Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj „W głąb”, czyli najnowszą książkę Katarzyny BondyLubimyCzytać2
- ArtykułyMiędzynarodowe Targi Książki w Krakowie® już 24-27 października. Wygraj bilety! [KONKURS]LubimyCzytać0
- Artykuły10 cytatów na Dzień Nauczyciela, czyli Dzień Edukacji NarodowejLubimyCzytać5
- ArtykułyAnna z Działyńskich Potocka. Opis świata, którego już nie ma. Bez lukruRemigiusz Koziński2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józef Morton
Źródło: chroberz.pl
18
7,2/10
Urodzony: 19.07.1911Zmarły: 24.10.1994
Polski pisarz. Był współpracownikiem i redaktorem pism "Chłopska Droga" oraz "Wieś".http://
7,2/10średnia ocena książek autora
95 przeczytało książki autora
158 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kamilla, czyli spowiedź dziewczęcia. Wielkie dni. Wawrzek, syn Wawrzyńca.
Józef Morton
7,5 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
1981
Wielkie kochanie. Zapomniana wieś. Klucz bożej Klementyny. Ucieczka z raju.
Józef Morton
6,0 z 1 ocen
15 czytelników 0 opinii
1979
Najnowsze opinie o książkach autora
Mój drugi ożenek Józef Morton
7,6
🌾 Schyłek lat 40-stych. Tuż po wojnie Polska przechodzi reformę rolną. Dotyczy ona wywłaszczenia i parcelacji majątków ziemskich o obszarze ponad 50 ha, a na niektórych terenach powyżej 100 ha. Ogółem, w latach 1944–48, na cele reformy rolnej zostaje przejętych 9707 majątków ziemskich (ok.3,5 mln hektarów). Z liczby tej rozparcelowaniu uległo 1,2 mln hektarów pomiędzy 387 000 rodzin chłopskich.
🌾Jednym z nich jest Marcin Szczypuła, 50-letni wdowiec i zamożny gospodarz na włościach. Znany z okolicznych wsi wielbiel kobiecych wdzięków; nieświadomie zostaje przez starego Izydora podstępnie zeswatany z wdową o skalanej reputacji– Jadzią Kłysową. W jego samotne życie wprowadza ona wiele czułości i radości. Od tego momentu bezwzględnie stawia dobro pszyszłej żony ponad dobro własnych dzieci, a swój wybór poddaję nieskończonej analizie i wątpliwościom.
🌾 Autor w ciekawy i naturalny sposób opisuję realizm i mentalniść wieskiego społeczeństwa na tle nieuchronnych przemian kulturowych i religijnych. Oprócz wspomnianej reformy rolnej Morton kreśli obraz walki "leśnych ludzi" z komunistyczną władzą o prawdę w Polskie Rzeczpospolitej Ludowej.
Spowiedź Józef Morton
7,0
Spowiedź Stefana Okoły, syna chłopa spod Pińczowa, w latach 30 usiłującego wyrwać się z ubóstwa, zdobyć wykształcenie i pracować umysłowo, dokonana przed samym sobą, przed Bogiem, a przede wszystkim przed czytelnikami. Cała jego próba zmiany swojego statusu społecznego skończyła się konaniem w rodzinnej chałupinie na oczach ojca i sióstr, a bohater snując swoją opowieść zastanawia się jednocześnie czy zmarnował życie starając się osiągnąć coś nieosiągalnego dla jakiegokolwiek chłopa, czy przeciwnie, to konanie przyniesie korzyść następnym jemu podobnym. Jego umieranie to wynik skrajnej nędzy, wieloletniego niedożywienia, czy wręcz głodu oraz braku lekarstw i opieki zdrowotnej. Konanie, przedstawione nie tyleż przejmująco czy łapiące się tanich efektów, co wymowne.
Tak nie nawiązując bezpośrednio do tego opowiadania, moim zdaniem powinno znieść się naukę historii w szkołach, bo to jest raczej nauka przekłamania, ponieważ historia zawsze była zestrajana z propagandą, tak było za Franciszka Józefa, tak było za socjalizmu i nic się w dobie obecnej nie zmieniło. Historia Polski zawiera wiele pięknych kart, ale też wypełniona była rzeczami hańbiącymi, które usiłuje się przemilczeć czy ukryć. Obecnie II Rzeczpospolitą przedstawia się jako złoty okres w historii Polski, a tak nie było. Byliśmy wtedy jednym z najbardziej zacofanym i najbiedniejszych krajów Europy, czemu trudno się dziwić po tylu latach zaborów, śmierć z głodu, biedy i braku podstawowych środków do życia była codziennością, budowaliśmy tę swoją niepodległość ogromnym kosztem społecznym i to także należy dostrzegać na zbliżające się 100 lecie jej odzyskania, musimy widzieć i biel, i czerń, i szarość we wszystkich okresach naszych dziejów.
Na przykład w moim Jaworznie obchodzi się rocznice związane z rozstrzelaniem przez hitlerowców członków Armii Krajowej, są warty harcerzy, przemówienia, znicze, kwiaty, artykuły w prasie. To wszystko jest oczywiste, musimy pamiętać o bohaterach i ich przelanej krwi. Natomiast natychmiast po 1990 roku zapomniano o masakrze robotników w 1931 roku dokonanej przez przedwojenną policję. Władze zniczy tym ofiarom nie palą, najlepiej zapomnieć, może sami sobie byli winni, że nie mieli co jeść w wolnej II RP.
Skoro mamy być faktycznie niepodlegli nie tylko w znaczeniu wolnego terytorium, nie powinniśmy oceniać dawne spory według naszych reguł i dzielić naszych przodków, ale jeśli już to robimy i nie mamy szacunku wobec wszystkich zmarłych, to zachowajmy chociaż wobec nich przyzwoitość, choćby po to by tę przyzwoitość przekazać dalszym pokoleniom, bo też nie wiadomo jak będą nas oceniać.
Wracając do Mortona, był pisarzem chłopskim, piszącym o biedzie i zacofaniu, więc nie wróżę mu by z tak niewygodnymi tematami wspomniano o nim w plebiscycie na 100-lecie, bardziej lubimy tych z pompą i wdziękiem, ale może warto zejść do tych nizin, niekoniecznie pisarskich.