Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lars Sjunnesson
1
6,6/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
56 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bośniacki płaski pies Max Andersson
6,6
Nie dość, że konflikt w byłej Jugosławii sam w sobie był wystarczająco przerażający, groteskowy i makabryczny, Andersson nakłada na to jeszcze własną surrealistyczną wizję, więc teoretycznie powinna powstać prawdziwa komiksowa bomba. Niestety chyba nie do końca się udało, choć jest tu niepokój, który każe mi do tej lektury jeszcze wrócić.
Bośniacki płaski pies Max Andersson
6,6
To na to czytelnicy czekali przez dekadę? Wielokrotnie przekładane daty premiery, zapowiedzi, i w końcu, po latach wiary w tytuł dostali ,,złoty graal'' szwedzkiego mistrza surrealizmu, tyle tylko, że to złoto się wykruszyło i została pamiątka, może cenna, ale zwyczajnie przeszacowana. Spodziewałem się nie wiadomo czego, a dostałem krótką ,,notatkę'' z byłej Jugosławii, nawet nie wiem, czy z pełnym zakończeniem, bo się urywa bez większego powodu, jakby symbolizm końcowej sceny miał wszystko podsumować. Płaskie (co za zbieżny tytuł) podejście do tematyki wojennej o wojnie domowej w Sarajewie i tym, co działo się na Bałkanach pod koniec XX wieku, kiedy wydawało się, że więcej wojen nie będzie, a tu klops.
Nieszczęśliwie dla tej historii jestem podczas czytania reportażu o Bośni i Hercegowiny autorstwa Wojciecha Tochmana ,,Jakbyś kamień jadła'' - książkę, którą serdecznie polecam, co niedługo opiszę na tym serwisie. Dwa odmienne podejścia, co prawda ,,Bośniacki płaski pies'' czepia się drażliwych insynuacji, m.in. o tym, że na Eurowizji spektakl zwycięża wykonawca ze Szwecji, która ,,przypadkowo'' wspierała biedne wdowy ze Srebrenicy, które po utracie mężów oszalały z rozpaczy (taki zbieg okoliczności nie powinien się zdarzyć). Niestety mam drugą złą wiadomość - obie historie niejako między wierszami potrafią podrzucić trop, że wojna wybuchła przez Stany Zjednoczone, które ,,przypadkowo'' zakończyły konflikt Bałkański w Dayton, w siedzibie NATO, gdzie ktoś stwierdził, że czas skończyć z maskaradą i sobie ,,dorabiać'' na cywilach, bo trzeba im pomóc - cwane lisy, najpierw zaplanowali sobie depopulację mieszkańców, a potem ,,przypadkowo'' ich wspierali. Ewidentnie coś tu nie gra i daje do myślenia.