Czytamy w weekend
Już w poniedziałek start Plebiscytu Książka Roku 2020! Dla zespołu lubimyczytaćpl ten weekend to więc chwila na oddech. Nic dziwnego, że decydują się wyjechać! Justyna uda się w podróż do Japonii, Kamil pojedzie do Czech, a Kinga odwiedzi „Królestwo kanciarzy”. A Wy dokąd się wybieracie w najbliższym wolnym czasie?
Podróże w obecnej sytuacji pandemicznej są na razie tylko marzeniem, dlatego wszelkie planowanie należy odłożyć na lepszy czas. Takich planów mam wiele. Jednym z nich jest odwiedzenie Japonii. Teraz nie mogę tam pojechać, ale mogę otworzyć mapę tego kraju i przyjrzeć się miejscom, które chcę zobaczyć. Sprawdzam jak dojechać do Hokkaido. Dowiaduję się, że 2016 roku ruszyło szybkie połączenie kolejowe między japońską prefekturą Aomori na wyspie Honsiu i Hokkaido. Ta położona na północy kraju wyspa otoczona jest Morzem Japońskim, Ochockim i Oceanem Spokojnym. W jej centrum znajdują się góry i wzgórza wulkaniczne. Kiedy oglądam na zdjęciach zielone wzgórza Hokkaido, stykające się ze wzburzonym morzem, mój apetyt na jej odwiedzenie rośnie. Będzie to możliwe, ale na razie w innej formie. Dzięki książce „Las z wełny i stali” Natsu Miyashity już w ten weekend przeniosę się właśnie tam. Tomura, bohater tej powieści to stroiciel fortepianów. Myślę, że przy dźwiękach jego muzyki poznawanie Hokkaido będzie przyjemniejsze.
Ostatnio udało mi się przeprosić z audiobookami. Bo o ile nie sprawdza się u mnie słuchanie przy sprzątaniu czy spacerowaniu – wolę wtedy o wiele bardziej energiczne rytmy – to do układania puzzli audiobooki są idealne. Próbowałam jeszcze pod koniec zeszłego roku. Wyciągnęłam spod łóżka jedne ze starych puzzli i rozłożyłam się na podłodze. Szybko napotkałam pierwsze problemy. Po pierwsze, zepsute słuchawki, więc słuchanie odpadało. Po drugie, po pracy było zdecydowanie za ciemno, a światło w głównym pokoju mojego mieszkania jest wyjątkowo słabe do takich zabaw. Sprawy nie ułatwiał również królik, który, gdy tylko odchodziłam od układanki, sprawdzał czy pojedyncze elementy sprawdzają się jako przekąska. Tak więc pokonana schowałam puzzle z powrotem pod łóżko.
Jak się jednak okazało, puzzle można układać również w inny sposób. Znalazłam aplikację na telefon, która codziennie dodaje nowe wzory. A skoro na święta otrzymałam nowe słuchawki, nie pozostało nic innego, jak znaleźć odpowiednią powieść. Zdecydowałam się na „Królestwo kanciarzy”. Poprzednią część również przesłuchałam w audiobooku, chociaż jeszcze kilka lat temu uważałam, że za prozę Leigh Bardugo raczej sobie odpuszczę. Jednak ostatnio pojawiła się zapowiedź serialu na podstawie książek Bardugo. To ostatecznie przekonało mnie do zapoznania się z tą historią. Ten weekend spędzę z Kazem, Inej, Niną i Jesperem. „Żadnych żałobników. Żadnych pogrzebów”.
Czesi to naród nam bliski. Tak jak i my, są Słowianami. Podobnie jak i Polacy, w swojej wielowiekowej historii doświadczyli również utraty niepodległości, a po drugiej wojnie światowej znaleźli się po wschodniej stronie żelaznej kurtyny. Czy jednak dużo o nich wiemy? Wydaje mi się, że nie. Lubimy śmiać się z czeskiego języka, pić czeskie piwo oraz wspominać wyprodukowane przez naszych sąsiadów kreskówki i seriale. Bardzo często jednak na tym poprzestajemy. Rzadko kiedy uczymy się w szkołach o historii Czech, która zwykle błędnie postrzegana jest jako mało istotna i nieznacząca dla dziejów świata. Co więcej, Polacy uwielbiają szydzić ze swoich słowiańskich współbraci, oskarżając ich przodków o tchórzostwo i brak imperialnych ambicji. Wynika to z faktu, że dzieje tego kraju nie wpisują się w nasz model historii idealnej, pełnej romantycznych zrywów, bohaterstwa i walki do ostatniej kropli krwi.
Fakt, że historia Czech jest inna od naszej, nie oznacza jednak, że jest gorsza, bądź mniej ciekawa. Warto poznać dzieje naszych sąsiadów, które mogą nas naprawdę wiele nauczyć. Z tego powodu zdecydowałem się spędzić najbliższy weekend z książką Jokesa Petra „Czesi. Przewodnik po historii narodu i państwa”.
A w nadchodzący weekend nie zapomnijcie zajrzeć również na Ciekawostki Historyczne.
[kk]
komentarze [216]
U mnie dziś zakończone Królestwo Popiołów - oraz rozpoczęty Bezświt.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOstatnie tchnienia weekendu to koniec lektury Dolina Issy i początek poetyckiej wyprawy do świata grozy Edgara Allana Poego Poezje wybrane
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postU mnie na zmianę Zwierzęta i ich ludzie. Zmierzch antropocentrycznego paradygmatu oraz Nienawiść w przestrzeni publicznej
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post