Książka pełna niedociągnięć i niedokończonych wątków. Nic nie było powiedziane na temat tego, czyje ciało wyłowiono z rzeki. May rzekomo była na terapii podczas gdy jej córka siedziała sama w domu wystraszona i zabrał ją ojciec. Była na terapii?? O północy?? Autor chyba zapomniał że umieścił to zdarzenie w środku nocy xD
Pani Boone miała w ramach naprawienia sytuacji rodzinnej Finnemorów dopytywać terapeutkę May o postępy w terapii. Nie wiem jakie tam mają kodeksy etyczne dla terapeutów, ale wątpię żeby terapeuta łamał tajemnicę zawodową bo jakiś prawnik chce wiedzieć jak się ma Pani May xD
Ta część jest jeszcze słabsza od poprzedniej. Dalej już nie będę brnąć w tę serię. Czytadełko dla ludzi którzy nie wnikają w sens fabuły.

Książka pełna niedociągnięć i niedokończonych wątków. Nic nie było powiedziane na temat tego, czyje ciało wyłowiono z rzeki. May rzekomo była na terapii podczas gdy jej córka siedziała sama w domu wystraszona i zabrał ją ojciec. Była na terapii?? O północy?? Autor chyba zapomniał że umieścił to zdarzenie w środku nocy xD
Pani Boone miała w ramach naprawienia sytuacji...

Gdy znika jego przyjaciółka, a w dodatku jest ostatnią osobą, która z nią rozmawiała to nasz bohater tym bardziej chce się dowiedzieć, co stało się z dziewczyną. Młodociany prawnik znów w akcji, lecz tym razem nie jest to popis wiedzy prawniczej, a powieść przygodowa. Mamy tajemnicze zniknięcie, więźnia na wolności oraz nieustraszonego trzynastolatka na tropie. Wartka akcja, ciekawy bohater to dobry pomysł na dobrą książkę. Przyjemnie było się zagłębić oraz cofnąć do własnych lat młodzieńczych.

Gdy znika jego przyjaciółka, a w dodatku jest ostatnią osobą, która z nią rozmawiała to nasz bohater tym bardziej chce się dowiedzieć, co stało się z dziewczyną. Młodociany prawnik znów w akcji, lecz tym razem nie jest to popis wiedzy prawniczej, a powieść przygodowa. Mamy tajemnicze zniknięcie, więźnia na wolności oraz nieustraszonego trzynastolatka na tropie. Wartka...

Kolejna mało ekscytująca pozycja Grishama. Thriller prawniczy czy bajka prawnicza? Jedynym atutem, że nie jest zbyt długa. Zbyt wiele czasu więc nie stracicie, jeśli mimo wszystko pragniecie poznać dzieciństwo Theo Boone’a.

Kolejna mało ekscytująca pozycja Grishama. Thriller prawniczy czy bajka prawnicza? Jedynym atutem, że nie jest zbyt długa. Zbyt wiele czasu więc nie stracicie, jeśli mimo wszystko pragniecie poznać dzieciństwo Theo Boone’a.

Rzeczywistość Theo sprowadza się do obcowania ze środowiskiem prawniczym. Do realizacji „wprawek prawniczych”, rozwiązywaniem „wielkich małe” spraw. Typowego dla 13-latka snucia marzeń o karierze. Tylko czy o karierze typowej dla tego wieku? Są to wszakże marzenia o karierze prawniczej i prowadzeniu wielkich spraw. Można się zastanawiać czy przyczyn tych zainteresowań bohatera należy upatrywać w rodzinna tradycji czy skażeniu genetycznym, skoro nawet pies w tej rodzinie wabi się „Sędzia”? Chłopiec nie tylko obcuje ze środowiskiem prawniczym, ale mimo młodego wieku stanowi już jego część. Wciąż jednak czeka na swój czas. I nagle pojawia się okazja zmierzenia się z prawdziwie trudną sytuacją – uprowadzeniem przyjaciółki. Czy dotychczasowe zainteresowania Theo okażą się przydatne? Kto będzie jego sprzymierzeńcem? I czy podejrzany jest rzeczywiście winny?

Rzeczywistość Theo sprowadza się do obcowania ze środowiskiem prawniczym. Do realizacji „wprawek prawniczych”, rozwiązywaniem „wielkich małe” spraw. Typowego dla 13-latka snucia marzeń o karierze. Tylko czy o karierze typowej dla tego wieku? Są to wszakże marzenia o karierze prawniczej i prowadzeniu wielkich spraw. Można się zastanawiać czy przyczyn tych zainteresowań...

Książka "Uprowadzenie" to pierwsza powieść Johna Grishama jaką czytałam. Moim zdaniem była to słaba pozycja (niestety). Początek zapowiadał się genialnie, ale im więcej przeczytałam, tym książka robiła się mniej ciekawa.

Thriller ten opowiada o trzynastoletnim Theo, którego przyjaciółka April zostaje uprowadzona. Chłopiec wie coś na temat porwania, ale nie może pomóc policji, więc sam postanawia odnaleźć koleżankę. Na szczęście nie jest sam. W poszukiwaniach pomaga mu wujek Ike.

Zakończenie książki było oczywiste. Nie zdziwiło mnie, gdy dowiedziałam się, kto uprowadził April, ponieważ się tego spodziewałam.

Zapraszam na całą recenzję tutaj:
https://wysnioneksiazki.blogspot.com/2016/08/11-uprowadzenie-john-grisham.html

Książka "Uprowadzenie" to pierwsza powieść Johna Grishama jaką czytałam. Moim zdaniem była to słaba pozycja (niestety). Początek zapowiadał się genialnie, ale im więcej przeczytałam, tym książka robiła się mniej ciekawa.

Thriller ten opowiada o trzynastoletnim Theo, którego przyjaciółka April zostaje uprowadzona. Chłopiec wie coś na temat porwania, ale nie może pomóc...

Tę powieść autor zaadresował do starszych dzieci, mniej więcej rówieśników głównego bohatera. Stąd też akcja dzieje się w ich świecie i opisana jest z dbałością o młode umysły. Nie ma tu scen opisujących seks, okrucieństwo czy przemoc, ale też nie są potrzebne. Świetnie wykreowana atmosfera niepewności w wystarczającym stopniu wytwarza sporą dawkę napięcia.

Główny bohater, choć nie jest prawnikiem, bo ma zaledwie trzynaście lat, robi wszystko, aby stać się nim w przyszłości. Interesują go prawo, przepisy, procesy sądowe i marzy on o tym, że któregoś dnia sam poprowadzi prawdziwą rozprawę. Na razie ogranicza się do prostych porad kolegom i buszowaniu w sądzie, gdzie wszyscy go znają i uważają za kogoś w rodzaju syna palestry. Wyżywa się w na pół formalnych sprawach, dotyczących zwierząt. Tam nie trzeba mieć licencji prawnika, aby reprezentować kolegę, którego papuga trochę nabroiła.

I nagle jego poukładany świat doznaje wstrząsu, gdy w niewiadomych okolicznościach znika jego szkolna przyjaciółka.

Choć Theo może dorosłego czytelnika nieco irytować, sądzę że w młodym pożeraczu książek jest w stanie wzbudzić sympatię. Poza tym, jest to książka o pięknej przyjaźni, bo choć zapracowanych rodziców nigdy nie ma w domu, zawsze pozostają oddani koledzy, nieprzypadkowo lubiany przez wszystkich uczniów nauczyciel, czy niezawodny stryjek, który zwykle wspomoże młodego adepta prawa nie tylko rozsądną radą.

Tę powieść autor zaadresował do starszych dzieci, mniej więcej rówieśników głównego bohatera. Stąd też akcja dzieje się w ich świecie i opisana jest z dbałością o młode umysły. Nie ma tu scen opisujących seks, okrucieństwo czy przemoc, ale też nie są potrzebne. Świetnie wykreowana atmosfera niepewności w wystarczającym stopniu wytwarza sporą dawkę napięcia.

Główny bohater,...

Theo Boone rozwiązuje kolejną sprawę. Tym razem odnajduję swoja zaginiona przyjaciółkę April. Kolejna świetna książka Grishama, którą czyta się jednym tchem.

Theo Boone rozwiązuje kolejną sprawę. Tym razem odnajduję swoja zaginiona przyjaciółkę April. Kolejna świetna książka Grishama, którą czyta się jednym tchem.

Jak na Grishama, to słaba. Nie warto.

Jak na Grishama, to słaba. Nie warto.

Klasyczny thriller prawniczy Grishama, z ciekawą akcją.

Klasyczny thriller prawniczy Grishama, z ciekawą akcją.

Bez komentarza...

Bez komentarza...