Taylor was born in North Carolina and still thinks of himself as strongly rooted in that quiet "red clay" country by the Catawba River, though he has worked and lived in many places around the world. He began writing at the age of thirteen, covering high school sports events for the Portsmouth, Virginia, Evening Star. Leaving home at seventeen to join the Washington, D.C. Daily News as a copyboy, he discovered the highly educational aspects of living on $11 a week. "Thank God my boarding house was only a dollar a day." Two years later he was writing radio network sports for NBC, in New York. (...)
Theodore Taylor loved ocean fishing and world travel. For the latter he was joined by wife Flora, who also assisted in research projects. They made their residence in a "house in the woods" in Laguna Beach, California.
Theodore Taylor passed away on October 26, 2006.http://www.theodoretaylor.com
Bardzo krótka książka skupiająca się na problemach nielegalnej imigracji z Meksyku do USA. Została podzielona na dwie części - podróż Jose do USA, a potem tytułowy "cud".
O ile pierwsza część w bardzo interesujący spoób pokazuje jak wygląda życie imigrantów i jakim faktycznie rajem jest dla nich USA, o tyle druga część została potraktowana bardzo skrótowo - jest to w zasadzie szybkie zakończenie książki. Natomiast ja właśnie spodziewałbym się, że wątek cudu zostanie mocniej rozwinięty, zwłaszcza, że był tam ogromny potencjał.
Książka została zekranizowana w 2003 roku. Filmu wprawdzie nie widziałem, ale z jego opisów wygląda, że właśnie twórcy kinowi postanowili się skupić na przemianach w ludziach i miasteczku po "objawieniu", co brzmi obiecująco.