Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Dorris
1
7,2/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Urodzony: 30.01.1945Zmarły: 10.04.1997
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
73 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zerwana więź Michael Dorris
7,2
Książka na pewno warta uwagi,przestrzega przed piciem alkoholu w czasie ciąży.
Jeśli chodzi o treść,to jestem trochę rozczarowana.Oczekiwałam opisów z codziennego życia z chorym dzieckiem,walki o każdy,nawet drobny sukces.I owszem pierwsza połowa książki wypełniona jest takimi wspomnieniami.Jednak później auto przedstawia niemal wyłącznie rozmowy z rożnymi ludźmi zajmującymi się tematyką FAS-u,co sprawia,że książka zaczyna nudzić.
Nie dokończyłam,może kiedyś spróbuję.
(417/525)
Zerwana więź Michael Dorris
7,2
Najpierw przeczytałam "Ciszę" J.Lestera nakreślającą cięższą postać autyzmu, a potem musiałam wziąć głębszy oddech, by móc sprawnie przejść przez historię omawiającą przypadek dziecka z FAS. Tak jak nie prosto wychowywać dziecko z jakimkolwiek problemem neurologicznym, tak nie jest łatwo o tym czytać. Do tego historia dziecka jest szczelnie zapleciona w indiański kokon. Jako że rodzicem adopcyjnym staje się Indianin nie powinno nas to dziwić, a ma to odgromny wpływ na przedstawione relacje. Tyczy się to nie tylko charakteru, jaki przyjmuje opowieść, co i naszego odbioru, być może mniejszego zrozumienia, a poniekąd znudzenia wątkami typowo kulturowymi. Dochodzą do tego rozmowy z innymi, czy to rodzicami, nauczycielami, znawcami tematu, ale jest ich na tyle dużo, że zaczynamy się czuć przytłoczeni.
Oczywiście książka może służyć jako przykład lub może bardziej jako przestroga przed spożywaniem jakiejkolwiek ilości alkoholu w ciąży. Tak, jakiejkolwiek, gdyż nie istnieją badania, które dawałyby pewność, iż konkretna ilość może zaszkodzić, a już poniżej wyznaczonej można "zaszaleć". To tak samo, jak w przypadku przyjęcia jakiegokolwiek leku zachodzi obawa uszkodzenia płodu.
"Mówimy o niższej ilości punktów za inteligencję. Jeśli nie pijesz, być może nosisz w sobie geniusza. Ale pijąc od czasu do czasu, nawet w niewielkich ilościach, być może ujmujesz swemu dziecku jeden, dwa, dziesięć, piętnaście, dwadzieścia, trzydzieści punktów za inteligencję. Jeśli będziemy mieli więcej pijących matek, to pewnego dnia okaże się, że spadł iloraz inteligencji całego społeczeństwa." (234s.)
(...)
Poruszone zostają dwa ważne tematy, ale wystawienie takiej problematyki do jednej publikacji zawsze będzie na niekorzyść jednego z nich, który nie zostanie dostatecznie rozwinięty. A tu są ważne zarówno kwestie Indian, sporu własności, utrudniania życia i ignorowania potrzeb tych, którzy zasiedlają tereny Ameryki Północnej od początku, jak i sprawy dotyczące dziecka oraz jego otoczenia borykającego się z efektem poalkoholowego uszkodzenia mózgu, jak i samego picia przez młodych, a nawet dzieci. I ze względu na złożoność przedstawionych aspektów uważam iż książka nie spełnia w pełni jej założeń.
Całość: https://nakanapie.pl/recenzje/z-czym-sie-wiaze-urodzenie-dziecka-z-efektem-fas-zerwana-wiez