-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "demon" [111]
[ + Dodaj cytat]- Pomyliłeś mnie z jej ciałem, miodku – powiedziało Licho i oblizało moją dłoń, pozostawiając na niej zimny, demoniczny odpowiednik śliny. Wycofałem się szybko, wycierając rękę o spodnie. – Mmmm, smakujesz jak autodestrukcja! Sama słodycz.
Jestem mrocznym władcą, który wykradł narzeczoną wiosny. Jestem demonem, koszmarem i spotka mnie zły koniec. On zaś jest złotym księciem, bohaterem, który otrzyma cię jako swoją nagrodę za to, że nie zginął z powodu głupoty i arogancji.
Wyobraźnia tworzy liczne obrazy. Część z nich może być ostrzeżeniami. Trzeba się tylko odważyć je zobaczyć.
Roth był demonem.
Mężczyzną.
Demonicznym mężczyzną, który pożądał ładnych rzeczy.
Ja byłam niedoświadczona niczym zakonnica, więc oczywiście sporo dodałam do tego, co o mnie mówił, jak na mnie patrzył, jak mnie dotykał czy całował. Myślałam, że to wszystko miało jakieś znaczenie, a teraz ból był tak intensywny, że smakował niczym zgniłe winogrona w moich ustach.
Demon chce, byśmy uwierzyli, że jesteśmy zbyt słabi, zbyt smutni, że jest za późno, ale to przeklęty kłamca, więc nie powinniście wierzyć w ani jedno jego słowo.
- Ojcze mój.. - zaintonował, a Clary usłyszała, jak Alec głośno nabiera powietrza. - Ojcze mój, któryś jest w piekle, niech się nie święci imię twoje. Przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja, jako w piekle, tak i w Edomie. Nie odpuszczaj mi grzechów, bo w tym ogniu ogni nie będzie miłosierdzia, ni współczucia, ni odkupienia. Ojcze mój, który toczysz wojnę na wyżynach i nizinach, przybądź do mnie teraz. Wzywam cię jako twój syn i biorę na siebie odpowiedzialność za to wezwanie.
Magnus otworzył oczy. Twarz miał bez wyrazu. Pięć innych twarzy było wyraźnie wstrząśniętych.
- Na Anioła... - zaczął Alec.
- Nie - odezwał się obcy głos. - Zdecydowanie nie na waszego Anioła.
Tak jak celem każdego zwykłego demona jest zniszczenie człowieka od środka, które rozpoczyna, wchodząc w niego i żerując na nim niczym pasożyt, tak temu uda się to w zupełnie inny sposób.
Będę szaleńcem, pięknie. Tylko ciekawe, czy będę wtedy wiedział, że nim jestem. Bo tego się chyba nie wie... Ale jeśli tak, to ciekawe, czy już nim nie jestem. W takim razie może być każdy, tylko o tym nie wie. Bo chyba o to w szaleństwie chodzi.
- Czy tak nawrócona małżonka wita ukochanego męża? Wypadasz z roli, skarbie.
- Męża?! (...) Twoje rogi obijają się o sufit Kopuły Niebieskiej. Nigdy nie zapomnę, jak klęczałeś przede mną błagając ze łzami w oczach, bym do ciebie wróciła, a moich sześciu aktualnych kochanków płakało ze śmiechu podsłuchując za ścianą, ty Ryża Świnio!
Wiedziałam. To omen. Jest wcielonym diabłem, a ja znalazłam się w rajskim piekle.