Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aimee Carter
6
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
163 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Simon Thorn and the Wolf's Den
Aimee Carter
Cykl: Simon Thorn (tom 1)
8,5 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
The Goddess Test Aimee Carter
5,9
Kate Winters zawsze miała tylko matkę, a teraz ona umiera. Jej ostatnim życzeniem jest powrót do Edenu, miasteczka w którym dorastała. Kate zatem czeka nowy rok szkolny w obcym mieście, gdzie nie ma krewnych ani przyjaciół, a jej matka może nie przeżyć jesieni.
Potem spotyka Henry’ego, tajemniczego i przystojnego, który twierdzi, że jest bogiem świata umarłych, Hadesem. Jeśli Kate przyjmie jego ofertę i podejmie się siedmiu prób, Hades utrzyma przy życiu jej matkę. Jeśli jej się uda, zostanie boginią i przyszłą żoną Hadesa, jeśli jednak przegra- prawdopodobnie umrze.
Po raz pierwszy zapisywałam moje postępy w czytaniu książki i tylko dlatego skończyłam The Goddess Test. A miało być tak pięknie… greccy bogowie, śmiertelniczka, która dostaje szansę na nieśmiertelność, brak zwyczajowego trójkąta miłosnego. Niestety, okazało się, że pięknie nie jest, a powieść cierpi na syndrom „Zmierzchu”.
Najmocniejszą stroną książki jest relacja między matką a córką. Ich związek jest bardzo prawdziwy i głęboki, a emocje z nim związane są prawdziwe, ale nieprzesadzone. Przez co początkowo książka bardzo mi się podobała.
Później za każdym razem, gdy znudzona już miałam ją odłożyć, na scenę wkraczała Diana Winters i na nowo byłam zainteresowana. Diana to najlepiej opisana i najbogatsza postać w powieści, jako jedyna zachowuje się jak na boginię z greckiego panteonu przystało.
To co Autorka zrobiła z panteonem greckim woła o pomstę do nieba. Zamiana imion- zgrzytam zębami, ale przełykam. Chociaż Apollo jako Xander traci na atrakcyjności. Bardzo. Ale dlaczego Hades/Henry zachowuje się jak emo? I jest tak romantyczny jak sprzątanie kociej kuwety o poranku? Innych przykładów z litości nie podam, ale czujcie się ostrzeżeni. Jeśli macie jakiego ulubieńca w dwunastce głównych bogów, Aimee Carter na pewno przerobiła go w żałosną imitację.
W wielu miejscach powieść wyglądała jak szkic, niektóre sceny są ledwie naszkicowane, a postaci doświadczają nieprawdopodobnych zmian charakteru. Kate po drodze zmieniła się w klona Belli Swan, pozwalała się unosić wydarzeniom. W całym tym zamieszaniu gdzieś zaginęła akcja i nie odnalazła się aż do szczęśliwego zakończenia.
Ale przecież Kate ma zostać boginią, więc zostanie poddanie siedmiu próbom. Jak pamiętamy z mitologii, próby dla herosów były epickie- trzeba było zabić potwora, przechytrzyć smoka itp. Przez trzy czwarte powieści czekałam, aż coś się zacznie dziać. Nic. Był nudny bal, test ze znajomości mitologii, scysja z Artemidą(Artemida bowiem odnalazła swe powołanie jako wielka garderobiana) o suknie z gorsetem....
Podczas wielkiego finału okazało się, że to właśnie były testy na zostanie boginią. Kate bowiem miała udowodnić, że nie jest leniwa, chciwa ani pożądliwa.
Tak, mili czytelnicy. Grupa najbardziej niemoralnych i wyuzdanych bóstw w historii uznała, że idealna kandydatka by do nich do łączyć, powinna oprzeć się wszystkim siedmiu grzechom głównym. Zeus, ojciec 71 w większości nieślubnych dzieci, stwierdza nawet że nie pochwala żądzy.
Według mnie, w ten sposób można wybrać dziewicę ofiarną, nie władczynię zmarłych. Ale co ja tam wiem.
A zatem zamiast emocjonującej powieści, gdzie Kate dokonuje heroicznych czynów, tropi mordercę i jest uwodzona przez boga świata podziemnego otrzymujemy nudnawy romans, gdzie nic się nie dzieje. Co prawda Hades/Henry uwodzi bohaterkę gdzieś w połowie książki, ale robi to pod wpływem afrodyzjaku podanego przez złego mordercę, więc właściwie się nie liczy.
The Goddess Test Aimee Carter
5,9
Bardzo słaba historia. W momencie kiedy zauważyłam, że jest to harlequin dla młodzieży nie spodziewałam się niczego wybitnego, niemniej jednak, książka ma bardzo "naciągane" i niedopracowane wątki, które tak okrutnie upraszczają mitologię grecką, że aż szkoda słów...
Nie będę pisać o treści, bo uważam że jej po prostu tutaj nie ma! Ta książka to nic innego jak nowe spojrzenie na mit o Persefonie. Nowe czytaj wypaczone przez autorkę.
Postacie się denne i bez wyrazu, a już główny bohater Henry naprawdę woła o pomstę do nieba! Ognia i namiętności można ze świecą szukać u niego...
Niewiele lepiej jest w przypadku Kate...całe dwa żarty na całą książkę, przemyślenia godne 13latki i tak można mnożyć przykłady...
Podsumowując...Może jestem już za stara dla takich książek? Może to faktycznie pozycja dla nastolatek i one znajdą w niej coś ciekawego? Dla mnie to strata czasu i na pewno pieniędzy.