-
Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać312
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Cytaty z tagiem "skandynawia" [17]
[ + Dodaj cytat]Duńczycy cieszą się na Północy opinią lekkoduchów. Szwedzi uchodzą za wiernych prawu, Norwedzy za strażników przyrody,a Finowie za mistrzów milczenia. Oddaleni od nich Islandczycy nie dają się tak łatwo skategoryzować. Mówią za to najstarszym językiem świata i postrzegają siebie jako prawdziwych potomków wikingów.
Współczesna Dania wywodzi się ze stopniowo rozdrabnianego wielkiego duńskiego imperium kolonialnego, które kiedyś rozciągało się od Grenlandii aż po Islandię i obejmowało Norwegię, południową Szwecję, północne Niemcy i dzisiejszą Danię aż do wysp Morza Bałtyckiego. Ale po tym, jak w XIX w. Dania została zmuszona do oddania dużej części swojego terytorium, włącznie z przepięknymi górskimi krajobrazami dzisiejszej Norwegii, Duńczycy zaczęli się utożsamiać z małym terenem i jego wewnętrznym krajobrazem. Nie opłakiwali porażki militarnej swojego kraju, lecz cieszyli się tym, co zyskali wewnątrz. Duńczycy nie tylko pogodzili się z oddaniem gór w zamian za łagodniejsze formy nizin i liczne małe wyspy, ale także zaczęli je idealizować. Poszukali tożsamości we własnym wnętrzu i położyli nacisk na wewnętrzną przestrzeń, traktując ją jak rzeczywistość, która rządzi się własnymi prawami.
Kiedyś pragnąłem śmierci, teraz, przez ciebie, útlendingur, umieram każdego dnia.
Musisz sobie czasem radzić beze mnie… Nie zawsze będę obok, a poza tym jeżeli kobieta dopatruje się swojej siły w tym, co może dać jej mężczyzna, to jest bardzo głupia i naiwna, bo żaden jej tego nie da, jeżeli nie będzie mieć tego sama w sobie. Niestety… Takie jest moje zdanie… - rzekł Einar bardzo poważnie.
Ludzi Północy cechuje tak głęboka niechęć do szczęścia, że nawet najbardziej radykalne środki ratunku unicestwiają na zawsze wszelką nadzieję. Tak mistycznej natury była niezgodność tego narodu, tak uparty jego los. Północne królestwa rozszczepiły się na trzy części jak kamień trafiony przez piorun.
Jeśli szukać esencji Finnmarku, to właśnie tutaj, w mocnej kawie i absolutnej zgodzie, zarówno na upływ czasu, samotność, jak i na ten skotłowany wicher.
Cisza jest z rudy żelaza, a zimno stoi w niej na baczność. W dolinach mieszkają tylko cienie nieba. Ostrożnie gładzą dłonią świerki. Jest to rodzaj przebaczenia za wszystko. Za życie. Tak jakby głaskaniem zdjąć winę z twarzy. Albo stać się dzieckiem. Wygładzić ciężar lat na twarzy. Tak cienie chmur pieszczą las. I wiem, że dobrze trafiłam. Dotarłam do krainy, która jest dotykana, być może dłońmi. Góry są surowe. I tym samym podobne do przebaczenia. Jakkolwiek się do nich zbliżamy są tak samo odległe. I bliskie. Czasami giną z pola widzenia, znikają bez śladu, bez wyjaśnienia, żeby później znowu się pojawić, spiętrzone i większe niż przedtem. Nie pojawiają się na zawołanie. Nie odpowiadają na prośby. Są inne. Właśnie się ich uczę. Ich się nie woła, nie prosi, nie błaga. Tylko cicho czeka na odpowiedź. Wkracza się w beznadziejność. jakby była podstawą. Cuda są ciche. Jak cienki, bardzo cienki lód.
Jante to duńskie miasteczko rządzące się zasadami, które Skandynawia przyjęła jako własne. Według tych zasad nikt nie powinien:
- uważać, że jest kimś wyjątkowym;
- uważać, że jest równie dobry jak inni;
- uważać, że jest mądrzejszy od innych;
- uważać, że wie więcej od innych;
- uważać, że jest kimś więcej niż inni;
- uważać, że się do czegoś nadaje;
- śmiać się z innych;
- wierzyć w to, ze komuś na nim zależy;
- wierzyć w to, że może innych czegoś nauczyć.
Pamiętaj, nie warto się starzeć. Z każdym rokiem coraz bardziej doceniam zwyczaj wikingów, którzy starców strącali ze skały.
Dziś Szwecja nie jest niedościgłym wzorem zachodniej moralności - albo raczej nigdy nim nie była. Norwegia także nie; do wczesnych lat sześćdziesiątych lobotomię w celu "poprawy zdrowia narodu" praktykowano także tutaj, a Cyganów sterylizowano aż do 1977 roku.