rozwiń zwiń

Kolejna powieść Eleny Ferrante na dużym ekranie. W roli głównej Penélope Cruz

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
12.09.2023

„Czas porzucenia” Eleny Ferrante po raz kolejny zostanie zekranizowany. Adaptacji prozy jednej z najważniejszych współczesnych pisarek podjęła się hiszpańska reżyserka Isabel Coixet. W cyklu „Najpierw książka, później film” piszemy też o nadchodzących ekranizacjach powieści Jakuba Małeckiego i Agathy Christie. Sprawdzamy również, czy Christopher Nolan ma szansę wyreżyserować nowego Bonda.

Kolejna powieść Eleny Ferrante na dużym ekranie. W roli głównej Penélope Cruz Flickr.com/David Torcivia

Penélope Cruz w ekranizacji książki Eleny Ferrante

„Czas porzucenia” (Wydawnictwo: Sonia Draga), książka, którą polski czytelnik poznał w 2020 roku, to opowieść o kobiecie powoli osuwającej się w stan, który nazywa „brakiem jakiegokolwiek sensu”.

Elena Ferrante to pisarka, która przyzwyczaiła nas do tego, że z rzadko spotykaną swobodą kwestionuje ideały kobiecości i macierzyństwa. W centrum historii stoi Olga, 38-latka, która w przeszłości porzuciła literackie ambicje dla życia rodzinnego. Gdy po piętnastu latach związku dowiaduje się, że mąż porzuca ją dla znacznie młodszej dziewczyny i zostawia z dwoma małymi córkami, uwięziona w czterech ścianach z wolna pogrąża się w druzgocącej pustce.

W 2005 roku dramat na podstawie „Czasu porzucenia” nakręcił włoski reżyser Roberto Faenza. Teraz, jak poinformował portal Variety, powieść Ferrante na ekran przeniesie Isabel Coixet („Życie ukryte w słowach”, „Moje życie beze mnie”, „Księgarnia z marzeniami”). W roli głównej zobaczymy Penélope Cruz.

Obie artystki spotkały się już na planie filmu „Elegia” z 2008 roku, zrealizowanego na podstawie powieści Philipa Rotha „Konające zwierzę”.

Słynąca z portretowania kobiecej psychiki Ferrante od początku kariery tworzy pod pseudonimem. Jedna z najważniejszych współczesnych pisarek nigdy nie ujawniła swojej prawdziwej tożsamości. Przed publikacją swojej pierwszej powieści Ferrante zapowiedziała wydawcy, że nie będzie udzielała wywiadów, ponieważ zrobiła już wystarczająco dużo dla powieści – napisała ją.

„Święto ognia” – plakaty najnowszego filmu Kingi Dębskiej

„Święto ognia”, najnowszy obraz Kingi Dębskiej („Zupa nic” i „Moje córki krowy”) stworzony na podstawie bestsellerowej powieści Jakuba Małeckiego o tym samym tytule, trafi do kin 6 października. Tymczasem poznaliśmy nowe plakaty promujące produkcję, która – jak podkreśla Dębska – jest najbardziej czułym i delikatnym z jej filmów.

„Święto ognia” – fabuła

Anastazja (Paulina Pytlak) ma 20 lat, jest uzależniona od komiksów, gorącej czekolady i zakochana w chłopaku z sąsiedztwa. Gdyby tylko mogła, porwałaby go na randkę albo na koniec świata. Niestety to tylko marzenia, bo od dziecka jest przykuta do wózka, a z otoczeniem porozumiewa się za pomocą specjalnego programu.

Mimo wszystkich ograniczeń Nastka nie traci pogody ducha, a optymizmem zaraża wszystkich. Najlepszą relację ma ze starszą siostrą Łucją (Joanna Drabik) – wschodzącą gwiazdą Baletu Narodowego, będącą u progu wielkiej kariery. Anastazję samotnie wychowuje ojciec Poldek (Tomasz Sapryk). Wkrótce życie całej trójki wkroczy w nowy etap, kiedy do ich drzwi zapuka przebojowa sąsiadka z naprzeciwka – Józefina (Kinga Preis). To za jej sprawą Anastazja i jej bliscy odkryją radość życia, poznają siebie na nowo, a przy okazji staną twarzą w twarz z rodzinną tajemnicą, która aż nazbyt długo czekała na rozwiązanie.

W głównych rolach zobaczymy debiutującą studentkę Akademii Teatralnej Paulinę Pytlak i tancerkę Baletu Narodowego Joannę Drabik, którym towarzyszyć będą: Tomasz Sapryk, Kinga Preis, Karolina Gruszka, Katarzyna Herman i Mariusz Bonaszewski. Producentem „Święta ognia” jest Opus Film – studio odpowiedzialne za spektakularne, międzynarodowe sukcesy polskiego kina, w tym za uhonorowaną Oscarem dla Najlepszego filmu nieanglojęzycznego „Idę” oraz nagrodzoną w Cannes „Zimną wojnę”.

„Duchy w Wenecji” – adaptacja „Wigilii Wszystkich Świętych” wkrótce w kinach

Herkules Poirot powraca. Tym razem będzie musiał rozwiązać być może najtrudniejszą ze swych zagadek. Gdy niewinna halloweenowa impreza zmienia się w prawdziwy koszmar, tylko Poirot jest w stanie zdemaskować mordercę.

„Duchy w Wenecji”, kolejny film inspirowany prozą Agathy Christie w reżyserii Kennetha Branagha, trafi do kin już 15 września. Po hitowych produkcjach „Morderstwo w Orient Expressie” i „Śmierć na Nilu”, Branagh, który sam wciela się w słynnego detektywa, postanowił przenieść na ekran „Wigilię Wszystkich Świętych”, jedną z najbardziej mrocznych opowieści brytyjskiej pisarki.

Nie oznacza to, że twórcy nie postanowili dokonać kilku zmian w historii. W przeciwieństwie do książki Christie film przeniesie nas do pełnego tajemnic weneckiego pałacu.

„Duchy w Wenecji” – fabuła

Akcja filmu rozgrywa się tuż po zakończeniu II wojny światowej w Wenecji w wigilię Wszystkich Świętych. Herkules Poirot, spędzający dobrowolnie emeryturę w najwspanialszym mieście świata, bierze udział w seansie spirytystycznym odbywającym się w popadającym w ruinę pałacu. Kiedy jeden z uczestników spotkania zostaje zamordowany, detektyw będzie zmuszony rozwiązać zagadkę jego śmierci, zagłębiając się w świat cieni i tajemnic nawiedzonej posiadłości.

Nowy Bond w reżyserii Christophera Nolana?

Na koniec garść plotek. Za to wyjątkowo interesujących. 

Christopher Nolan, autor takich hitów, jak „Incepcja”, „Mroczny Rycerz”, „Prestiż”, „Interstellar” czy „Oppenheimer”, miałby rzekomo wyreżyserować nowe filmy o Jamesie Bondzie.

Nolan miał podobno spotkać się już z Barbarą Broccoli, producentką filmów o agencie 007. Rozmowy w tej sprawie miały jednak zostać odroczone przez trwające w Hollywood strajki.

Głównym problemem w negocjacjach miała być kwestia wolności twórczej. Jak wiadomo, Broccoli zwykła dawać reżyserom konkretne wytyczne co do rozwoju serii o agencie Jej Królewskiej Mości stworzonym przez Iana Fleminga

Uwielbiam te filmy – powiedział Nolan w podcaście „Happy Sad Confused”. – Wpływ tych filmów na moją filmografię jest wręcz żenująco widoczny. Byłby to niesamowity przywilej móc nakręcić jeden z nich.

Brytyjski twórca zaznaczył jednocześnie, że zajęcie się postacią tego kalibru zawsze wiąże się z pewnym zestawem ograniczeń. – Jest to rodzaj odpowiedzialności, którą bardzo odczuwałem również, kiedy wziąłem się za Batmana – dodał. – Nie chciałbyś brać się za film, nie będąc w pełni zaangażowanym w to, co wnosisz.

Odwiedźcie również nasz profil „Najpierw książka, później film” na Facebooku. Zapraszamy na najświeższe literacko-filmowe plotki!

Który z powyższych tytułów obejrzelibyście najchętniej?

Pamiętajcie, ża na każdą z wymienionych w artykule książek możecie założyć alert cenowy LC!


komentarze [7]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Lana 14.09.2023 21:08
Czytelniczka

"Lubimy czytać" ostatnimi czasy zmierza w stronę "Filmwebu". Zamierzają się Państwo przebranżowić, czy może planowana jest fuzja z portalem filmowym?  😏

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 12.09.2023 20:13
Bibliotekarz

Na portalu czytelniczym, jak widać, nie samym czytaniem człowiek żyje. Zachowałem dla potomności:



Mam nadzieję, że pomogłem. To na pewno sprawka Doktora Plamy!
Na przyszłość radzę zachować czujność!
I nie ważne kim jestem, ważne by przestrzegać przepisów BHP... zwłaszcza na kolei.
Cześć!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Arteminetta 12.09.2023 20:28
Czytelniczka

Już wcześniej widziałam cos podobnego, ale na szczęście usunęli użytkowniczkę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 12.09.2023 20:40
Bibliotekarz

To po prostu bomba  😂  Mnie to rozbawiło... ale oczywiście, że nie ma miejsca na takie reklamy na tym portalu. Usuną lada chwila.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Arteminetta 12.09.2023 16:08
Czytelniczka

Można wiedzieć co tutaj robi film siła marzeń, skoro nie było o nim mowy w artykule? (przepraszam, jeżeli ktoś moja wypowiedź odczyta tonem pełnym pretensji)?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konrad Wrzesiński 12.09.2023 18:10
Redaktor

Link się wkradł niepostrzeżenie. Dzięki! 😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Konrad Wrzesiński 12.09.2023 12:30
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post