Ciało niczyje

Okładka książki Ciało niczyje Krystyna Kofta
Okładka książki Ciało niczyje
Krystyna Kofta Wydawnictwo: Polska Oficyna Wydawnicza BGW literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Polska Oficyna Wydawnicza BGW
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8370664849
Tagi:
romans miłość kobieta mężczyzna
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
201 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
304
60

Na półkach: ,

Tematy modernistyczne: proza kobieca / literatura feministyczna / tematy kobiece w literaturze, do których zalicza się „Ciało niczyje”. To pierwsza książka Krystyny Kofty po jaką sięgnęłam. Po przeczytaniu pierwszych stron uznałam, że śmierć na początku historii to nie jest dobry zwiastun. Gdy w życiu głównej bohaterki pojawił się Hiszpan Corrida, na myśl przyszedł mi „Zmierzch”. Sądziłam jednak, że będzie on za główną bohaterkę odpowiedzialny, zadba o nią i wszystko będzie dobrze.
„Ciało niczyje” Kofty to dla mnie studnia bez dna. Możemy znaleźć dużo dobrze narysowanych postaci, mocne charaktery i portrety psychologiczne. Do tego, dużo wątków przez co możemy się coraz bardziej zagłębiać w historię. Historię, która jest przesiąknięta ludzkimi dramatami. Hiszpan w pewnym sensie dla Jutty staje się bolesnym wspomnieniem: „Nigdy nie przebaczyła mu, że opisywał ją tak, jakby była wybrykiem natury, cielątkiem o pięciu nogach czy czymś takim”. Oszukał ją podobnie jak hrabia Spondey oszukał jej matkę. „Różnica była taka, że Spondey zabrał klejnoty i uciekł do innej kobiety, Hiszpan natomiast zabrał Juttcie jej wspomnienia i uwolnił się od niej, żeby powrócić do pisania”. Jutta przyjęła jego zniknięcie. Nie szukała go. „Znienawidziła go w ciągu jednej nocy, w czasie której przeczytała posklejane rękopisy. Chciała zapomnieć, że kogoś takiego mogła pokochać”. Trochę brakowało mi jego postaci przez całą książkę – pojawił się tylko na początku i na końcu.
Z mężem połączyła ją „przyjaźń i lojalność”, jednak „jej życie przedtem było tabu”. Mimo wszystko „pod pojęciem mężczyzny Jutta wciąż miała na myśli Hiszpana. Był to ideał polegający na syntonii ciał i ducha”. Jutta nie mogła być jednak w pełni szczęśliwa, bo nigdy nie miała matczynej miłości.
Jutta przechodzi wielką przemianę. Najpierw liczyła się dla niej miłość, potem pieniądze. Bardziej opłacalne był „wystawianie swojego ciała na lubieżne pieszczoty tych dwóch sentymentalnych i obleśnych jednocześnie, niestarych staruchów, ale to tak się opłacało bardziej niż ślęczenie w biurze projektów za jakąś marną sumę przez cały miesiąc”. Można odnieść wrażenie, że główna bohaterka zapomniała wtedy w ogóle o uczuciach. Pieniądze stały się bezwartościowe, gdy zachowała na raka. Wniosek: priorytety w życiu człowieka się zmieniają. Ciało człowieka przechodzi wielką przemianę. Piękne, sprawne, potem pomarszczone, niedołężne, chorowite. Co więcej, ciało Jutty było niczyje. Ani jej, ani kochanków. Poddane procesom, na które człowiek paradoksalnie wpływu nie ma, obumiera. Na ludzkie ciało i psychikę nieustannie rezonują dobre, złe momenty, radości, traumatyczne wydarzenia. Można powiedzieć, że Kofta nawiązała do motywu traumy transgenetycznej, przekazanej matrylinearnie. Ani babcia Jutty, ani matka nie potrafiły wykrzesać z siebie prawdziwej, czułej miłości do dziecka. Jednak główna bohaterka to przekazywanie traumy przerywa. Paradoksalnie to choroba pozwala jej przerwać błędne koło. Judyth swoimi czarami przywraca zdrowie Jutty i staje się dla niej matką (której nigdy tak naprawdę nie miała). Judyth stworzyła wspólnotę kobiet, która pomaga w cierpieniu. Pozbawia ono płci, więc należy walczyć o kobiecość.
Przyznać muszę, że nawiązania do filozofii, religii (o połączeniu wielu religii) i łaciny, według mnie, nic do powieści nie wnosiło. Wprowadzały tylko sztuczną metafizykę, która ostro kontrastowała z pierwotnymi instynktami bohaterów, uwikłanych w mroczne, wręcz surrealistyczne romanse. W tym wszystkim jest jednak trochę wiary w dobre intencje ludzi.

Tematy modernistyczne: proza kobieca / literatura feministyczna / tematy kobiece w literaturze, do których zalicza się „Ciało niczyje”. To pierwsza książka Krystyny Kofty po jaką sięgnęłam. Po przeczytaniu pierwszych stron uznałam, że śmierć na początku historii to nie jest dobry zwiastun. Gdy w życiu głównej bohaterki pojawił się Hiszpan Corrida, na myśl przyszedł mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
68

Na półkach:

"Nic nie jest tak proste, jak się każdemu wydaje, a los plecie swój warkocz każdemu inaczej" Autorka opowiada nietuzinkową historię, sypiąc przykładami jak złocistym ziarnem.

"Nic nie jest tak proste, jak się każdemu wydaje, a los plecie swój warkocz każdemu inaczej" Autorka opowiada nietuzinkową historię, sypiąc przykładami jak złocistym ziarnem.

Pokaż mimo to

avatar
85
52

Na półkach:

Na początku książka trochę mnie irytowała ze względu na postawę głównej bohaterki. Jednak nie warto się zrażać, bo w dalszej części wszystko się rozkręca, wchodzi więcej postaci, wątków, powieść staje się głębsza i coraz ciekawsza. Spodobało mi się bardzo, że autorka zadbała o szczegółowe portrety psychologiczne bohaterów, możemy poznać historię ich życia i zrozumieć dzięki temu, jakie czynniki miały wpływ na ich zachowanie, wybory, charaktery. Do tego te postaci są wyraziste, zapadają w pamięć.
Dodam jeszcze, że powieść znam z audiobooka na BookBeat, bardzo przyjemnie słucha się głosu lektorki (Anna Mrozowska),także polecam tę formę odbioru :)

Na początku książka trochę mnie irytowała ze względu na postawę głównej bohaterki. Jednak nie warto się zrażać, bo w dalszej części wszystko się rozkręca, wchodzi więcej postaci, wątków, powieść staje się głębsza i coraz ciekawsza. Spodobało mi się bardzo, że autorka zadbała o szczegółowe portrety psychologiczne bohaterów, możemy poznać historię ich życia i zrozumieć dzięki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
4

Na półkach:

Obrzydliwa i oderwana od rzeczywistości, wychwalająca pierwotne instynkty jako wartości nadrzędne w życiu. Książka najeżona absurdami i wielkimi tragediami, które zamiast wzruszenia powodują zażenowanie. Już nie wspomnę o nawiązaniach do religii i mądrze brzmiących łacińskich cytatach, z których nic nie wynikało.

Obrzydliwa i oderwana od rzeczywistości, wychwalająca pierwotne instynkty jako wartości nadrzędne w życiu. Książka najeżona absurdami i wielkimi tragediami, które zamiast wzruszenia powodują zażenowanie. Już nie wspomnę o nawiązaniach do religii i mądrze brzmiących łacińskich cytatach, z których nic nie wynikało.

Pokaż mimo to

avatar
566
292

Na półkach: , ,

Nie spodziewałam się tak wyjątkowej lektury.
Ta książka jest prawdziwa, chociaż historia to, jak dowiadujemy się z posłowia, niestety historia uratowania, która się nie zdarzyła.
Ale podoba mi się w tej historii niemal wszystko.
Porusza wiele tematów, kategorii życia, a mimo to jest w tym bardzo spójna. Nie irytuje mnogość poruszanych tematów.
Nie męczą mnie porównania, rozległe opisy. Są piękne.
I dziw, że ta książka ma już tyle lat... Właściwie tyle, ile ja żyję.
Jeżeli dla kogoś fragmentami ta historia jest ohydna, zbyt "fizyczna", jeżeli dla kogoś bohaterka jest zbytnią materialistką i być może nawet uważa, że choroba jej się należała... niech najpierw stanie przed lustrem i zastanowi się sam nad sobą.
Bardzo polubiłam Juttę. Lubię ją za jej niezłomność, także tę w chorobie. Szanuję jej wybory i podoba mi się, że książka je szanuje. Nie ocenia.
Tak powinni obić ludzie. Szanować w taki sposób, by nie wściubiać nosa w czyjeś życie, nie wpadać do niczyjej sypialni poza swoją. A ludzie nadal nie potrafią, za tu wytykanie palcem niemoralności wszędzie dookoła, nadal wychodzi im doskonale. Szczególnie w naszym kraju. Ba, niektórzy powołują się na "święte teksty" sami święcie przekonani, że przed tymi tekstami to nie było moralności, a ludzie zapewne zabijali się i zjadali, bo tak, bo nie było moralności. I próbują wciskać tę swoją "jedyną właściwą" moralność do każdego łóżka - siostry, ciotki, sąsiadki, sprzedawczyni w spożywczym... Bo tak jest najłatwiej i tak sami siebie przecież mogą wybielić.
Ta książka pokazuje to, jakie może być życie i jakie często jest. Jest przy tym napisana wspaniałym językiem, za pomocą słów, które się spija, które nie męczą.
A w życiu bohaterki jest wszystko to, co jest po prostu czysto ludzkie. Na różnych etapach w różnym stopniu. I nadal jest to bardzo prawdziwe.
Zbliża się koniec roku i nie spodziewałam się pod koniec natrafić na taki skarb.

Minusy? Wykonanie audiobooka na Storytel - raz mamy Juttę, potem zaraz Dżuttę, raz Judit, raz Dżudit i końcówka - część ostatniego rozdziału i posłowie nagrane są dwa razy.

Nie spodziewałam się tak wyjątkowej lektury.
Ta książka jest prawdziwa, chociaż historia to, jak dowiadujemy się z posłowia, niestety historia uratowania, która się nie zdarzyła.
Ale podoba mi się w tej historii niemal wszystko.
Porusza wiele tematów, kategorii życia, a mimo to jest w tym bardzo spójna. Nie irytuje mnogość poruszanych tematów.
Nie męczą mnie porównania,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
75
39

Na półkach: ,

Nie dałam rady. Książka jest nudna i nijaka. Historia kobiety dla której najważniejsze są pieniądze. Po zachorowaniu na raka, pieniądze nie są już dla niej takie ważne, itd. Czytając 140 stronę doszłam do wniosku, że szkoda mojego czasu na te banały.

Nie dałam rady. Książka jest nudna i nijaka. Historia kobiety dla której najważniejsze są pieniądze. Po zachorowaniu na raka, pieniądze nie są już dla niej takie ważne, itd. Czytając 140 stronę doszłam do wniosku, że szkoda mojego czasu na te banały.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
294
162

Na półkach:

Miałam naście lat, kiedy po raz pierwszy przeczytałam te magiczną książkę.. Woziłam ją po świecie, wracałam do niej, rozpaczałam kiedy i ją ukradziono, odkupiłam po latach tamto stare, pierwsze wydanie z zielonym kotem na okładce ( z 1988 roku) przeprowadzamy się wszędzie razem, żyjemy razem.. Nie, nie zabiorę jej ze sobą do trumny, wole żeby ktoś następny się w niej zakochał :)

Miałam naście lat, kiedy po raz pierwszy przeczytałam te magiczną książkę.. Woziłam ją po świecie, wracałam do niej, rozpaczałam kiedy i ją ukradziono, odkupiłam po latach tamto stare, pierwsze wydanie z zielonym kotem na okładce ( z 1988 roku) przeprowadzamy się wszędzie razem, żyjemy razem.. Nie, nie zabiorę jej ze sobą do trumny, wole żeby ktoś następny się w niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
974
577

Na półkach:

Przeczytana powtórnie-zyskuje. Chociaż myślę, że na moją ocenę mają wpływ okoliczności, czas, miejsce. Mroczny, surrealistyczny romans, ale wciągający.

Przeczytana powtórnie-zyskuje. Chociaż myślę, że na moją ocenę mają wpływ okoliczności, czas, miejsce. Mroczny, surrealistyczny romans, ale wciągający.

Pokaż mimo to

avatar
69
15

Na półkach:

Cudowna książka. Nie można jednak dać się zwieść bajkowej otoczce, bo powieść dotyka samej istoty naszej egzystencji. Miłość, przyjaźń, porozumienie dusz, cierpienie, choroba, śmierć - życie.
Dobitnie uzmysławia, że tak naprawdę w życiu liczy się tylko miłość, uśmiech, dobre słowo. Powieść daje nadzieję, podnosi na duchu, cytując autorkę:
"Ta książka nie jest podręcznikiem uzdrawiania. Powstała z pragnienia cudu, który się nie zdarzył. Jest ucieleśnioną baśnią o tym, jak miłość, wola życia i magia zwyciężyły chorobę. Jest także wyrazem nadziei, że być może kiedyś, gdzieś, komuś spełnią się takie marzenia".

Cudowna książka. Nie można jednak dać się zwieść bajkowej otoczce, bo powieść dotyka samej istoty naszej egzystencji. Miłość, przyjaźń, porozumienie dusz, cierpienie, choroba, śmierć - życie.
Dobitnie uzmysławia, że tak naprawdę w życiu liczy się tylko miłość, uśmiech, dobre słowo. Powieść daje nadzieję, podnosi na duchu, cytując autorkę:
"Ta książka nie jest podręcznikiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
129

Na półkach:

Specyficzna książka, momentami bardzo wciągająca i ciekawa, ale potrafiła się też dłuzyć. Pełna cytatów o życiu i miłości. Najbardziej polubiłam postać Matki Judyth, Jutta momentami potrafiła irytować. Podobało mi się podejście do kobiet i kobiecości. Warto przeczytać.

Specyficzna książka, momentami bardzo wciągająca i ciekawa, ale potrafiła się też dłuzyć. Pełna cytatów o życiu i miłości. Najbardziej polubiłam postać Matki Judyth, Jutta momentami potrafiła irytować. Podobało mi się podejście do kobiet i kobiecości. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    277
  • Chcę przeczytać
    211
  • Posiadam
    71
  • Ulubione
    16
  • Teraz czytam
    10
  • Literatura polska
    4
  • 2013
    3
  • Ebooki
    3
  • 2012
    2
  • Obyczajowe
    2

Cytaty

Więcej
Krystyna Kofta Ciało niczyje Zobacz więcej
Krystyna Kofta Ciało niczyje Zobacz więcej
Krystyna Kofta Ciało niczyje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także