-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "elita" [18]
[ + Dodaj cytat]
Porzucenie sztywnych kryteriów oceny, przyzwolenie na brak różnicowania, schlebianie wszelkim gustom bez żadnych preferencji, zachęcane do zmienności i "elastyczności" (to popularne i politycznie poprawne określenie "braku kręgosłupa"), idealizowane niestałości i niespójności: wszystko to składa się dzisiaj na właściwą (jedyną rozsądną? jedyną realną?) i godną naśladowania strategię postępowania.
[List18: Co się stało z elitą kulturalną?
Egalitarno-rewolucyjna utopia Tkaczowa (ważne źródło doktryny leninowskiej), zgodnie z którą głównym celem rewolucji jest obalenie wszelkich elit, a zadanie to należy powierzyć elicie rewolucyjnej.
Świat coraz bardziej przypomina luksusowy obóz koncentracyjny, w którym elita zarządza świadomością i dobrami materialnymi uwięzionych.
...nie sądziłem, że w tych odległych stronach zetknę się z tak postępową elitą.Dotychczas moja publiczność wyrażał mi uznanie w sposób nader toporny, obsypując mnie rzeczami niejadalnymi.
- Nie muszę tego pamiętać.
- (...)To prawda, nie musisz też znać jakichkolwiek przepisów, żeby być prawnikiem. Tyle że będziesz wtedy elementem szarej masy., która miesza się gdzieś w salach sądowych na jednolitą breję. Chcesz być breją, Zordon? - zapytała, ale nie dała mu czasu na odpowiedź. - Nie, chcesz być elitą. A elita zna na pamięć rzeczy, które zwykły śmiertelnik musi sprawdzać.
Ot, nasza elita w całej okazałości: przyszywany hrabia, profesor bez matury, prezydent udający magistra, i jeszcze biskup, który gdzieś na szczeblach kariery zagubił wiarę w Boga i zostały mu tylko "uniwersalne wartości humanistyczne". A to Polska (PO-lska?) właśnie.
Elita może się zachowywać, jak jej się podoba, zawsze zachowa się prawidłowo. Tylko ty możesz zrobić coś nie tak.
W Rosji byli konserwatyści, reformatoprzy, działacze panstwowi - i nie ma ich. W Rosji byli duchowni, kaznodzieje, domorośli teologowie, heretycy, raskolnicy - i nie ma ich już. Byli w Rosji pisarze, filozofowie, historycy, socjologowie, ekonomiści - i już ich nie ma. Byli wreszcie rewolucjoniści, konspiratorzy, miotacze bomb, buntownicy - ich też już nie ma. Byli rękodzielnicy, co rzemykiem wiązali sobie włosy, rolnicyt z brodą po pas, chłopi powoiżący trojkami, zuchowaci kozacy, wolni włóczędzy - nikogo, nikogo z nich już nie ma, włochata, czarna łapa wszystkich ich zmiotła w trakcie pierwszego tuzina tych lat. Ale jeden jedyny strumyczek przesączył się przez to pole zarazy - to my, elita techniczna. Nas. inżynierów i uczonych, jednak mniej powystrzelano i zesłano niż innych. A dlatego, że ideologię to im zmyśli byle szuja, podczas gdy fizyka słucha wyłącznie głosu swojego gospodarza. Myśmy zajmowali się naukami przyrodniczymi, a nasi bracia - społeczenstwem. No i proszę, my jeszcze żyjemy, a naszych braci już nie ma. Któż ma przejąć teraz tę nie zakończoną rolę hunmanistycznej elity, jak nie my? Jeżeli m y nie wtrącimy się do tego procesu, to kto?... I czy to nie jest w naszej mocy? Nie mając go w zasięgu, określiliśmy, ile waży Syriusz B i zmierzyliśmy amplitudę drgań elektronu - więc czy musimy zabłądzić w społecznym gąszczu? A tymczasem - co właściwie robimy? My w tych szaraszkach przynosimy na tacach silniki odrzutowe! rekiety V! szyfrujące telefony! a może nawet bomby nuklearne - byleby tylko nam było trochę lżej? I - bo to i n t e r e s u j ą c e! Jakaż to z nas elita, jeżeli tak łatwo nas kupić?
s.565-6.
Byłam tu jego największą szansą.
Nawet jeśli nie należałam do elity.
Nawet jeśli wiodłam żywot wyrzutka.
Jedną z jej słabości było pragnienie, by dostać się do „najlepszych kręgów społecznych”, mimo że nie była pewna, jakie to właściwie kręgi są najlepsze.