Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Raquel Vasquez Gilliland
2
8,1/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa
Raquel Vasquez Gilliland is a Mexican American poet, novelist, and painter. She received an MFA in poetry from the University of Alaska, Anchorage in 2017. She’s most inspired by fog and seeds and the lineages of all things. When not writing, Raquel tells stories to her plants and they tell her stories back. She lives in Tennessee with her beloved family and mountains. Raquel has published two books of poetry. She’s the author of Sia Martinez and the Moonlit Beginning of Everything and How Moon Fuentez Fell in Love with the Universe.
8,1/10średnia ocena książek autora
114 przeczytało książki autora
170 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak Moon Fuentez zakochała się we wszechświecie
Raquel Vasquez Gilliland
8,1 z 102 ocen
281 czytelników 36 opinii
2023
Sia Martinez and the Moonlit Beginning of Everything
Raquel Vasquez Gilliland
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak Moon Fuentez zakochała się we wszechświecie Raquel Vasquez Gilliland
8,1
Miała być cudowna przygoda... Ale się nie polubiłyśmy.
Irytowały mnie tematy wiary, klątwy i seksu, a bez niego te dwa pierwsze nie miałyby sensu. Miałam wrażenie, że cała historia kręci się właśnie wokół niego. Cała ta wiara była dla mnie jakaś niezrozumiała, a klątwa? Raz pojawiała się przez jakiś wazon, a raz przez intymne kontakty. Jej skutek też był dziwny, ponieważ najpierw było powiedziane o biedronkach, a potem przylatywały inne owady.
Nie pasowały mi wtargnięcia krótkich rozdziałów, które mówiły o jakichś historiach, przeszłości i tak dalej, i tak dalej. Wybijały mnie z rytmu. Zazwyczaj autorzy wpłatają takie momenty w tok książki, a mi przeszkadzały takie dwustronnowe rozdziały.
No i przemiana. Ona wydarzyła się u wszystkich tak nagle, na samym końcu, jakby w końcu zrozumieli, dostali globalnego olśnienia.
Nie czuję się z tą lekturą, nie przypadła mi.
Jak Moon Fuentez zakochała się we wszechświecie Raquel Vasquez Gilliland
8,1
Są takie książki, które od początku po przeczytaniu oddają wrażenie, że będą świetne. I do tego typu książek zdecydowanie mogę zaliczyć „Jak Moon Fuentez zakochała się we wszechświecie”.
Książka opowiada o dwóch siostrach: Moon i Star oraz ich matce. Jest to historia pełna bolesnej treści, ponieważ Moon nie doświadcza wcale miłości ze strony matki, a także czuje się tak, jakby była cieniem własnej siostry: niezauważana, niechciana, a jeśli już to z pobudek na tle seksualnym lub jako rzecz, która pozwala zbliżyć się do jej sławnej siostry.
Dziewczyny pojechały na obóz: Star, aby udzielać wywiadów, a Moon, aby sprzedawać na straganie i robić zdjęcia swojej siostrze, ponieważ była odpowiedzialna za ich montaż. Tym samym mogła zarobić pieniądze na wymarzone studia i lepsze życie, niż dotychczas.
Jednak czy Moon będzie gotowa na nowe atrakcje oraz wroga, z którym będzie musiała pracować na straganie?
To była emocjonująca książka. Myślę, że trafiła do mnie ona w dużej mierze przez to, że utożsamiam się z niektórymi sytuacjami, które przeżyła Moon. Nie zamierzam jednak umniejszać autorce książki, której styl pisania jest lekki, przyjemny, wręcz praktycznie idealny dla mojej osoby. Znalazło się wszystko, czego potrzebuje w dobrej książce: dobrze rozwinięta fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie i przemyślenia bohaterów, a nie sam opis czynności, jakie wykonywali.
„Zbyt łatwo dajemy się pochłonąć temu, co wywołuje ból, krew i łzy.”
W kwestii bohaterów można się spodziewać tego, ale to właśnie Moon jest moją ulubioną bohaterką. To barwna postać, która wycierpiała wiele w swoim życiu, nie tylko ze strony rówieśników ale i rodziny. Nawet po skończeniu książki i spokojnym przemyśleniu wszystkiego moje zdanie na jej temat nie zmieniło się, tak jak w przypadku Star, którą miłością nie obdarzyłam. Poboczni bohaterowie zostali świetnie stworzeni, co moim zdaniem wpływa na atrakcyjność książki.
„Chcę, żebyś była moja i tylko moja.”
Fabuła. Pomysł na nią jest unikatowy, ciekawy i intrygujący. Nie było nudy, zawsze coś się działo i napędzało bohaterów do działania.
Czułam się dobrze i komfortowo, chociaż momentami nie mogłam zatrzymać łez, które cisnęły mi się do oczu.
Przeczytajcie o Moon, która była brzydkim kaczątkiem w rodzinie o pięknym wnętrzu oraz Star, która udowodniła, że piękno nie jest wszystkim.