-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "satyra" [33]
[ + Dodaj cytat]Powiedzcie mi, obywatelu Jeż, przeciwko czemu wy macie te kolce?
Prezydent zniknęła, a na jej miejsce pojawiła się zapłakana nastoletnia gotka.
Uwaga w Przewodniku:
Zjawisko subkultury gotyckiej dotyczy nie tylko planety Ziemi. Wiele gatunków postanowiło definiować swój okres pokwitania poprzez uporczywe i zadzierzyste milczenie oraz szczere przekonanie, że ich rodzice wzięli ze szpitala nieodpowiednie dziecko, ponieważ ich rodzice biologiczni nie mogą być tak przekoszmarnie tępi i nuuuuudni. O ile dorastające osobniki ziemskie demonstrują swoje emocje za pomocą czarnego ubrania i słuchania zespołów rockowych o takich nazwach, jak Upust Krwi czy Plwocina, o tyle Hooloovoo (superinteligentny cień o błękitnym zabarwieniu) demonstrują swoje niezadowolenie ze wszechświata, wstrzymując oddech, aż nabiorą ciemnofioletowego odcienia, a Rurowi Zingatularianie (głębokomorskie skorupiaki) doprowadzając rodziców do rozkładu umysłowego przez (dosłownie) mówienie dupami.
Gdyby robotnicy zaprotestowali kilka lat wcześniej, nie doszłoby do tak katastrofalnej sytuacji gospodarczej. Dlatego bezpośrednią odpowiedzialność za obecną sytuację w kraju ponoszą sami robotnicy!
P o w i a d a j ą (twierdzi Mucha):
Że: jeżeli sąsiadowi wydarzy się nieszczęście, głosi sąsiad życzliwy, to kara Boża! Jeżeli zaś nadarzy mu się szczęśliwy jaki interes, powiedzą: to tylko wypadek! Ślepy traf losu!
Niezależnie od tego jak „rozumomiar” działał, nie wypadało nie śledzić doniesień o tym, co się nosi. I o najnowsze informacje nie było trudno. Obok wiadomości ze świata, panowie czytali i te inne, nie mniej ważne: „Faworyty pod brodą i wąsy jeszcze są w modzie”.
– Ooch! – oddychali z ulgą niektórzy.
„Fraki (fumee de Londres) śliwkowe i ciemno-granatowe są w modzie, czarne mało już się noszą, a granatowe wcale nie w użyciu.”
– Eech! – jęknął niejeden elegant.
Popatrzyłem na jej burżujską mordę, na kapelusz z piórkiem. Potem cofnąłem się i chciałem kopnąć gadzinę w ten tłusty kapitalistyczny brzuch. Ale przypomniałem sobie, że jestem oficerem i że mam na sobie mundur Armii Czerwonej. Więc, pomyślałem sobie, niech zna mój honor! I tylko zajechałem ją pięścią w zęby.
Kwaw ciągnął dalej i myślę, że uczciwie można dodać, że ciągnął nie tylko dalej, ale i długo. A ponieważ byłeś na tyle głupi, by doczytać mą opowieść do tego miejsca, nie znajdziesz argumentu udowadniającego, że jesteś na tyle głupi, by zakończyć lekturę w tym miejscu.
Oto satyra na życie współczesne! Gorsety są, ale skrzydeł nie ma!
Wszystko to było oczywiście pomyślane jako żart ale rzeczywistość ma dziwny zwyczaj naśladowania satyry.
- Słuchaj! Ci ludzie na dole... Oni są bez ubrania! To znaczy nawet bez strojów kąpielowych... Po prostu są na golasa! - wykrztusiłem.
- No są - ze spokojem łuczniczki strzelającej centralną dziesiątkę na olimpijskich zawodach odparła BB.