„Smocza Straż” – wielki finał kultowego cyklu fantasy! Poznajcie magiczny świat Brandona Mulla

24.05.2022

Brandon Mull, amerykański pisarz, ikona literackiej fantastyki, powraca z najnowszą książką. Autor kultowego cyklu Baśniobór tym razem zaprasza nas do niezwykłego uniwersum „Smoczej Straży”. Co ciekawe, „Powrót zabójców smoków”, oczekiwany finał historii, rozgrywa się między innymi na terytorium Polski. Odkryjcie świat legend, baśni, sekretów i przedwiecznej mocy, która łączy pokolenia miłośników fantasy na całym świecie.

„Smocza Straż” – wielki finał kultowego cyklu fantasy! Poznajcie magiczny świat Brandona Mulla

Brandon Mull – mistrz wyobraźni, człowiek renesansu, ikona fantastyki

Bestsellerowy twórca powieści dla dzieci i nastolatków, który trafia jednak również do dorosłych czytelników. Brandon Mull to mistrz wyobraźni, niezrównany gawędziarz. Podobno już we wczesnym dzieciństwie zapragnął przemierzać nieznane światy. Szukał sekretnych przejść, które mogłyby być ukryte w króliczych norach czy starej szafie. Nic dziwnego, że od początku zaczytywał się w „Alicji w krainie czarów” czy „Opowieści z Narnii”. Brandon Mull inspiruje się jednak również dziełami J.R.R. Tolkiena, jak i książkami J.K. Rowling. Od zawsze chciał trafiać do jak najszerszego grona odbiorców, tym samym łącząc pokolenia fanów.

Amerykański twórca, choć od zawsze chciał zostać pisarzem, w swoim życiu zajmował się różnymi profesjami. Pracował jako copywriter, archiwista, a nawet aktor komediowy. Prawdziwy człowiek renesansu, który ostatecznie stał się jedną z ikon współczesnej literatury spod znaku fantasy. Jego debiut powieściowy „Baśniobór” (2006) okazał się natychmiastowym sukcesem, został przetłumaczony na ponad 30 języków i sprzedał się w milionach egzemplarzy na całym świecie. Niezwykła historia Kendry i Setha to poruszająca opowieść o przekraczaniu własnych granic i odkrywaniu magicznego świata, w którym żyją trolle, satyry, wróżki i czarownice.

Baśniobór to dopiero początek, czyli historia Smoczej Straży

Historia, którą znamy za sprawą „Baśnioboru”, przerodziła się w bestsellerowy cykl złożony z pięciu tomów. Brandon Mull wykreował również fascynujący świat Pięciu królestw czy Pozaświatowców, swoją pozycję ugruntował za sprawą innych historii, choćby „Zwierzoduchów” czy „Pingo”. W międzyczasie realizował jednak projekt, który nawiązuje do uniwersum zapoczątkowanego przez jego debiutancką książkę. Bo Smocza Straż to cykl odnoszący się do Baśnioboru, a także mitów, podań i legend oraz symboli kultury popularnej. Miłośnicy fantastyki doceniają literacką formę, a także uniwersalną wymowę amerykańskiego twórcy.

Warto jednak podkreślić, że Smocza Straż, czyli kontynuacja losów Kendry i jej brata Setha, jest w pewnym sensie niezależna od kultowego cyklu. Czytelnicy nie muszą koniecznie znać początkowych książek Brandona Mulla, aby zrozumieć sekrety świata fantasy. Długo oczekiwana kontynuacja bestsellerowego Baśnioboru dobiega końca. Smocza Straż to wielki finał cyklu, którego część akcji rozgrywa się na terenie Polski. Czy smokom uda się przejąć władzę nad światem? Jaki los czeka Kendrę i Setha? Kluczowe pytania i niejednoznaczne odpowiedzi – Brandon Mull jest przecież mistrzem w snuciu hipnotyzujących opowieści.

– Jesteśmy w Polsce? – upewniła się Kendra. 
– Na razie tak – potwierdził Gerwin. – Ale już niedługo. 
– Selona znajduje się w kieszonkowym wymiarze? – domy­ślił się Wirgiliusz. 
– Można to tak rozumieć. Zajmuje równoległy wymiar, na­łożony na świat śmiertelników. Zajmuje w większości tę samą przestrzeń co Polska, ale istnieje na innej częstotliwości. 
– Czy ma to samo ukształtowanie terenu co Polska? – zapy­tała Kendra. 
– Selona jest zupełnie inna. Wyobraźcie sobie dwie różne mapy tej samej przestrzeni. Słońce, które świeci nad Polską, oświetla także Selonę. Ale nikt w Selonie nie kupuje chleba w Polsce i odwrotnie. Chyba że ktoś potrafi się przenosić mię­dzy obiema mapami.

Brandon Mull, „Powrót zabójców smoków”

Walka z przeznaczeniem, magia, dobro, zło i smoki

Skąd czerpać siłę do podejmowania coraz to nowych wyzwań? W jaki sposób określić swoje miejsce w świecie? Czy w codzienności znajdują się elementy magii? Brandon Mull już w Baśniobórze potrafił wykreować czarujący świat, którego kontury były określone w bardzo symboliczny sposób. Przejście między wymiarami łączyło się również z dorastaniem bohaterów. A to był dopiero początek drogi Kendry i Setha. Smocza Straż to zupełnie nowy rozdział opowieści.

W Baśnioborze autor znany z oryginalnego sposobu kreacji świata pozostawił przestrzeń do kontynuacji. Brandon Mull podkreśla, że nie chce powielania fabularnych schematów, co jest dla niego satysfakcjonujące, ale stanowi równocześnie wyzwanie. Choć w finale książki „Baśniobór. Klucze do więzienia demonów” bohaterom udało się pokonać siły zła, to na horyzoncie pojawiło się zupełnie nowe zagrożenie. Król smoków, mimo iż żyjący w więzieniu, stara się odzyskać siły, a następnie przejąć władzę nad światem. Aby zdobyć władzę, będzie musiał stanąć oko w oko z Kendrą i Sethem. I tak oto zaczęła się nowa przygoda.

Tytani i herosi, uniwersalne emocje i sekrety świata „Smoczej Straży”

Dzikie pustkowia, sekretne labirynty, niezbadane królestwa. Fascynujące miejsca, które znajdują się na ścieżce przeznaczenia. Smocza Straż rozgrywa się w świecie znanym z Baśnioboru, jednak uniwersum zbudowane przez Brandona Mulla zostało rozwinięte o nowe wątki w olbrzymiej historii. „Gniew króla smoków” to poznanie smoczych sanktuariów i stopniowe przezwyciężanie własnych lęków. „Pan Widmowej Wyspy” odpowiada na pytanie o to, jak silna jest więź łącząca rodzeństwo Sorensonów. Gdy Seth stracił pamięć – a co za tym idzie również wspomnienia – wszystko zaczęło się komplikować. Celebrant, Król Smoków, chce rozpoczęcia nowej ery, w której niepodzielnie panować będą mityczne istoty. Kendra została przez to zmuszona, aby walczyć o przyszłość świata i tożsamość swojego ukochanego brata.

Brandon Mull w doskonały sposób niuansuje emocjonalne wątki, przedstawia awanturniczą podróż bohaterów, zastanawiając się jednak nad tym, co naprawdę ważne. Dlatego też właśnie, między innymi, Smocza Straż trafia do wyobraźni zarówno najmłodszych, jak i najstarszych – czytelników poszukujących rozrywki, a także piękna nieoczywistych baśni. Fascynujące są bowiem kolejne rozdziały cyklu opowieści, w których pojawia się poszukiwanie własnego przeznaczenia bohaterów. Przejmującą historię znajdziemy w książce „Mistrz Igrzysk Tytanów” – bo wojna ze smokami zyskuje niemalże apokaliptyczny wymiar. Aby je pokonać, konieczne będzie wsparcie ze strony Doliny Tytanów. To smoczy azyl inny niż wszystkie, w którym smoki żyją w niewoli. Brandon Mull potrafi grać z oczekiwaniami odbiorców, jednak wszystko, co najważniejsze, zostało zapisane w finale, czyli „Powrocie zabójców smoków”.

Członkowie Świetnego Ludu obsadzający mury się roz­pierzchli. Wielu płonęło i padało z krzykiem. Kendra patrzyła już tylko przed siebie, a horda smoków wlewała się do Krasno­widu ze wszystkich stron.

Brandon Mull, „Powrót zabójców smoków”

„Powrót zabójców smoków” – ostateczne rozstrzygnięcia w baśniowym świecie

Piękne, choć niejednoznaczne, wyjątkowo emocjonalne zakończenie. „Powrót zabójców smoków” opisywany jest jako porywający, oszałamiający, niespodziewany finał epickiego cyklu. I to prawda. Bo „Smocza Straż” mieni się bogactwem różnorodnych motywów i symboli kultury popularnej dla prawdziwych fanów gatunku. Bohaterów czeka ostatnia walka w ukrytym królestwie o nazwie Selona. Rozstrzygnięcie jest ryzykowne, stanowi rodzaj próby charakterów. Aby mieli szansę powodzenia, muszą powstać legendarni zabójcy smoków, a dodatkowo trzeba odkryć zaginione sekrety i zbudzić przedwieczne moce. Brandon Mull zadbał o to, żeby w wielowątkowej fabule zaakcentować najważniejsze sprawy. Rodzinne relacje, poszukiwanie własnego szczęścia, rodzące się uczucia, a także walkę o przyszłość – zarówno w skali świata, jak i życia pojedynczych bohaterów.

– Nesho, jestem głodny – poskarżył się ośmioletni olbrzym Dirk, któremu Knox sięgał ledwie do kolan. 
– Zaciśnij pasa, chłopcze – odparła olbrzymka. – Nie znam się na czarach. Zjedliśmy już wszystko, co mieliśmy ze sobą. Nie było czasu wziąć więcej. 
– Niech wam tylko nie przyjdą do głowy żadne dziwne po­mysły – rzucił nieufnie Doren. – Jesteśmy gośćmi królowej. Poza tym specyficznie smakujemy.

Brandon Mull, „Powrót zabójców smoków”

Zjednoczona armia Celebranta zyskuje wielką siłę. Seth musi spłacić dług u Śpiewających Sióstr. Trwają poszukiwania wszystkich fragmentów Klejnotu Eteru. Wyjaśniają się tajemnice związane z pradawną magią i mocami, którymi władają Kendra oraz Seth. Niesamowitym motywem, bardzo oryginalnym, jest również podróż między krainami, w tym także polskie akcenty, które składają się na fascynujący obraz świata. Brandon Mull zaprosił nas do podróży poza czasem, między miejscami, dbając o emocjonalny bagaż, a także poszukiwanie sensów. Bo zarówno Baśniobór, jak i Smocza Straż to wspaniała rozrywka, ale także wzruszająca opowieść o narodzinach bohaterów, mierzeniu się z własnymi lękami i szukaniu sensu w magicznym świecie.

Entuzjazm Brandona Mulla i oczekiwania polskich fanów Smoczej Straży i Baśnioboru

Brandon Mull w wywiadach przyznaje, że w trakcie pisania swoich książek lubi wykorzystywać mity, baśnie i legendy z różnych stron świata. Nic dziwnego, że amerykański twórca postanowił, że część akcji piątego tomu Smoczej Straży osadzi właśnie w Polsce. Autor Baśnioboru wielokrotnie podkreśla, że kontakt z polskimi czytelnikami jest dla niego bardzo ekscytującym doświadczeniem. Tym bardziej interesujący będzie odbiór książki „Powrót zabójców smoków”. Amerykański twórca, określany mianem jednego z mistrzów nowej generacji pisarzy fantasy, zadbał o sekrety i tajemnice, które już wkrótce zostaną rozwiązane. Wydaje się, że to jednak nie koniec odwiedzin w Baśnioborze

– Jakieś wieści od Paprota? – zapytała. 
– Wkrótce tu będzie – odpowiedział Andromadus. – Stwo­rzyłem dwa dodatkowe portale prowadzące do Selony. Do­niósł, że dotarł do tego najbliżej Krasnowidu. zdziwił się Knox. 
– Oszczędzam siły przed oblężeniem. Paprot wraz z siostrą uciekł z Krainy Wróżek do rezerwatu na Ukrainie, skąd mają już dość blisko do portalu pod Krakowem. 
– Te portale zostały stworzone dla uchodźców – wyjaśniła Knoxowi Kendra. – Agentów Smoczej Straży i innych sojusz­ników uciekających z upadłych rezerwatów.

Brandon Mull, „Powrót zabójców smoków”

Brandon Mull (ur. 1974) ukończył Uniwersytet Brighama Younga, spędził dwa lata w Chile (odbywał misję jako członek Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich). Przez blisko cztery lata bezskutecznie starał się wydać swoją pierwszą powieść; w końcu współpracę nawiązała z nim oficyna Shadow Mountain Publishing. Jego debiut powieściowy „Baśniobór” (2006) okazał się natychmiastowym sukcesem. Rozpoczął on również pięciotomową serię, która w Polsce ukazała się nakładem wydawnictwa W.A.B: „Baśniobór”, „Gwiazda Wieczorna wschodzi”, „Plaga cieni”, „Tajemnice smoczego azylu”, „Klucze do więzienia demonów”.

Fani Brandon mogą kontynuować podróż przez świat Baśnioboru dzięki serii Smocza Straż, jak również zapoznać się z innymi powieściami autora: z seriami Wojna cukierkowa, Pozaświatowcy, Pięć królestw oraz z książką „Zwierzoduchy”.

Wszystkie tomy Baśnioboru znalazły się na liście bestsellerów „New York Timesa”, aczkolwiek za najbardziej prestiżową nagrodę Brandon Mull uważa Young Readers Choice Awards. W wywiadach skromnie wyraża nadzieję, że opowiadane przez niego historie nadal będą podobać się czytelnikom. Cieszy go również fakt, że po jego książki chętnie sięgają zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli czytelnicy, a za cel stawia sobie tworzenie kolejnych, równie uniwersalnych, historii.

Przeczytaj fragment książki:

Smocza Straż

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Smocza straż” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany


komentarze [0]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się