać się na osobistych rozmowach z poetą i od niego usłyszeć, jak ważny dla niego jest Bóg i wiara. O tym, jak postrzega i czuje poezje Miłosza oraz w jaki sposób ją rozumie, o szerokich horyzontach i głębi refleksji, która była udziałem noblisty, opowiada w szczerej i ciekawej intelektualnie rozmowie z Marcinem Witanem, który bazując na utworach poety i licznych jego wywiadach, próbuje w rozmowie z ks. Szymikiem pokazać prawdziwe i obiektywne oblicze tego niezwykłego człowieka. Bardzo interesująca lektura.

Kiedy umierał Miłosz i pojawiło się pytanie o miejsce jego pochówku rozgorzała w Polce ogólnonarodowa dyskusja o ocenę dokonań człowieka, który choć sam już nie mógł się bronić pozostawił po sobie olbrzymią spuściznę, która była owocem jego długiego i barwnego życia, a która po śmierci została poddane surowej ocenie i szczegółowej analizie. Głos zabierali zarówno ci, którzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2792
315

Na półkach:

Książka jest dosyć luźną rozmową dziennikarza i historyka z księdzem, uznanym teologiem, a także poetą "o chrześcijańskim obliczu twórczości Czesława Miłosza" - jak głosi podtytuł. I trzeba przyznać, że pan Marcin Witan przygotował się do niej o wiele lepiej, niż ks. Szymik, który przecież habilitował się dzięki rozprawie o wątkach teologicznych w poezji Miłosza. Niestety w tej publikacji jego uwagi ograniczają się w zasadzie do zachwytów nad poszczególnymi fragmentami poezji Noblisty przytaczanymi przez partnera rozmowy oraz do dystansowania się od tych wszystkich fragmentów, które odbiegają w jakikolwiek sposób od katolickiej ortodoksji. Całość jest raczej trywialna, a miejscami nieco "naciągana" i bardzo w sumie rozczarowuje. Tak naprawdę poruszyły mnie tylko dwa fragmenty: cytat z listu Czesława Miłosza do ks. Jerzego oraz ich ostatnie, "nietypowe" spotkanie. To mogła być świetna i potrzebna książka - szkoda, że wyszło inaczej.

Książka jest dosyć luźną rozmową dziennikarza i historyka z księdzem, uznanym teologiem, a także poetą "o chrześcijańskim obliczu twórczości Czesława Miłosza" - jak głosi podtytuł. I trzeba przyznać, że pan Marcin Witan przygotował się do niej o wiele lepiej, niż ks. Szymik, który przecież habilitował się dzięki rozprawie o wątkach teologicznych w poezji Miłosza. Niestety w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Chcę przeczytać
    2
  • NASZ KSIĘGOZBIÓR DOMOWY
    1
  • Teologia, religia, wierzenia, mitologie, krytyczna analiza, religioznawstwo, świadectwa wiary, pisma mistyczne, ufolodzy, sekty, masoneria
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także