Uśmiechnij się! 6 książek na dobry humor
Czas wakacyjnego odprężenia nie byłby pełny bez odpowiedniej lektury w ręce. Oto książki na poprawę humoru, które wywołują uśmiech na twarzy. Komedie, kryminały i biografia, a także… publikacja o statystyce. Uśmiech gwarantowany!
Zabawne książki idealnie pasują do lipcowego dnia – niezależnie, czy spędzamy go na bałtyckiej plaży, czy na domowej kanapie. Nawet, jeśli do urlopu daleko, poniższe publikacje sprawią, że zapomnimy o całym świecie, a znad lektury będzie słychać nasz śmiech. Nie wierzycie? Przekonajcie się sami!
Całe zdanie nieboszczyka, czyli podróż przez Danię, Brazylię i Francję
Choć ta książka ma już 48 lat, to nic a nic się nie zestarzała. Joanna Chmielewska, która ma niebywały dar wplątywania się w niezwykłe sytuacje, w tej powieści zostaje porwana i przetransportowana do Brazylii. A wszystko przez to, że założyła perukę i została wzięta za kobietę, której miano przekazać informację o miejscu ukrycia bezcennego skarbu… Nieznającym niepodrabialnego stylu pisarki wyjaśnię, że często w głównej roli swoich książek obsadzała ona samą siebie. W „Całym zdaniu nieboszczyka” wraz z Joanną, prezentującą beztroski optymizm i autoironię, staramy się uciec porywaczom i… zachować przytomność umysłu. Mój rodzinny egzemplarz tej powieści – bo Chmielewską czytamy wszyscy, od lat – był już tak zaczytany, że jakiś czas temu musiałam zaopatrzyć się w nowy. To jedyna autorka, której książki rozśmieszają mnie tak bardzo, że płaczę ze śmiechu. Do jej spuścizny literackiej odwołuje się dziś całe grono twórców (by wspomnieć choćby takie warte uwagi nazwiska, jak Marta Matyszczak, Olga Rudnicka czy Alek Rogoziński), ale moim zdaniem królowa komedii kryminalnej jest tylko jedna!
Dla każdego, kto… marzy o oceanicznym rejsie lub zwiedzaniu zamków nad Loarą
Porozmawiajmy o cząsteczkach
Uznany w 1999 roku za jednego z dziesięciu najlepszych fizyków wszech czasów Richard Feynman to jeden z głównych twórców elektrodynamiki kwantowej oraz laureat Nagrody Nobla. To autor wielu psot i żartów oraz bohater nieprawdopodobnych przygód. Z biograficznej publikacji „Pan raczy żartować, Panie Feynman”, powstałej na postawie rozmów, jakie słynny fizyk przeprowadził ze swoim przyjacielem, Ralfem Leightonem, wyłania się portret nietuzinkowego człowieka, który miał szczęście doświadczyć wspaniałego życia. Od prac nad budową bomby atomowej, przez eksperymenty nad hipnozą, na grze na bongosach i wizycie w barze topless kończąc – gawędziarz Feynmann opowiada bez nadęcia, za to z niezwykłym dowcipem i polotem. Ta książka to spotkanie z wielkim umysłem, a jednocześnie człowiekiem, z którym chciałoby się spędzić kilka godzin nad filiżanką kawy (lub kufelkiem piwa).
Dla każdego, kto… w dzieciństwie był urwisem
Do licha!
Nie jesteście fanami fantastyki? Nie szkodzi! Marta Kisiel – laureatka Plebiscytu Książka Roku lubimyczytać.pl, dwukrotna laureatka Nagrody im. Janusza A. Zajdla (w tym roku nominowana aż za dwie książki) – choć kojarzona jest z fantasy, to zauroczyć potrafi każdego. Osobom dopiero zaczynającym przygodę z jej twórczością zazdroszczę i na początek polecam powieść „Dożywocie” (a jeśli znacie już książki Marty Kisiel, to sami dobrze wiecie, że na poprawę humoru nada się niemal każda jej powieść).
Bohater „Dożywocia”, Konrad, właśnie odziedziczył dom. Szybko jednak okazuje się, że będzie miał kłopot z pozbyciem się dzikich lokatorów. Więcej nie zdradzam, wybierzcie się do Lichotki sami. Dajcie tylko znać w komentarzach, czy tak jak ja jesteście fanami Licha – anielsko udana postać!
Jeśli już tak jak ja pokochacie tę książkę, to spieszę z dobrą informacją – to dopiero początek cyklu, a przed wami jeszcze trzy części.
Dla każdego, kto… lubi ciszę i spokój, ale ma hałaśliwą rodzinę
Dokąd płynie ta łódka?
Jeśli myśleliście, że pierwsza książka w tym zestawieniu trąci myszką, to nie wiem, co powiecie o tej powieści z 1889 roku. Myślę jednak, że sięgniecie po nią, jeśli powiem, że to klasyka angielskiej literatury humorystycznej. Tytułowi trzej panowie udają się w podróż łódką, płynąc po Tamizie między Kingston i Oksfordem, a wyprawa ta jest przyczynkiem do przytoczenia wielu anegdot i dygresji. Choć wydana w XIX wieku, książka ta absolutnie nie powinna być postrzegana jako ramota i staroć, a raczej jako wzór dla wielu dzisiaj publikowanych komedii.
Dla każdego, kto… lubi angielski humor
Co wspólnego mają owce i prezydenci USA?
Znacie blog Janina Daily? Jeśli nie, służę linkiem. Janina Bąk to naukowczyni zajmująca się statystyką, autorka wystąpienia na TEDx, z którego wideo na YouTube było przez jakiś czas popularniejsze niż nowa piosenka Zenka Martyniuka oraz autorka książki „Statystycznie rzecz biorąc, czyli ile trzeba zjeść czekolady, żeby dostać Nobla?”. Pytanie wcale nie jest od czapy, bo obie te kwestie są ze sobą ściśle powiązane. „Zawsze mówiłam, że w życiu poprzeczkę należy sobie zawieszać wysoko, bo wtedy, przechodząc pod nią, nie trzeba się schylać”, mówi przewrotnie Janina, ale w tej akurat kwestii nie trzeba jej wierzyć! Autorka udowadnia, że statystyka, powszechnie kojarzona raczej z nudną dziedziną nauki, może być wdzięcznym tematem książki wakacyjnej.
Dla każdego, kto… kocha naukę
Wspomnienia niesłusznie zapomniane
Na koniec niespodzianka – a przynajmniej tak chciałabym myśleć o tej książce. Czy znacie „Wspomnienia chałturzystki”? Wydane w 1963 roku, dziś są już pokryte kurzem i wygryzione z księgarskich półek przez atrakcyjne, kolorowe nowości. A niesłusznie! Książkę tę polecała sama Joanna Chmielewska (o ile dobrze pamiętam w swojej „Autobiografii”). Podążając za jej rekomendacją odkryłam prawdziwe cudeńko – bezpretensjonalne, błyskotliwe i szczere wspomnienia z czasów, których nie pamiętam, a których bardzo chciałabym być częścią. Stefania Grodzieńska, żona Jerzego Jurandota (poety, dramaturga, satyryka) była pisarką i aktorką. Występowała na wielu polskich scenach, śpiewając, wykonując skecze i wygłaszając satyryczne monologi. Właśnie impresje z takich występów zawarła we „Wspomnieniach chałturzystki”. Barwne opowieści o występach stołecznych artystów na prowincjonalnych estradach, o życiu w drodze, od jednego PRL-owskiego miasteczka do drugiego, zachwycą wyjątkowym stylem i ciętym językiem. Trudno zakwalifikować tę książkę – są tu cechy pamiętnika, reportażu i satyry. Jest i dowcip, i wzruszenia. Jeśli z tej listy macie sięgnąć po tylko jedną książkę, niech będą to „Wspomnienia chałturzystki”.
Dla każdego, kto… ceni polski kabaret międzywojenny
Fotografia otwierająca: Andrea Piacquiado / Pexels
komentarze [62]
Dodałbym jeszcze "Sajmarskie bajania" - ma całkiem niezłe recenzje :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziękuję za polecenie "Dożywocia" Marty Kisiel!
Sama bym pewnie na tą pozycję nigdy nie trafiła i ominęłoby mnie tak wiele żartów, żarcików i żarciczków :)
Lektura świetnie poprawia humor! Śmieję się przy tym jak głupi do sera :))
Nie wierzę, że nikt jeszcze nie wspomniał o Świecie Dysku T. Pratchetta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJoanna Chmielewska bezapelacyjnie. Zwłaszcza najstarsze książki z Lesiem na czele
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Polecam klasyczne książki, przy których płakałem jak bóbr.
Z naszego podwórka:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/89538/jarmark-rymow-tylko-dla-doroslych
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4886098/czlowiek-w-oknie
Zza miedzy:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/116321/dwanascie-krzesel
Z zachodu:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/148902/klub-pickwicka-t-iii
Z rodzimego rynku:
Kropla Życia Kropla Nadziei
Do tej listy polecam jeszcze Wyszczekana miłość. Śmiałam się do łez.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Awaria małżeńska
zaczęłam wczoraj wieczorem, poprawiła mi humor po ciężkim dniu. Mam nadzieję, że tak będzie do końca książki. Bo babsku, wesoło, na luzie :)
Jeśli jakieś książki miałby poprawić mój nastrój, to sięgnęłam bym po takie tytuły jak:
* Był Sobie Pies (W. Bruce Cameron)
* Był Sobie Pies 2 (W. Bruce Cameron)
* Ryś (Stanisław Tym)
W dwóch pierwszych nie brakuje emocji smutku, kiedy to odchodzi kolejny piesek. Mimo to owe tytuły dają mnóstwo pozytywnych emocji, jakich doświadczają przedstawione w nich psiaki. Jak pisze...
Jak zdobyć męża czyli skok stulecia Camberwell Beauty Mamy tu cudowną zbrodnię Życie wśród dzikusów
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post