-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "prędkość" [9]
[ + Dodaj cytat]Światło wierzy, że przemieszcza się szybciej od wszystkiego, ale się myli. Nieważne, jak szybko pędzi, zawsze odkrywa, że ciemność dotarła na miejsce wcześniej i już na nie czeka.
Bestia rozpędzała się od zera do setki w ciągu trzech sekund. U mnie trwa to raczej trzy tygodnie i na początek wymaga popchnięcia.
pieniądze lubią prędkość, wszechświat lubi prędkość. Kiedy wpadasz na jakiś pomysł, natychmiast zacznij działać.
Samolot nie jest jakimś gadżetem, który nosimy w kieszeni. To on może nas przenieść na drugą stronę kuli ziemskiej nieomal z prędkością dźwięku.
Gdybym był prędszy w myśleniu, prawdopodobnie zostałbym pilotem naddźwiękowego samolotu, kierowcą Formuły 1 albo kimś takim.
Oczywiście inżynierowie i fizycy zajmujący się kosmosem zgadzali się co do tego, że żadna forma materii nie może poruszać się z prędkością większą niż dziewięć jednostek nadświetlnych. Zdaniem Kirka przekonanie to było współczesną formą zabobonu. Przecież kiedyś, na przykład, wierzono, że człowiek nigdy nie będzie mógł latać lub – rzecz zupełnie niewyobrażalna – przekroczyć prędkości światła.
Latać jeszcze szybciej i wyżej niż dotychczas — to było coś. Tylko lotnictwo dawało możliwość zaznania fascynacji prędkością.
Pamiętam mój pierwszy „rekord" 160 km/h osiągnięty i utrzymany przez parę sekund na szybowcu. Świst powietrza opływającego kabinę wyzwolił we mnie głód prędkości.
Samolot odrzutowy dawał możliwość wyżycia się. Magiczną prędkość 1000 km/h osiągnąłem w Szkole Orląt.
Tajemnicza bariera dźwięku długo opierała się mym karkołomnym wysiłkom. Wielokrotnie w stromym nurkowaniu spadałem ze stratosfery na Migu-17 przy pełnym ciągu silnika i na dopalaniu. Jakaś niewidzialna siła hamowała rozpędzoną maszynę, jednak rozsądek czy instynkt życia rozkazywał przerwać eksperyment.
Po latach nierzadko przekraczałem nawet dwukrotną prędkość dźwięku już bez tak silnych emocji i zaglądałem na ponad 20 tysięcy metrów w czarne niebo na samolocie, którego prędkość lądowania była większa od prędkości maksymalnej naszych myśliwców z 1939 roku.
R jest miarą prędkości zdefiniowaną jako pręize rozsądna prędkość podróżowania, która jest zgodna ze zdrowiem, dobrym samopoczuciem psychicznym i gwarantuje spóźnienie nie większe niż, powiedzmy, pięć minut.
(...) za kierownicą starała się nie przekraczać zawrotnej szybkości czterdziestu ośmiu kilometrów na godzinę w myśl zasady, że Święty Krzysztof może być zajęty, w przeciwieństwie do Świętego Piotra.