Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józef Morton
Źródło: chroberz.pl
17
7,1/10
Urodzony: 19.07.1911Zmarły: 24.10.1994
Polski pisarz. Był współpracownikiem i redaktorem pism "Chłopska Droga" oraz "Wieś".http://
7,1/10średnia ocena książek autora
91 przeczytało książki autora
149 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kamilla, czyli spowiedź dziewczęcia. Wielkie dni. Wawrzek, syn Wawrzyńca.
Józef Morton
7,5 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
1981
Wielkie kochanie. Zapomniana wieś. Klucz bożej Klementyny. Ucieczka z raju.
Józef Morton
6,0 z 1 ocen
15 czytelników 0 opinii
1979
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielkie przygody małego ancykrysta Józef Morton
7,1
Dwudziestolecie międzywojenne. Mieszkający na zapadłej polskiej wsi urwis naraża się wszystkim mieszkańcom, z księdzem dobrodziejem włącznie. Z tego powodu musi salwować się ucieczką - a skoro już ruszył w podróż, obowiązkowo różnorakie przygody mu się trafiają...
Książka napisana lekkim piórem, zabawna, opisująca też stosunki społeczne tego okresu naszej historii. Polecam, nie tylko czytelnikowi dziecięcemu.
Mój drugi ożenek Józef Morton
7,6
Przerywałam czytanie tej książki i mam wrażenie, że przez to jestem na nią bardziej cięta, ale przejdźmy do rzeczy.
Opowieść o realiach wsi, według których tak naprawdę funkcjonuje społeczność. O tym, że kwestię ponownego małżeństwa rozpatruje się jedynie pod względem ekonomicznym. Tym sposobem główny bohater, wdowiec Marcin, jest niesamowicie egoistyczny i na kobiety patrzy jak na towar w sklepie: ta ma za mało posagu, tamta nie bardzo robotna, a trzecia zupełnie brzydka.
Jest niby przedsiębiorczy i zaradny, bo nie chce zostawić gospodarki byle komu, ale z drugiej strony - na swoje dzieci patrzy surowo i przez pryzmat pociech sąsiadów, które przywiozły pozyskane za granicą dobra - nawet, jeśli nie pozyskały ich w sposób legalny. Myśli, co one mogłyby zrobić dla poprawy ich statusu, a sam robi niewiele poza myśleniem, z którą przyszłą żoną ustawiłby się lepiej.
W pewnym momencie na dodatek pali za sobą wszystkie mosty - jest wdowcem, a więc pierwsza żona zmarła; dzieci wypędza z domu pod wpływem impulsu; z kandydatką na przyszłą żonę kłóci się bez przerwy; z kolegami leje po pysku.
Czyta się z emocjami - nie powiem, że nie. Ale w pewnym momencie fabuła może zirytować.