Rusty Brown Chris Ware 8,6
ocenił(a) na 1029 tyg. temu Jestem fanem, uważam, że Ware jest najlepszym autorem komisów, jakiego kiedykolwiek czytałem. Jest perfekcyjny w pokazywaniu uczuć i emocji, nie pokazując ich wprost. Jest genialny w operowaniu niedopowiedzeniami i konstruowaniu fabuł, w których wraz z lekturą odkrywasz coraz więcej szczegółów, zmieniających obraz postaci. Ware stoi po stronie przegrywów, to są śmiertelnie dołujące historie, które w jakiś sposób się przenikają, mają wspólne punkty i razem tworzą większe uniwersum. Nie żyjemy w próżni, czasem jedna sytuacja, jeden gest przypadkowej osoby, która również ma swoją historię, oddziałuje na nasze życie. "Rusty Brown" to zbiór, który powstawał latami i mimo że grubas, jest zaledwie pierwszą częścią całości. Mniej tu zabawy formą niż w innych (równie genialnych) komiksach autora, ale opowieść tylko na tym zyskuje. Trzy historie z depresją, wykluczeniem, rozczarowaniem, buntem, rezygnacją i rasizmem w tle. Tego bombardowania emocjami nie można przegapić.