III wieża Babel w budowie Andrzej Krauze 9,8
ocenił(a) na 910 lata temu Wydawało mi się, że zamawiając "III wieżę Babel w budowie" otrzymam zbiór niezłych, ale tylko rysunków. Sądziłem, że jest to publikacja, która po jednokrotnym przejrzeniu (bo trudno tu mówić o przeczytaniu) trafi na półkę i będzie przez resztę swojego pobytu u mnie zbierać kurz. Po raz kolejny przypomniała o sobie zasada, zgodnie z którą jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słów. Ilustracje Andrzeja Krauze są przemyślane, przenikliwie, idealnie oddają polską rzeczywistość.
Rysunki wraz z komentarzami zebrane w siedmiu rozdziałach poprzedza "Pamiętnik znaleziony na budowie". Mimo że składa się z jedynie kilkunastu zdań oddaje więcej niż nie jeden pokaźnych rozmiarów felieton na temat zdziczenia obyczajów w sferze polityki. Andrzej Krauze jak widać jest nie tylko uzdolnionym rysownikiem.
Rysunki nie przedstawiają rzeczywistości z prawej strony, co pewnie nasunie się niektórym potencjalnym czytelnikom, którzy kojarzą Andrzeja Krauze z "Do rzeczy", wPolityce.pl czy z "Uważam Rze". Czy nazwanie zbrodniarza mordercą, kłamcy oszustem, a zagarniającego mienie państwowe złodziejem to prawicowe skrzywienie (co niektóre media od wielu lat próbują wtłoczyć swoim odbiorcom do głów)? Jeśli z tym ma się kojarzyć prawica to bardzo chętnie pozostanę po tej stronie sceny politycznej.
Jedyne co może odrobinę przeszkadzać w lekturze to zbyt cienki papier, przez który przebija część rysunków. Bystrość autora w obserwacji otaczającej nas rzeczywistości rekompensuje jednak tę niedogodność z nawiązką. Nie wszystkie rysunki podobały mi się oczywiście w tym samym stopniu. Część uważam za wybitne, część nie oceniłbym powyżej przeciętnej.
Andrzej Krauze podejmuje temat lustracji, negatywnego oblicza transformacji ustrojowej, układów postkomunistycznych, nieuczciwości polityków, łamania obietnic wyborczych, a przede wszystkim szeroko pojętego ogłupiania narodu. Najwięcej pstryczków obok socjalistów dostało się PO, co chyba nie powinno nikogo dziwić (zwłaszcza, że "III wieża Babel w budowie" miała premierę w listopadzie 2011 roku, czyli już po pierwszej kadencji Donalda Tuska). Autor nie wskazuje w tym zbiorze rysunków swojego partyjnego faworyta (choć znając pozostałą twórczość rysownika nie jest to dla czytelników tajemnicą). Andrzej Krauze opowiada się po prostu za rozsądkiem i działaniami na rzecz triumfu prawdy (nawet jeśli miałaby ona zaburzyć istniejący porządek),bo "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"...
[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]