Książka stawia na nogi jak mocny bimber zimową porą. Oj daje do myślenia. To jest biografia, poradnik przywództwa a także wojenna historia pełna akcji zarazem.
Major Winters to człowiek kalibru o jaki trudno dziś w mediach.
Jest tu wszystko co można polecić; pisane z namysłem, z ogromną wręcz pokorą. Doświadczeń przywódczych starczyło by natomiast do obdzielenia całego Appla, pentagonu i kilku rządów.
Czytać, słuchać, uczyć się od herosów tamtych czasów.

Książka stawia na nogi jak mocny bimber zimową porą. Oj daje do myślenia. To jest biografia, poradnik przywództwa a także wojenna historia pełna akcji zarazem.
Major Winters to człowiek kalibru o jaki trudno dziś w mediach.
Jest tu wszystko co można polecić; pisane z namysłem, z ogromną wręcz pokorą. Doświadczeń przywódczych starczyło by natomiast do obdzielenia całego...

Krótko: świetne uzupełnienie „Kompani braci” Ambrose’a. Jeśli ktoś interesuje się okresem lądowania Aliantów w Normandii to pozycja „must read”.

Krótko: świetne uzupełnienie „Kompani braci” Ambrose’a. Jeśli ktoś interesuje się okresem lądowania Aliantów w Normandii to pozycja „must read”.

Hej , gdzie kupiliście tę książkę? Obecnie nigdzie nie jest dostępna 😮‍💨

Hej , gdzie kupiliście tę książkę? Obecnie nigdzie nie jest dostępna 😮‍💨

Jeśli jesteś fanem serialu „Kompania Braci”, to jest to pozycja obowiązkowa.
Autor dorzuca wiele ciekawostek, które w serialu i książce były tylko lekko naszkicowane.
Poznajemy punkt widzenia jednej i to nie byle jakiej persony. Ostatni rozdział jest najlepszym coachingowym rozdziałem jaki w życiu czytałem.
O przywództwie mówi wiele i jest super wskazówka wartą więcej , niż nie jeden poradnik biznesowy!

Jeśli jesteś fanem serialu „Kompania Braci”, to jest to pozycja obowiązkowa.
Autor dorzuca wiele ciekawostek, które w serialu i książce były tylko lekko naszkicowane.
Poznajemy punkt widzenia jednej i to nie byle jakiej persony. Ostatni rozdział jest najlepszym coachingowym rozdziałem jaki w życiu czytałem.
O przywództwie mówi wiele i jest super wskazówka wartą więcej , niż...

Wartościowe uzupełnienie Kompanii Braci.

Wartościowe uzupełnienie Kompanii Braci.

Nic tak dobrze nie oddaje wojny jak prawdziwe wspomnienia. Ciekawie jest spojrzeć na perspektywę wojny w Europie okiem Amerykanina, który przecież mimo wszystko nie doświadczył tego samego co Europejczyk. Przyjrzeć się z bliska wspomnieniom, przeżyciom, ale także psychice ludzkiej, żołnierza, oficera. Widzimy co targa autora, jakie przeżycia wyjątkowo mocno wryły się w pamięć i jakie są chętnie przywoływane.

Nic tak dobrze nie oddaje wojny jak prawdziwe wspomnienia. Ciekawie jest spojrzeć na perspektywę wojny w Europie okiem Amerykanina, który przecież mimo wszystko nie doświadczył tego samego co Europejczyk. Przyjrzeć się z bliska wspomnieniom, przeżyciom, ale także psychice ludzkiej, żołnierza, oficera. Widzimy co targa autora, jakie przeżycia wyjątkowo mocno wryły się w...

W "Kompanii Braci" zakochałam się gdy obejrzałam serial stworzony przez HBO, Stevena Spielberga i Toma Hanksa. Zanim obejrzałam serial przeczytałam książkę, której autorem był Steve Ambrose "Kompania Braci", która była podstawą do powstania scenariusza serialu. Nie będę ukrywać, że moim ulubionym bohaterem został Major Richard D. Winters. To dlatego też sięgnęłam po jego biografię autorstwa Larry'ego Alexandra. Niezmiernie ucieszyła mnie wiadomość, że w 2018 wydana została książka autorstwa samego Majora. Musiałam ją mieć. Troszkę czasu minęło zanim po Nią sięgnęłam, ale warto było. Po raz kolejny mogłam przeczytać historię mężczyzn, którzy ryzykując, a także tracąc życie przyczynili się do zakończenia wojny. Co to jeszcze pisać. Dla fanów serialu obowiązkowy must have. Jedyne do czego mogę się przyczepić to do wydawnictwa i korektora czy tłumacza, nie wiem jak nazywa się osoba, która sprawdza tekst pod względem błędów ortograficznych i fonetycznych. W tej książce było ich naprawdę sporo. Na szczęście nie popsuły mi radości z czytania tego tytułu.

W "Kompanii Braci" zakochałam się gdy obejrzałam serial stworzony przez HBO, Stevena Spielberga i Toma Hanksa. Zanim obejrzałam serial przeczytałam książkę, której autorem był Steve Ambrose "Kompania Braci", która była podstawą do powstania scenariusza serialu. Nie będę ukrywać, że moim ulubionym bohaterem został Major Richard D. Winters. To dlatego też sięgnęłam po jego...

Zaskakująco dobra. Przeczytałem ją w dwa dni, nie mogąc się od niej oderwać. Major Dick Winters, to postać doskonale znana z serialu "Kompania Braci". Po premierze serialu HBO, postanowił uzupełnić parę wątków, które pojawiają się w serialu oraz książce Ambrose "Kompania Braci". Dlatego też książka, jest przede wszystkim skierowana dla fanów serialu oraz książki. Czytając wspomnienia Wintera, wielokrotnie przed oczami miałem wiele scen z serialu. Jak słusznie przyznał jeden z czytelników, w wielu miejscach wspomnienia Wintersa pokrywają się z tym co było w książkowej "Kompanii Braci". Jednakże książka, oprócz ścisłej historii kompani "E", ma rewelacyjne refleksje na temat dowództwa oraz kierowania ludźmi. Muszę przyznać, że porady oraz styl życia Wintersa był fascynujący. W dzisiejszym świecie, jego porady można z powodzeniem wykorzystać w rożnych sytuacjach. Dla miłośników wspomnień, gdzie muszą być opisy "close combat" książka Wintersa jest również pozycją godną polecenia. Autor ma ciekawe przemyślenia na temat zabijania wrogich żołnierzy oraz "uczucia", które mu towarzyszyło, gdy zabijał. Jednym słowem, nie żałuję ani złotówki, którą wydałem na nią. Polecam

Zaskakująco dobra. Przeczytałem ją w dwa dni, nie mogąc się od niej oderwać. Major Dick Winters, to postać doskonale znana z serialu "Kompania Braci". Po premierze serialu HBO, postanowił uzupełnić parę wątków, które pojawiają się w serialu oraz książce Ambrose "Kompania Braci". Dlatego też książka, jest przede wszystkim skierowana dla fanów serialu oraz książki. Czytając...

Doskonale wiedziałem, że po przeczytaniu Kompanii Braci będę chciał zapoznać się i z tą pozycją, traktując ją jako uzupełnienie wiedzy. Chwyciłem więc ją z półki i ciekawy historii zacząłem czytać.
I się lekko rozczarowałem, przynajmniej początkowo. Wbrew zapowiedziom, major Winters niezbyt uzupełnia wydarzenia opisane przez Ambrose'a, będąc bardziej skróconym powtórzeniem. Szybko jednak mi to przeszło.
By zrozumieć, dlaczego, musimy sobie powiedzieć, wrażenie jakiego człowieka sprawiał major Winters. Według wszelakich opowieści, był to człowiek niezwykle skromny, opanowany i bogobojny. Taki też obraz tego mężczyzny wyłania się z jego własnych wspomnień, a właściwie z doboru słów. Mimo, iż niewątpliwie był utalentowany na poziomie taktycznym, zasługi w dużej mierze przypisuje swoim podwładnym. O swoich sukcesach wspomina rzadko, niemal wcale, częściej analizując błędy. I traktując tę książkę jako tę samą historię z innej perspektywy, patrzy się zupełnie inaczej.
Winters nie był zbyt utalentowanym gawędziarzem. O swoich losach opowiadał prostym językiem, czasami wtrącając pewne porady odnośnie dowodzenia, przez co można potraktować tę książkę po części jako motywacyjną.
Polecanka zależy więc od nastawienia do tej pozycji. Jeśli czytelnik nastawia się na uzupełnienie informacji, może się nieco rozczarować. Jeśli chce poznać tę samą historię z innej perspektywy, wtedy można przeczytać.

Doskonale wiedziałem, że po przeczytaniu Kompanii Braci będę chciał zapoznać się i z tą pozycją, traktując ją jako uzupełnienie wiedzy. Chwyciłem więc ją z półki i ciekawy historii zacząłem czytać.
I się lekko rozczarowałem, przynajmniej początkowo. Wbrew zapowiedziom, major Winters niezbyt uzupełnia wydarzenia opisane przez Ambrose'a, będąc bardziej skróconym powtórzeniem....

Dobra książka, jeżeli ktoś ma niedosyt po obejrzeniu Kompanii Braci.

Dobra książka, jeżeli ktoś ma niedosyt po obejrzeniu Kompanii Braci.