Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juliet Landon
11
5,5/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Juliet Langdon zaczęła karierę pisarską jako autorka książek o... hafciarskich wzorach. Dopiero później zajęła się romansami. Fascynacja historią i historycznymi postaciami znajduje odzwierciedlenie na stronach jej powieści. Swój pierwszy romans Langdon wydała w 1994 roku i ma już na koncie kilka poczytnych powieści. W głowie za to kolejne pomysły, które czekają, by przelać je na papier.http://
5,5/10średnia ocena książek autora
134 przeczytało książki autora
183 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga do raju Juliet Landon
4,9
Tak kuriozalnej książki dawno nie czytałam (a mam za sobą kilka setek przeczytanych romansów historycznych różnej jakości). Rzadko zdarza się książka tak zła, że mam ochotę wypisać wady w punktach, bo tak mnie zirytowały; więc zaczynajmy:
1. Wprowadzenie postaci Jane Austen i Georga Brummela do tekstu - niesamowicie bawią mnie takie zabiegi, gdy postaci historyczne nie mają znaczenia dla fabuły, ale są wprowadzone, bo to niby dodaje autentyczności, co w zupełności nie sprawdza się w tym przypadku
2. Główną bohaterkę napastują po kolei 4 mężczyźni – no naprawdę? Nie można był jakiegoś innego dramatu wymyślić
3. Główna bohaterka mówi swojemu wujowi, że jest kochanką jakiegoś arystokraty, a on jej odpowiada, że super, bo to mężczyzna dla niej – czy muszę coś więcej dodawać?
4. Ten sam wuj opowiada Letycji, jak to jej matka będąc zaręczona z jej ojcem, przespała się z innym, bo chciała mu zrobić na złość – nawet w dzisiejszych, bardziej wyzwolonych czasach rzadko kto opowiada dzieciom takie historie na temat ich rodziców a co dopiero w rządzonym przez konwenanse świecie arystokracji brytyjskiej XIX wieku
5. Łzawe pojednanie z matką też nie wypada najszczęśliwiej pod względem logicznym
W całym tekście jest mnóstwo elementów, które niesamowicie irytują i sprawiają, że człowiek nie jest w stanie cieszyć się lekkością tekstu, charakterystyczną dla tego gatunku. Historia nie wciąga, nie przyspiesza serca, fabuła kuleje, a bohaterowie nudzą. To wszystko co mam w tym temacie do powiedzenia.
Gra w miłość Juliet Landon
6,2
Całkiem zgrabnie napisana historia miłości, zbuntowanej śpiewaczki Catheriny i barona Chase'a.
On jest "naj" pod wieloma względami, najprzystojniejszy, najbogatszy, najlepiej boksuje, najlepiej powozi, najczęściej wygrywa w hazard i ponoć miał w swoim łożu najwięcej kobiet.
Ona ma swoją dumę, talent wokalny i jeśli kiedykolwiek wyjdzie za mąż, to tylko z miłości.
Aż tu nagle, Catherina staje się kartą przetargową cienko przędącej rodziny, bo Chase postanawia anulować im dług zaciągnięty przez jej brata, pod warunkiem że ona zgodzi się na jego propozycję i przyjmie oświadczyny.
Od tej pory, diablo uparty Chase, powolutku kruszy mury obronne dziewczyny, a ona przekonuje się, że po pierwsze, plotki jakie słyszała o baronie są przesadzone, a po drugie posiada on mnóstwo zalet, o które nigdy by go nie podejrzewała.
Jest to salonowy romans, oparty na popularnym schemacie gdzie on staje się zdobywcą i próbuje uświadomić wybrance uczucia, które ona chce wyprzeć.