-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Cytaty z tagiem "czterdziestka" [11]
[ + Dodaj cytat]Zaletą starszego wieku jest większy stopień samopoznania. Właśnie czterdziestka jest piękną chwilą życiowej równowagi - mówił z uśmiechem, jakby chciał mnie o czymś przekonać. - Człowiek jest już na tyle dojrzały, aby wiedział czego chce, i nadal jeszcze na tyle młody, aby się niczego nie bał...
Kiedy przekroczy się czterdziestkę, zaczyna się trochę wiedzieć.
Co się dzieje z kobietami po czterdziestce? Skupiają się na swoich zaletach, przez co nabierają więcej siły, mądrości, spokoju i stają się bardziej atrakcyjne niż przed dwudziestu laty.
Po czterdziestce dni dzielą się na bolące i niebolące. (…) A po pięćdziesiątce są same bolące.
Czterdziestka to był punkt zwrotny, to ta dekada życia, w której albo uczysz się dopasowywać, albo stajesz się zupełnym odmieńcem.
Czterdziestka to wiek w sam raz do popełniania wszelkich grzechów.
Koło czterdziestki owo życie dotąd tymczasowe, stawało się prawdziwym życiem, a to kładło kres marzeniom, wszelkim wyobrażeniom o tym, jak będzie wyglądało prawdziwe życie, do jakiego człowiek jest przeznaczony, jak będzie wyglądała ta wielkość, którą ma osiągnąć. W wieku czterdziestu lat człowiek zaczynał rozumieć, że prawdziwe życie jest tutaj, w tej małości i codzienności, gotowe i ukształtowane, i że na zawsze takie pozostanie, jeśli się czegoś nie zmieni. Jeśli nie zrobi się ostatniego zwrotu.
Im bliżej czterdziestki, tym bardziej utwierdzała się
w przekonaniu, że realizuje jakiś nie przez siebie napisany biznesplan, że gra w cudzym filmie, choć nawet nie stawała do castingu na rolę, że jej życie to już nie carte blanche, ale carte noir.
Po czterdziestce wszyscy przypominają zbombardowane miasto.
Była inteligenta, elegancka, ładna - ile mogła mieć lat? pewnie tyle co ja, jakieś czterdzieści, czterdzieści pięć - i najwyraźniej samotna. Trochę wcześnie na zawieszanie życia osobistego na kołku, pomyślałem, zanim sobie uświadomiłem, że nie dalej jak poprzedniego wieczoru rozważałem taką samą perspektywę.