Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czy Wasze koty są szczęśliwe? A może dopiero chcecie przygarnąć małego bezdomnego dachowca? Jakiś śliczny puszysty mruczek upatrzył sobie Was? Koniecznie zajrzycie do książki Kasi Antczak psycholożki zwierząt i trenerki psów pt. „Kot. Instrukcja obsługi” od wydawnictwa KROPKA . Jeśli myślicie, że po przeczytaniu wszystko stanie się łatwe, proste i przewidywalne, … to nic bardziej mylnego. Koty to skomplikowane stworzenia. Dziś wiem, że to my ludzie musimy się dostosować do kotów, bo one zawsze postawią na swoim. Myślę, że dopasowałam się do mojej Astrid - na obiad zawsze ryba, a firany w domu zmieniamy na nowe, nie pierzemy. Ona ich nie drze, ona na nich poluje. To nie wina Astrid, że w firanie dziura, to wina muchy. Kotka Kropka bohaterka książki „Kot. Instrukcja obsługi” opowie Wam co lubi jeść, a czego koty nie jadają, jak odpoczywa, dlaczego drapie meble, gdzie powinna stać kuweta, jak się myje, jak się z nią bawić i czy rzeczywiście potrzebuje towarzystwa innego kota lub psa. W książce przeczytacie jak wyprowadzać kota na spacer. (tylko dla chętnych kotów i ich właścicieli) Dowiecie się do czego służy transporter, poidełko, drapak i kim jest behawiorysta. Kiedy należy kota zabrać na wizytę weterynarza. Co zrobić, aby nasz kot czuł się szczęśliwy i bezpieczny. Kiedy już zapoznacie się z instrukcją obsługi swojego kota, uruchomicie wszystkie opcje i przyciski, (pamiętając przy tym, że kot i tak będzie działał po swojemu) weźcie kartką i narysujcie swojego lub wymarzonego kota.( możecie trochę podpatrywać świetne ilustracje pani Kasi Fryzy). Koniecznie wymyślcie mu imię. Patent na kota jest taki, trzeba go kochać i wybaczać. ( to tak jak z dziećmi) Gorąco polecamy wszystkim kociomaniakom. Astrid i ja