-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "bunt" [205]
[ + Dodaj cytat][Ale] współczesny buntownik jest sceptykiem i nie potrafi niczemu całkowicie zaufać. Niczemu nie jest wierny, dlatego tez nie może być prawdziwym rewolucjonistą. Fakt, że wątpi we wszystko, staje się dla niego ogromną przeszkodą w momencie, gdy próbuje potępić cokolwiek. Każde potępienie bowiem zakłada istnienie jakieś doktryny moralnej, a współczesny rewolucjonista wątpi nie tylko w instytucję, którą potępia, ale także w doktrynę, zgodnie z którą dokonuje potępienia. Pisze zatem jedną książkę, w której skarży się, że imperialistyczny ucisk znieważa czystość kobiety, a potem pisze nastepną (o problemie płci), w której sam dopuszcza się podobnej zniewagi. (...) Jako polityk krzyczy, że wojna jest marnowaniem życia ludzkiego, a później jako filozof stwierdza, że życie ludzkie jest marnowaniem czasu. Rosyjski pesymista może potępić policjanta za zabicie chłopa, a następnie udowodnić na podstawie najwznioślejszych zasad filozoficznych, że chłop ten powinien był zabić się sam. (...) Nazywa flagę państwową błazeńsim insygnium, a potem oskarża agresorów Polski lub Irlandii za to, że odbierają tym krajom owo błazeńskie insygnium. Człowiek wywodzący się ze szkoły filozoficznej idzie najpierw na wiec polityczny, gdzie narzeka, że dzicy są traktowani jak zwirzęta, a następnie bierze parasol i kapelusz i idzie na sympozjum naukowe, gdzie udowadnia, że praktycznie rzecz biorąc, dzicy są zwierzętami. Krótko mówiąc, współczesny rewolucjonista, jako wieczny sceptyk, cały czas trudzi się przy podważaniu własncyh sądów. Pisząc książkę o polityce, atakuje ludzi za to, że tratują moralność; natomiast w książce o etyce atakuje moralność za to, że tratuje ludzi. Dlatego współczesny buntownik przestał właściwie nadawać się do jakiegokolwiek buntu. Buntując się przeciwko wszystkiemu, utracił prawo, by buntować się przeciwko czemukolwiek.
Słyszysz ten nieokreślony jęk jednego głosu rozbity na dziesiątki ciał? Tym właśnie są. Dokładnymi kopiami siebie samych. Zapatrzeni we mnie jak w obrazek, wykonujący ślepo polecenie bycia buntownikami, którzy nie słuchają nikogo.
- Percy, poznaj Storczyka. Storczyku, to jest Percy.
Wpatrywałem się w Annabeth w nadziei, że wybuchnie śmiechem, ale ona była śmiertelnie poważna.
- Nie zamierzam witać się z różowym pudlem - oznajmiłem. - Spadaj.
- Percy - Powiedziała Annabeth. - Ja przywitam się z pudem, to ty też się z nim przywitasz.
Pudel warknął.
Przywitałem się z pudem.
Byłoby dobrze, gdyby człowiek nie cierpiał. Ale jak mu jest źle, to go boli...I wtedy buntuje się przeciwko złu...Zrobić dobrze może tylko taki, co się zbuntował przeciwko złu.
Prawdziwy rewolucjonista powinien umieć pięknie odejść, żeby przejść do wieczności! Naciśnij guzik, zostań Che Guevarą!
Atak to sekret skutecznej obrony; a obrona to planowanie ataku.
Udajemy, że wszystko jest dobrze, a tymczasem wszystko się w nas w środku buntuje.
Wzburzona młodzież to tylko część tego, co się dzieje. Bardziej niepokojący są ci, którzy stoją za tymi zamieszkami. Nie wiem, kim są ci "oni", ale jedno jest pewne. Używają młodzieży, by załatwić swe ciemne sprawki. W każdym zakątku świata młodzi ludzie wychodzą na barykady i wykrzykują hasła, których sami często nie potrafią w pełni pojąć. Tak łatwo jest rozpętać rewolucję. Młodzież zawsze się buntuje, to naturalne. Sprzeciwiają się temu, co stare, burza to, co zastali, chcą budować nowe. Chcą zmienić oblicze świata. Ale nie zdają sobie sprawy, ze są ślepi. Mają opaski na oczach. Nie widzą gdzie prowadzi droga, na którą weszli. Jak to się skończy? Co jest przed nimi? I kto jest za nimi, kto podżega ich do buntu? To właśnie jest niepokojące. Wiesz, jak to jest. Jeżeli chcesz, by osioł szedł razem z tobą, bierzesz do jednej ręki marchewkę, a w drugiej trzymasz kij.
Świadomość i bunt to odmowa i przeciwieństwo rezygnacji. Chodzi o to, by umrzeć niepogodzonym.