-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Cytaty z tagiem "sprawiedliwosc" [448]
[ + Dodaj cytat]Trudno mu było uznać za coś innego niż oszustwo to, że sędzia usiłuje wymazać błędy legislatury i rządu poprzez unicestwienie tego, kto złamał obowiązujące normy. Jeśli takie miałoby być rozwiązanie, efektem byłoby błędne koło. Im bardziej państwo pogrążałoby się w rozkładzie, tym częściej musiałoby zabijać swoich zdegenerowanych obywateli.
Na ogół wyciągamy pochopne wnioski, a potem się ich trzymamy. Wydaje się nam, że formułujemy opinie na podstawie dostępnych danych, ale to, które dane weźmiemy pod uwagę i jak je zinterpretujemy, często zniekształcamy tak, żeby pasowały do pierwotnego, natychmiastowego osądu. Dzięki temu ogólna historia pojawiająca się w naszym umyśle może pozostać spójna. Oczywiście nie stanowi to problemu, o ile wyciągnięte wnioski są słuszne. Ale kiedy wstępna ocena jest błędna, skłonność do trzymania się jej na przekór sprzecznym danym raczej będzie tylko potęgować błąd. Zjawisko to jest trudno kontrolować, bo nie da się zignorować informacji, z którymi już się zetknęliśmy. W wymiarze sprawiedliwości sędziowie polecają czasami ławie przysięgłych zignorować jakiś poznany element materiału dowodowego, który nie może być wykorzystany w procesie, ale takie polecenie nie jest realistyczne (choć może być pomocne w obradach ławy przysięgłych, kiedy argumenty wyraźnie oparte na tych elementach materiału dowodowego mogą być odrzucane).
Wyryj to sobie w pamięci, chłopcze: świat wspiera się na czterech filarach... Podniosła cztery palce z wielkimi knykciami. - Na naukach mądrych, na sprawiedliwości wielkich, na modlitwach prawych i waleczności dzielnych. Ale to wszystko jest niczym...— zwinęła palce w pięść — bez władcy znającego sztukę władania. Przyjmij to jako naukę tradycji, w jakiej zostałeś wychowany.
- Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie. Musisz wierzyć, że gdzieś, jakimś sposobem, większość ludzi dostaje to, na co zasługuje.
- Albo?
- Albo jak zmusisz się rano do wstania? Wiara w przyczynę i skutek to nie luksus. To podstawa, jak wapń lub żelazo, przez jakiś czas można się bez nich obyć, w końcu zaczniesz jednak zjadać wewnętrzne zapasy. Masz rację, czasami życie nie jest sprawiedliwe. Ale wtedy pojawiamy się my. Po to jesteśmy. Wkraczamy i naprawiamy zło.
Sędzia Harry Ford powiedział mi kiedyś, że to właśnie ugody prowadzą do konfliktów między obrońcami i ich klientami. Oferta na początku oczywiście podoba się oskarżonym – rok w pudle zamiast ryzyka, że w sądzie dostanie piętnaście lat. Wybór jest jasny nawet dla tych klientów, których mózgi nie funkcjonują zbyt dobrze. Ale po sześciu miesiącach korzystania z gościnności Wydziału Zakładów Karnych w podwójnej celi w Sing Sing, z perspektywą spędzenia tam kolejnych sześciu, zaskakująco wielu klientów zaczyna się skarżyć, że to obrońca zmusił ich do ugody, choć są przecież niewinni. Niestety, wielu z nich mówi prawdę. W każdym mieście w Ameryce niewinni ludzie przyznają się do winy, bo prokurator wymachuje im przed nosem ugodą, na mocy której mogą odsiedzieć krótki wyrok, wyjść na wolność i żyć dalej normalnie. Zaliczyć rok w pierdlu czy ryzykować dwadzieścia pięć? Trudno się dziwić, że ludzie wybierają ugodę.
Moiściewy, sprawiedliwość ma zawżdy ten, kogo stać na nią...
Pomiędzy sprawiedliwością i okrucieństwem jest czasami cienka granica.
Nie istniało bowiem nic bardziej gorliwego niż nienasycone pragnienie zemsty, które z każdą chwilą coraz mocniej domaga się nakarmienia. Wówczas przekonanie o własnej szlachetności schodziło na dalszy plan. O wiele łatwiej z dobrego człowieka uczynić nikczemnika niż z nikczemnika dobrego człowieka.
Prawo to skodyfikowane reguły i normy, lecz sprawiedliwość już nie jest tak jednoznaczna.
Sprawiedliwości nie ma na tym świecie, a zło i dobro można rozpatrywać w kategoriach absolutu wyłącznie w baśniach. W życiu nie istnieje czerń i biel, tylko różne mieszanki odcieni.