Czytamy w weekend


W końcu nadszedł upragniony koniec tygodnia i weekend. A skoro przed nami dwa dni wolnego, to nie widzimy pomysłu na lepsze wykorzystanie tego czasu niż na czytanie. Kinga przedpremierowo zabrała się za nową powieść gruzińskiej pisarki Nino Haratischwili. Justyna ponownie postawiła na japońskie klimaty, a debiutujący w tym cyklu Adam zbada „Anatomię góry”.
Zobacz pełną treść
Lista wypowiedzi [246]





U mnie:
Biała Rika
Stara Słaboniowa i Spiekładuchy i
Komu bije Big Ben. Brytyjczycy w sosie...

W ten weekend kontynuuję Opowieść Podręcznej oraz startuję
Becoming. Moja historia
Zaczytanego weekendu.

Birobidżan. Ziemia, na której mieliśmy być szczęśliwi chociaż nie umiem się coś w niego wkręcić i nadrabiam
W Azji



Wciąż czytam Wilk z Wall Street. Jakoś bardzo powoli mi to idzie. Przeplatam
Dziennik roku chrystusowego (sama w tym roku skończyłam 33 lata).

Też go lubię 😀 bardzo mnie intryguje to cp pisze z fantastyki, ma świetne opinie, czytałaś może?
Nie, fantastyki jego nie czytałam, a patrząc na oceny, ma dobre. Może w przyszłości przeczytam. A Ty czytałeś?
Jak dotąd przeczytałem tylko Mauzoleum i Anestezje choć zamówiłem wszystko co wydał. Wszystko oprócz tej z fantastyki ,teraz żałuję 😀
Warto. Skończyłam właśnie i jestem pod wrażeniem zwrotów akcji i tego, co się działo.
Polecam Ci bardzo Czyściec niewinnych- Karine Giebel, tam jest dopiero hardcore,naprawdę bardzo mocna rzecz. I bardzo dobra.

Zapraszamy do dyskusji.
Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post