Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Rozwodniczka” to książka inna niż inne. To pamiętnik kobiety, dla której małżeństwo nie było usłane różami. Było niepowodzeniem, zakończonym rozwodem. To książka jakże głęboka, mądra, z przesłaniem. Aga Jacza tę książkę kieruje zarówno do kobiet, jak i mężczyzn. „Rozwodniczka” jest pewnego rodzaju akumulatorem dla osób, które przeżywają ból rozstania po nieudanym małżeństwie. Każda strona jest refleksją nad życiem. Jest rozmyślaniem człowieka, dla którego miłość zakończyła się rozwodem. Często w tej książce trafić możemy na mądre przesłania. Wiele z nich zapisałem w swym notesie złotych myśli. „Nie zaczniesz nowego rozdziału, jeśli w kółko będziesz czytać poprzedni” jest myślą, którą zapisałem, podkreślając ją czerwonym flamastrem. To piękna myśl, dająca siłę do działania, aby patrzeć w przyszłość. Jeśli miałbym określić gatunek literacki „Rozwodniczki” to bez wątpienia mogę powiedzieć, że jest to książka życiowa. Aga Jacza nie zdradza, czy historia zapisana na kartach tej książki jest jej historią. Jednak styl i forma pamiętnika pozwala sądzić, że książka jest zapisem prawdziwych wydarzeń. Dlatego też, jeśli tak jest, to jestem pełen podziwu wobec odwagi. Odwagi związanej z ukazaniem części swojego życia. Ale również przemawia przeze mnie wdzięczność za to, że autorka poprzez tę historię może dodać odwagi wielu ludziom z podobnym doświadczeniem. Dlatego też co warte podkreślenia „Rozwodniczka” to książka, która w pewnej część może być fikcją tak samo, jak zapisem prawdziwej historii. Tak naprawdę najważniejsze jest przesłanie, które warto wziąć do siebie. Bez wątpienia „Rozwodniczka” jest książką odważną, jak i trudną. Rozwód nie należy do przyjemnych przeżyć. Jest jednak początkiem szansy na lepsze i szczęśliwsze życie. Aga Jacza na kartach swej książki przekazuje nam wiele refleksji, mądrości, z których możemy czerpać, nie tylko z perspektywy rozwodu, lecz co ważne relacji ze swoją drugą połówką. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Manufaktura Słów