-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "lzy" [402]
[ + Dodaj cytat]Jakże często płaczemy nad cudzym nieszczęściem, nie roniąc nawet jednej łzy w obliczu naszego własnego!
Czytałam kiedyś o badaniach dotyczących różnych rodzajów łez. Autor artykułu dowodził, ze łzy smutku wyglądają pod mikroskopem inaczej niż na przykład te wywołane krojeniem cebuli. Wszystkie zawierają białka i słoną wodę, której smak czuję teraz w ustach. Wyniki wykazały jednak, ze łzy biorące się z emocji zawierają cos jeszcze. Hormon zwany enkefaliną leucytową, który działa jak środek przeciwbólowy.
Może ona nie żyje i tylko o tym nie wie? Przecież nie potrafi już płakać, nie wie, jak się to robi. Łzy zatrzymują się na jej rzęsach, nie spadają, jakby skamieniały. Ale nie, to nie to, mówi do siebie, gasząc papierosa w popielniczce pełnej niedopałków. Gdyby była martwa, nie czułaby takiego bólu.
Zerwałem maskę, by nie stracić ani jednej z jej łez!... A ona nie uciekła!... I nie umarła od tego! Żywa, całkiem żywa, płakała razem ze mną... Płakaliśmy razem... Boże! Dałeś mi największe szczęście tego świata!
Wspomnienia to obrazy, kochane, oprawione w łzy, a dlatego w łzy, że nie można patrzeć na nie oczyma suchymi.
Po co bać się czegoś, co i tak jest nieuniknione? Czy dziś, czy jutro? Jakie to ma znaczenie? Ważne, aby w tej ostatniej minucie zachować swoją godność i dumę. Nie błagać o litość, lecz z pełną odwagą wypatrywać końca. Pokazać, że mimo klęski tak naprawdę jest się zwycięzcą. Bo czyż oprawcy nie o to chodzi, by widzieć łzy i lęk skazańca?
Kiedy więc wieczorem siostry trzymając się pod ręce, wypływały wysoko na powierzchnię, najmłodsza, która zostawała sama, patrzyła za nimi bliska płaczu, ale syrenki nie mają łez i przez to dużo bardziej cierpią.
Postawiłem sobie za cel zostać choć w małym stopniu człowiekiem takim jak Ty. Pewnym siebie, dążącym do celu, dbającym o ludzi, na których mu zależy. [...] Tak, jak Ty odnalazłeś Przyjaciela, tak ja (po pewnym czasie) odnalazłem go w Tobie. Dziękuję Ci jeszcze raz”. Nie ma co ściemniać, poryczałem się.
Ma zwrócić honor naszemu wewnętrznemu dziecku. Wyhamować w ramionach jego spazmy. Powiedzieć, że odtąd wszystko będzie już dobrze. Sprawić, żeby wszystko było już dobrze.