Gdyby Wanda Majewska 9,4
Historia opisana przez Wandę Majewską jest prawdziwie bolesna i wstrząsająca, a w dodatku całkowicie oparta na wydarzeniach , które przydarzyły się jej matce.
To historia jedyna w swoim rodzaju, choć dotyczy wielu polskich rodzin.
Dwudziestodwuletnia Marysia, przebywając wraz z częścią swojej rodziny na zesłaniu, zostaje skazana i czeka ją kara więzienia. Wszyscy deportowani w głąb Rosji Polacy zdają sobie sprawę co to oznacza - wiele osób już nigdy nie wychodzi na wolność, już nigdy nie wraca do swoich rodzin. Przemoc, głód i choroby zbierają krwawe żniwo wśród wszelakiego rodzaju skazańców.
Dlatego właśnie Marysia postanawia uciec. Zostawia swoje ciepłe okrycie w budynku sądu i wybiega na mróz.
Czy samotnej, młodej dziewczynie uda się przeżyć w leśnej, zimowej zawierusze? Czy znajdzie się ktoś, kto - ryzykując własne zdrowie i życie - udzieli jej pomocy? Czy ktoś podzieli się z nią kawałkiem chleba, gdy sam głoduje?
Wanda Majewska zabiera nas w autentyczną, intymną podróż pełną wyobcowania, udręki i głodu. Zastosowana przez autorkę nieco nietypowa narracja dodaje tej historii autentyczności i powagi.
,,Gdyby” to ważna, poruszająca książka. Jest mi szczególnie bliska, bo i jeden z moich pradziadków został wywieziony w głąb Rosji. Z deportacji tej nie wrócił - osierocił trójkę córek, w tym moją dwuletnią wtedy babcię.
Z całego serca polecam Wam tę książkę. Nie jest to miła i przyjemna lektura, ale jakże wiele potrafi ona uświadomić…