Czytamy w weekend
Już wszystko wiemy! Punkt 12.00 w naszym poznańskim biurze trwało prawdziwe poruszenie, bo na stronie pojawiły się wyniki tegorocznego Plebiscytu Książka Roku 2022 Lubimyczytać. Ale to nie koniec świętowania! W nadchodzący weekend zapraszamy na szereg spotkań i wydarzeń towarzyszących zakończeniu plebiscytu. W sobotę zapraszamy na spotkania z nominowanymi autorami, które poprowadzą osoby nominowane w kategorii Człowiek Książki. Z kolei w niedzielę widzimy się na Wielkiej Wymianie Książek w Starym Browarze. A do tego zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Od przyszłego tygodnia w cyklu „Czytamy w weekend” widzimy się nie w piątek, a w sobotę o 10.00!
Początek roku jest niezwykle intensywny, zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Kiedy już mam chwilę na czytanie, to zwykle albo zbyt szybko zasypiam, albo nagromadzone myśli nie pozwalają mi skupić się na książce. Po chwilowych zawirowaniach nareszcie znalazłam powieść, która potrafi opanować mój mózg i wciąga mnie tak, że nie mogę się od niej oderwać, a świat poza nią przestaje istnieć. I to wszystko za sprawą Wydawnictwa Rebis, które wydaje wspaniałą serię „Wehikuł czasu”. Kilka dni temu do biura dotarła najnowsza jej część: „Równi bogom” Isaaca Asimova. Nie czekała długo, zanim wpadła w moje ręce. Ależ to się czyta! Mięsiste, dobre SF – ostatnio chyba z takim zapartym tchem i tak szybko czytałam „Problem trzech ciał”. Teraz czas na posypanie głowy popiołem – nie czytałam „Fundacji” Asimova. Obejrzałam wprawdzie świetny serial na podstawie tej książki, ale teraz już wiem, że muszę „Fundację” nadrobić. Jeżeli jest tak dobra jak „Równi bogom”, to będzie się wspaniale czytać. A „Równych bogom” polecam wszystkim czytelnikom science fiction, którzy lubią wolframy, protony, parawszechświaty oraz dywagacje naukowców. Kojarzycie film z Netflixa „Don’t look up”? Podobny klimat absurdu i obnażania głupoty. Tutaj mamy też pewną prawdę, którą „znają tylko nieliczni – naukowiec potępiany przez społeczność, zbuntowany obcy z umierającej planety, urodzony na Księżycu człowiek, który wyczuwa zbliżającą się zagładę Słońca. Czy ktoś potraktuje poważnie ostrzeżenia takich outsiderów? Czy uda się zapobiec katastrofie?”. Na te pytania jeszcze nie znam odpowiedzi, ale za kilkanaście stron je poznam.
Ten tydzień był pełen premier, na które czekałam. Na swoją kolej czeka już „Babel”, która zachęca mnie przepiękną okładką i barwionymi na czarno brzegami – tak, jestem sroką okładkową. Ale czytałam pierwszy tom „Wojen makowych” i jeśli będzie równie dobra, to na pewno będę zadowolona. Tuż obok leży nowa Samantha Shannon i też zerka na mnie w sposób dość znaczący.
Jednak z racji tego, że nadchodzący weekend spędzę nie z książkami, a z wami, drodzy użytkownicy, to muszę zdecydować się na coś cienkiego. I okazuje się, że spory zapas krótszych pozycji na moich półkach powoli się wyczerpuje. Na całe szczęście w lutym naprawdę poszalałam z zakupami. Naprawdę, mam szlaban na kupowanie nowych pozycji do odwołania. Ale dzięki temu w ten weekend, w przerwie między spotkaniami autorskimi a Wielką Wymianą Książek, przeczytam „Urugwajkę”.
I już prawie postawiłam tu enter, kończąc ten tekst, ale ostatecznie szybko zmieniłam zdanie. Jednak „Babel” wygląda zdecydowanie zbyt kusząco. Coś mi się wydaje, że choćbym miała zarwać nockę, to i tak to przeczytam. „Urugwajkę” zresztą też.
W ostatnim czasie podczas spacerowania czy biegania namiętnie słucham podcastów kryminalnych. Wkręciłem się do tego stopnia, że chętnie sięgam także po literaturę true crime. W najbliższy weekend mam zamiar sięgnąć po reportaż „Zbrodnie bez ciał” autorstwa Diany Brzezińskiej i Andrzeja Gawlińskiego.
W książce przedstawionych zostało kilka znanych historii morderstw, w których zapadły wyroki skazujące, chociaż nie odnaleziono ciała ofiar. Jedną z nich jest historia Anny Garskiej, która została zamordowana przez swojego męża policjanta. Autorzy poza przedstawieniem głośnych, medialnych historii morderstw ukazali szczegóły dotyczące dochodzeń śledczych, kryminologów, psychologów czy specjalistów medycyny sądowej, wskazując luki, błędy i pominięte fakty. Z reportażu dowiemy się między innymi: jak pracują śledczy, kiedy brakuje śladu zbrodni – ciała ofiary, jakie metody zbierania dowodów są przez nich wykorzystywane i czy możliwe jest dokonanie zbrodni doskonałej. Dodatkowym smaczkiem są miniwywiady z osobami, które dopuściły się tego czynu.
Po przekartkowaniu pierwszych stron mogę stwierdzić, że książka napisana jest przystępnym językiem, czyta się dość szybko.
Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką true crime, szczególnie tym, którzy dopiero poznają temat i chcą poszerzyć swoje horyzonty.
Morderstwo czy obrona konieczna? Poznajcie bliżej sprawę Beatrice Cenci dzięki artykułowi na stronie Ciekawostki Historyczne.
[kk]
komentarze [248]
Kontynuacja w weekend Do ostatniej kropli krwi i dokończenie W ciemnościach
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki, bardzo dziękujemy za tak liczne komentarze i wiadomości, przeczytaliśmy je wszystkie. Jest nam niezmiernie miło, że cykl „Czytamy w weekend” jest przez Was tak lubiany i umila wam końcówkę tygodnia. Sami również zawsze przeglądamy dyskusje, które toczą się pod każdą z tych aktualności. Są dla nas także ogromną inspiracją.
Oczywiście w...
Dlaczego w sobotę? Wszyscy się przyzwyczaili do piątku!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@betsy https://lubimyczytac.pl/dyskusja/1/27545/uwaga-zmiany-w-lubimyczytac-przewo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzyłączyłam się do protestu. Ale może LC zabrałoby głos, dlaczego psuje to, co tak dobrze funkcjonuje? Dlaczego tak skraca weekend mimo protestów czytelników? Bo tak?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Przeczytałam po raz trzeci Niespokojni ludzie
Ponieważ LC nie umożliwia dodawania pod kilkoma datami opinii do powtórnej lektury wkleję tu to co napisałam na goodreads
Potrzebowałam tej książki. Sporo osób odbija się od humoru jaki tu spotykamy, a dla mnie jest on drugorzędny. Może dlatego że to już kolejna lektura. Ten...
Cd. Bo wysłało mi sie niedokończone. Jestem w trakcie i na pewno skończę dzisiaj polecajke syna Stoner
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Galene. Skończyłam. Książka bardzo mi się podobała. Napisana pięknym językiem. Zachęcam do przeczytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKontynuuję Czarna owca medycyny. Nieopowiedziana historia psychiatrii i jestem w trakcie książki z polecenia syna
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW niedzielę oczekuję niezwykłych i dawno niewidzianych gości: profesora Richarda Feynmana oraz dwóch słynnych konstruktorów - Trurla i Klapaucjusza. Bardzo się cieszę na to spotkanie! Pan raczy żartować, panie Feynman!, Cyberiada
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHyperion skończony więc czas na Upadek Hyperiona Też audiobook
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla mnie rewelacja. Ja to już drugi raz czytam i jestem zachwycona. Teraz się nie śpieszę, powolutku delektuję się szczegółami
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post