-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "gadanie" [14]
[ + Dodaj cytat]Mylą się ludzie, którzy sądzą, że słowa są wytarte. Słowa po prostu są. To ludzie mają fałszywe i wyszargane gęby.
Dlatego też ludzie mawiali: będziesz za mądry - trafisz Gdzie Trzeba, będziesz za dużo gadał - trafisz Gdzie Trzeba. I taki stan rzeczy uważano za zupełnie normalny, chociaż prawdę mówiąc - czemu człowiek nie ma być za mądry, jeśli takim się urodził? I czemu ma sobie nie pogadać, jeśli jest z kim i o czym? Autor osobiście spotkał na swej drodze życia masę ludzi, jakby stworzonych przez przyrodę specjalnie do gadania.
Gadanie też zresztą bywa różne. Jeden gada, co trzeba, a drugi - czego nie trzeba. Jeśli będziesz gadał, co trzeba - będziesz miał wszystko, czego trzeba, a nawet trochę więcej. Będziesz gadał, co nie trzeba - trafisz Gdzie Trzeba.
Gremio: Badania nauk - potrzeba doniosła.
Grumio: Gadania nałóg - potrzeba doń osła!
Polecam wam cudowną formułkę na lęk przed tym, co ludzie powiedzą, a brzmi ona: i co z tego? Nic z tego. Za każdym razem okazuje się, że nic z tego. Oni będą gadać - to pewne.[...] Chodzi o to, by własnym zaangażowaniem nie spowodować, że monolog zamieni się w dialog.
Muły są wredne, ale przynajmniej nie zanudzają człowieka swoim gadaniem.
Jak ktoś za dużo gada, to zawsze powie coś niepotrzebnego.
gadanie prowadzi do rozważań, rozważania do wahań, a wahania do rezygnacji... (s.513).
To ciągłe gadanie, do którego wzgardzony wciąż się ucieka. To ciągłe gadanie. Ten, kto
wzgardził, nigdy nie ma potrzeby gadania.
Jeśli w ogóle ktokolwiek, to już na pewno Ester powinna wiedzieć, że ten, kto porzuca,
nie cierpi, ten kto porzuca, nie potrzebuje rozmawiać, bo nie ma o czym. Ten, kto porzuca, ma jasność. Odrzucenie to jest wielki ból. Ten, kto został porzucony, odczuwa potrzebę wiecznego rozmawiania. A całe to gadanie to tylko próba doprowadzenia drugiej strony do świadomości, że się pomyliła, że gdyby tylko dostrzegała prawdziwą naturę rzeczy, nigdy by nie wybrała tak, jak wybrała i nie przestałaby kochać. Gadanie nie jest po to, by coś wyjaśnić, jak twierdzi gadający, ale po to, by przekonywać, zagadywać niepokój.
Tymczasem rozmawianie nie ma sensu. Szczerej odpowiedzi i tak się nie dostanie, ale
o to właśnie chodzi. Człowiek zdradza i jest zdradzany, i nie ma o czym mówić, bo nie ma
żadnych powinności, jeśli nie ma woli. To, co się robi z litości, niewiele jest warte, jeśli druga strona wyobraża sobie, że jest to robione z miłości.
- (...) Dzisiaj nie jest dzień na gadanie, dzisiaj jest za dużo słońca.
- To ma coś wspólnego?
- Rozmowy dobre są w cieniu. W takim słońcu wystarczy być.
Może gadanie jest czeską chorobą, tak jak samochody są niemiecką.