Przyjaciel. Lubię cię za bardzo Agnes Sour 7,2
ocenił(a) na 938 tyg. temu W swoim życiu przeczytałam dużo książek, gdzie tematem, była zakazana miłość - miłość do przyjaciela. Zabierając się za powieść Agnes Sour „Przyjaciel. Lubię cię za bardzo” zastawiałam się, czy autorka będzie wstanie mnie czymś zaskoczyć, czy raczej dostanę kolejną książkę napisaną według utartego schematu.
Autorka przedstawiła mam losy dziewiętnastoletniej dziewczyny Lili, która mieszka ze swoją mamą i starszym bratem Dawidem. Rodzeństwo przyjaźni się od dzieciństwa z Jacobem. Dziewczyna zaczyna czuć coś więcej do swojego przyjaciela, dlatego postanawia się oddalić od chłopaka, ponieważ nie chce zniszczyć, relacji pomiędzy bratem, a jego przyjacielem. Pewnego dnia Lili dowiaduje się, że jej nadopiekuńczy brat wyjeżdża do pracy za granicę. Dziewczyna ma nadzieję, że wreszcie będzie mogła żyć własnym życiem, bez czujnego oka brata i Jacoba. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem, tak jak sobie zaplanowała. Co się stanie? Tego musicie się dowiedzieć sami, sięgając po tę powieść. :)
Agnes Sour świetnie wykreowała bohaterów. Czytając książkę, da się wyczuć wszystkie emocje targające każdą z postaci. Od lęku przed zmianą, przed utratą tego, co już mają, po pragnienie czegoś zakazanego.
Wraz z kolejnymi stronami powieści poznawałam Lili coraz bardziej i czułam, że faktycznie ma te dziewiętnaście lat. Ciągle była trochę zbuntowana, czasami nierozsądna, ale była też pewna siebie, opiekuńcza, potrafiła walczyć o siebie i swoje pragnienia.
Co do Jacoba miałam trochę mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo go polubiłam. Był troskliwy, potrafił walczyć o to, na czym mu najbardziej zależało, natomiast z drugiej strony wkurzały mnie czasami jego decyzje.
Jeśli chodzi o brata Lili, to nie za bardzo go polubiłam. Miałam wrażenie, iż Dawid starał się zastąpić ojca dziewczynie, który zmarł, jak była mała. Widać było, że kocha swoją młodszą siostrę, ale zarazem nie pozwalał jej być szczęśliwą. Na każdym kroku ją sprawdzał. Zawsze wiedział wszystko najlepiej.
Agnes Sour pokazała nam w swojej książce jak bardzo otaczający nas ludzie i świat potrafią wpływać na nasze szczęście i życie.
Autorka posługuje się lekkim piórem, co sprawia, że lektura to czysta przyjemność. „Przyjaciel. Lubię cię za bardzo” przeczytałam jednym tchem, ponieważ strasznie mnie wciągnęła. Bardzo zaskoczyło mnie zakończenie, którego kompletnie się tego nie spodziewałam. I z niecierpliwością czekam na kontynuację, która mam nadzieje, że wyjdzie już nie długo i będzie równie dobra (albo i lepsza) niż ta.
Podsumowując: autorka stworzyła ciekawą książkę w stylu New Adults. W czasie czytania przeżywa się bardzo dużo różnych uczuć i emocji. Mimo iż książek o zakazanej miłości powstało wiele, debiut Agnes Sour jest ciekawy i zaskakujący. Polecam ją tym, którzy lubią książki młodzieżowe, ale też wszystkim, którzy chcą się rozerwać i oderwać na kilka godzin od życia codziennego. I mają czas, bo ciężko tę książkę odłożyć, póki nie pozna się zakończenia.