Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jason Pearson
6
6,4/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
108 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Batman: Legends of the Dark Knight #118
Greg Rucka, Jason Pearson
5,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Deadpool. Wojna Wade'a Wilsona Duane Swierczynski
7,3
Ech... sam nie wiem, po co ja sięgałem po komiks z Deadpoolem, skoro tej postaci kompletnie nie trawię... może chciałem dać ostatnią szansę, spróbować zrozumieć o co ten cały szum. No cóż, dalej nie rozumiem. Marne to i cienkie jak nie wiem co. Humor z gimnazjum, tragicznie żałosne próby nawiązania do popkultury, kiepska fabuła... no nic tu praktycznie dobrego nie ma poza rysunkami. Ten tom ratuje tylko finałowa historyjka, momentami zaskakująco poważna, raz czy dwa nawet wywołująca cień uśmiechu. No ale i tak tragedia że hej, kompletnie niezrozumiały dla mnie fenomen ten Deadpool. Co z tego, że krew się leje, kiedy to po prostu słabe jest. To ja już wolę Lobo poczytać czy nawet nową Harley Quinn jak będę chciał się przy komiksie pośmiać. Jak na razie najgorszy tom WKKM.
Deadpool. Wojna Wade'a Wilsona Duane Swierczynski
7,3
Zdecydowanie lepsza pozycja od "Prezydentów" Egmontu i na pewno bardziej interesujący wstęp do przygody z Wadem w polskim wydaniu. Tamten komiks jest tak żenujący, że nie byłem w stanie po nim pojąć fenomenu tej postaci. W tym przypadku jest zupełnie inaczej, wszystko się zgadza - scenariusz na odpowiednim poziomie, a rysunki po prostu "miodzio", zwłaszcza w pierwszej opowiastce. Niby nic wybitnego, ale rozrywka doskonała.