Wydana rok wcześniej książka o Giro mnie zachwyciła. Do momentu, aż przeczytałem to DZIEŁO o Tour de France. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana kolarstwa. 20 rozdziałów, które poprzez wydarzenia z jednego etapu opowiadają historie całych tourów, karier czy też rywalizacji. Bardzo dobra narracja, różniąca się w zależności od rozdziałów i ich bohaterów. Historie skupiają się przede wszystkim na latach 80. i późniejszych.
Przede wszystkim daję dodatkową gwiazdkę za fakt, że choć nieszczególnie interesuję się kolarstwem (wolę jednak jeździć na rowerze niż o tym czytać/ to oglądać) książka mocno mnie wciągnęła. Tour de France to bowiem nie tylko zwykły kolarski wyścig, ale ponad stuletnia tradycja i jedna z najważniejszych imprez w całym sportowym świecie. Tym samym jest to, lekko przejaskrawiając, już swego rodzaju "styl życia".
Richard Moore w swojej publikacji wybrał najważniejsze etapy, które przeszły do historii, a na ich temat mógł porozmawiać jeszcze z uczestnikami i świadkami tych wydarzeń. Dostajemy tym samym solidną porcję opisów najbardziej przełomowych zdarzeń podczas etapów Touru, a także cały ich kontekst. Warto bowiem pamiętać, że kolarstwo to nie tylko wytrzymałość i siła pozwalające na szybką jazdę, ale może wręcz przede wszystkim taktyka, cwaniactwo oraz zasady panujące w peletonie.
Oczywiście Tour de France ma również swoją mroczną stronę. Są nią przede wszystkim głośne skandale związane z zażywaniem dopingu, a Lance Armstrong nie jest w tym kontekście odosobnionym przypadkiem. Wystarczy zresztą wspomnieć, że byli na nim przyłapani główni rywale Amerykanina w tym wyścigu, stąd jak słusznie zauważa, jakimś "cudem" nikt nie wziął po nim odebranych mu zwycięstw. Tymczasem pierwszy głośny przypadek stosowania niedozwolonych substancji pojawił się już w 1967 roku, kiedy na zboczu góry zmarł Tom Simpson, brytyjski kolarz będący pod wpływem koktajlu amfetamino-alkoholowego.
Książka jest więc naprawdę fascynująca i chociaż z pozoru wydaje się, że przez swoją objętość przeznaczona jest dla prawdziwych fanatyków kolarstwa, to tak naprawdę powinna zainteresować każdą osobę interesującą się sportem choćby w najmniejszym stopniu.