-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Cytaty z tagiem "ona" [41]
[ + Dodaj cytat]Budzisz się,otwierasz oczy i pierwsze,o czym myślisz,to ona.Zastanawiasz się,jak się czuje.Co robi.Kiedy znów ją zobaczysz.Te myśli nie opuszczają cię przez cały dzień.Opowiadasz o niej każdemu,kto chce słuchać.I robisz wszelkiego rodzaju plany-wielkie plany na życie.
[...] poznać każdy centymetr jej ciała. Tęsknić za nią było gorszą torturą niż wszystkie męki piekielne.
A teraz kochajmy się, bierzmy, co nam dano, i bądźmy szczęśliwi, w grobie bowiem nie będzie miłości ani czułości, ani dotyku ust. Nie pozostanie nic - może tylko gorzka pamięć tego, co być mogło, a nie było. Dzisiejsza noc należy do nas, któż wie do kogo należeć będzie jutrzejszy dzień?
Była wtedy lekka, ale on tak bardzo bał się wytrząsnąć z niej życie(...)
Ona [...] rozumiała miłość tak, jak rozumie ją wiele kobiet: uzależniają one każdy swój krok od kroku mężczyzny, chcą znać każdą jego myśl - w istocie przeszkadzają mężczyźnie żyć, przeszkadzają mu myśleć i pracować; gdy kobiety tracą całą swoją osobowość, a przede wszystkim godność, taka miłość nieuchronnie kończy się rozpadem, gdyż nawet miłosna niewola jest niewolą i na takich miłościach nie można budować.
Czytam, po czym padam z powrotem na poduszkę, przyciskając kartkę do ust. Muskam ją wargami. Ostatecznie mógłby być moim kochankiem. On albo ona. Trudno, bym pragnęła kogoś bardziej niż jej.
Trudno, bym pragnęła czegoś bardziej niż wolności.
Szkoda, że nie zdążyła im wszystkim podziękować należycie za to, co wnieśli w jej życie. Ale tak to już jest na świecie że człowiek pędzi wciąż do przodu, zostawiając za sobą ludzi, którym nie powiedział wszystkiego co powinien.
I nagle pojąłem dlaczego tak broni się przed przywiązaniem. Żeby nie tęsknić. Nie nazywa, nie definiuje, nie przyzwyczaja się, nie pozwała się poznać, żeby już nigdy nie doświadczyć straty. Od początku wiedziała, że jestem tu tylko na chwile, że to tylko ten jeden raz… Ja się nad tym nie zastanawiałem. Nie przypuszczałem, że próbując zbudować między nami zaufanie mogę ją zranić. Pomyślałem, jaka delikatna musiała być w środku, że potrzebowała tak grubego muru do ochrony. I jaka silna, żeby go zbudować.
Ja naprawdę nie chciałem, żeby tak się stało. Wolałbym nic do ciebie nie czuć i mieć święty spokój. Ale to się stało, Majka. Za bardzo cię...polubiłem i teraz już za późno, żeby się cofnąć.
Kto w miłości wybiega myślami naprzód, by patrzeć wstecz?