Tak mnie wciągnęła pierwsza część, że na prędce zaczęłam drugą.

Mara osiągnęła dużo, ale jeszcze daleka droga przed nią. Pełna zawiłości, politycznych intryg oraz niebezpieczeństw czających się na każdym kroku. W tej część poznajemy Kevina, który kupiony przez Mare jako niewolnik wraz ze swoimi towarzyszami, jest tak naprawdę równie inteligentnym i wysoki urodzonym..... Tylko jak to oni mówią w "innym świecie".

Jaką gratką okazuje się wymiana zdań między nimi. To tak jakby u nas człowiek wysoko wykształcony spotkał się z wysoko urodzonym mieszkającym na pustyni czy w dżungli. Zderzenie jest moim skromnym zdaniem fantastyczne. Dzięki niemu Mara odkrywa, że ma wiele racji i niektóre z jej wierzeń mogą być mylne.

Moim zdaniem im dalej w tą historię tym lepiej. Aż nie mogę się doczekać co jeszcze się wydarzy.

Moja skromna ocena :
Bohaterowie : 9/10
Świat przedstawiony : 9/10
Wykreowana historia 10/10
Przyjemność z czytania : 10/10

Średnia 38/40- 9,5
Polecam

#Raymond #Wurts #sługaimperium

Tak mnie wciągnęła pierwsza część, że na prędce zaczęłam drugą.

Mara osiągnęła dużo, ale jeszcze daleka droga przed nią. Pełna zawiłości, politycznych intryg oraz niebezpieczeństw czających się na każdym kroku. W tej część poznajemy Kevina, który kupiony przez Mare jako niewolnik wraz ze swoimi towarzyszami, jest tak naprawdę równie inteligentnym i wysoki urodzonym........

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

Od "Sługi Imperium" rozpocząłem swoją przygodę ze światem Kelewanu i Midkemii. Pamiętam, że książka bardzo mnie wciągnęła i po skończonej lekturze rozpocząłem poszukiwania pierwszej części cyklu.

Od "Sługi Imperium" rozpocząłem swoją przygodę ze światem Kelewanu i Midkemii. Pamiętam, że książka bardzo mnie wciągnęła i po skończonej lekturze rozpocząłem poszukiwania pierwszej części cyklu.

Godna kontynuacja, czasami trochę ciekawsza lecz pod koniec lekko przegięta dlatego 8/10.

Godna kontynuacja, czasami trochę ciekawsza lecz pod koniec lekko przegięta dlatego 8/10.

Bardzo mi się podobała... może dlatego, że jest to wszystko dość cukierkowe. Kto by pozwolił na takie impertynencje niewolnikowi...

Bardzo mi się podobała... może dlatego, że jest to wszystko dość cukierkowe. Kto by pozwolił na takie impertynencje niewolnikowi...

Ciąg dalszy opowieści o lady Marze jest równie fascynujący jak tom pierwszy. Akcja obfituje w zaskakujące zwroty i naprawdę trudno oderwać się od książki.Dla mnie osobiście wątek "romantyczny" niekoniecznie przekonywujący, ale jego zakończenie - absolutnie zaskakujące. Świetna powieść.

Ciąg dalszy opowieści o lady Marze jest równie fascynujący jak tom pierwszy. Akcja obfituje w zaskakujące zwroty i naprawdę trudno oderwać się od książki.Dla mnie osobiście wątek "romantyczny" niekoniecznie przekonywujący, ale jego zakończenie - absolutnie zaskakujące. Świetna powieść.

Nie mogłam się doczekać czytania drugiego tomu, a gdy już go wypożyczyłam, nie mogłam się do niego zabrać. W końcu ruszyłam i przeczytałam. Nie było źle, było nawet całkiem przyzwoicie. Nadal denerwuje mnie Mara, no ale już się bardzo nie czepiam. Akcja była dobra, przynajmniej do połowy książki. Sama historia nadal ciekawa, Rozgrywka Rady i wszystkie perypetie z nią związane oraz świeże spojrzenie na rządy w Imperium a także 'zboczenie" na punkcie honoru - interesujące. Jednakże im bliżej końca, tym gorzej, chociaż nadal nie tak źle. Wiem, że nie ma sensu rozwlekać opisów i opisywać każdego dnia po dniu, ale tak duże skoki jak przy bitwie, w której Mara przewodziła własnym oddziałom to dla mnie trochę za dużo, za szybko. Liczyłam na ciekawe opisy walk, życia delikatnej pani na wojnie, marzyły mi się treningi Mary, nauka samoobrony - może nawet łamanie przez to kolejnej tradycji, ale tego niestety zabrakło. Był wyjazd na wojnę, był opis napaści plemion, a potem hop siup i minęło kilka lat, szybko poszło decydujące starcie i szybko powrócili do domu Oo Jak dla mnie - zbyt szybko. Tak samo było już do końca książki, co mnie nieco rozczarowało, ale nadal uważam, że książka nie jest zła. Liczyłam po cichu na więcej opisów związanych z tradycyjnym tytułem Sługi Imperium, jakąś historią związaną z tym, może walką o tytuł, czy specjalnymi osiągnięciami. Cóż, końcówka powieści nieco mnie rozczarowała i zawiodła, ale nie byłoby tak źle, gdyby historia na tym się skończyła. Tymczasem jest i tom trzeci, który nie napawa mnie zbytnim optymizmem - coś czuję, że ta trylogia na nim polegnie.

Nie mogłam się doczekać czytania drugiego tomu, a gdy już go wypożyczyłam, nie mogłam się do niego zabrać. W końcu ruszyłam i przeczytałam. Nie było źle, było nawet całkiem przyzwoicie. Nadal denerwuje mnie Mara, no ale już się bardzo nie czepiam. Akcja była dobra, przynajmniej do połowy książki. Sama historia nadal ciekawa, Rozgrywka Rady i wszystkie perypetie z nią...

Druga część "Trylogii Imperium". Po przeczytaniu "Sagi o Wojnie Światów" bardzo zaciekawiło mnie jak to jest na Kelewanie? Odpowiedź uzyskałem czytając tą Trylogię. Świetna pozycja dla fanów fantasy, i feudalnej Japonii (przeczytaj, a zobaczysz dlaczego ;)). Nie tak epicka jak "Saga o Wojnie Światów", więcej w niej natomiast intryg, spisków i polityki! Polecam!

Druga część "Trylogii Imperium". Po przeczytaniu "Sagi o Wojnie Światów" bardzo zaciekawiło mnie jak to jest na Kelewanie? Odpowiedź uzyskałem czytając tą Trylogię. Świetna pozycja dla fanów fantasy, i feudalnej Japonii (przeczytaj, a zobaczysz dlaczego ;)). Nie tak epicka jak "Saga o Wojnie Światów", więcej w niej natomiast intryg, spisków i polityki!...

Druga część przygód Mary, i jej dalsze losy w przewodzeniu swoim rodem. Powiem szczerze, że już ta część nie przypadła mi tak do gustu jak pierwsza. Nadal trzymała bardzo dobry poziom, ale zdecydowanie czegoś mi w niej brakowało. Polubiłam Marę i nadal z ciekawością śledziłam jej przygody, ale w tej części polubiłam też i to bardzo jej niewolnika. W tej części poznajemy też bliżej inny świat, który bardzo przypomina typowy świat fantasy z krasnoludami i elfami.
Polecam, choćby ze względu Kevina :)

Druga część przygód Mary, i jej dalsze losy w przewodzeniu swoim rodem. Powiem szczerze, że już ta część nie przypadła mi tak do gustu jak pierwsza. Nadal trzymała bardzo dobry poziom, ale zdecydowanie czegoś mi w niej brakowało. Polubiłam Marę i nadal z ciekawością śledziłam jej przygody, ale w tej części polubiłam też i to bardzo jej niewolnika. W tej części poznajemy też...

Książkę skończyłam czytać już jakiś czas temu. Pamiętam że trylogia "imperium" podobała mi się, lecz nie pochłaniała mnie do końca. Teraz z perspektywy czasu, oraz większej ilości przeczytanych książek o zbliżonej tematyce, przyłapuję się na wracaniu myślami do głównej bohaterki. :)

Książkę skończyłam czytać już jakiś czas temu. Pamiętam że trylogia "imperium" podobała mi się, lecz nie pochłaniała mnie do końca. Teraz z perspektywy czasu, oraz większej ilości przeczytanych książek o zbliżonej tematyce, przyłapuję się na wracaniu myślami do głównej bohaterki. :)