Zanim jednak do niego przejdziemy, przypomnijmy, że w lutym 2022 roku zachęcaliśmy Was, już tradycyjnie, do czytania książek nominowanych w Plebiscycie Książka Roku. Do wyboru było aż 145 tytułów z 60 wydawnictw. Plebiscyt zakończył się wraz z ostatnim dniem lutego, teraz czas na podliczenie głosów (a padło ich dokładnie 156 435) i ogłoszenie wyników, które nastąpi już 10 marca.

Wyzwanie na marzec związane jest natomiast po części z tym, co od 24 lutego 2022 roku dzieje się na zaatakowanej przez Rosję Ukrainie. W tym miesiącu baczniej przyjrzymy się bowiem książkom, autorom i autorkom nie tylko z tego kraju, ale i całego regionu.

Wyzwanie na marzec 2022 brzmi:

Przeczytam książkę zza wschodniej granicy lub o krajach z Europy Wschodniej.

Według definicji United Nations Statistics państwami Europy Wschodniej są: Bułgaria, Czechy, Węgry, Rumunia, Białoruś, Mołdawia, Rumunia, Rosja, Słowacja, Ukraina. Jeśli chodzi natomiast o kraje „zza wschodniej granicy”, zachęcamy do sięgnięcia po dzieła twórców i twórczyń nie tylko z państw europejskich dosłownie graniczących z Polską od wschodu, ale także tych położonych jeszcze dalej, nawet na pograniczu Europy i Azji, jak Armenia, Azerbejdżan czy Gruzja. Krajem Europy Wschodniej, według wspomnianej wyżej definicji United Nations Statistics, jest również Polska, ale tym razem zachęcamy do tego, by skupić się nie na rodzimej literaturze, a na poznawaniu nowych literackich lądów.

Przede wszystkim chcielibyśmy zwrócić uwagę na Ukrainę. W artykule, w którym pisaliśmy o solidarności z naszymi sąsiadami, wymieniliśmy także kilka nazwisk pochodzących stamtąd autorów i autorek, na które warto zwrócić uwagę. Należą do nich m.in. Wasyl Stus, Jurij Andruchowycz, Oksana Zabużko (jej „Planeta Piołun” ukazała się dzień przed inwazją Rosjan na Ukrainę, a sam zbiór esejów porusza m.in. temat tego, że świat właśnie przekracza swoją fatalną granicę; w książce nie zabrakło również ciepłych słów o Polsce), Serhij Żadan (jego „Internat” często bywa nazywany jedną z najważniejszych książek o współczesnej Ukrainie). O popularnych u naszych wschodnich sąsiadów książkach ich rodzimych autorów i autorek pisał również w naszym serwisie Remigiusz Koziński. W artykule znajdziecie niejedną inspirację.

Podobnie jak w tekście Anny Sierant „Tuż za miedzą, czyli o literaturze naszych wschodnich sąsiadów”. Nie chcemy bowiem zawężać marcowego wyzwania czytelniczego wyłącznie do Ukrainy, ale rozszerzyć je o inne kraje Europy Wschodniej. Możecie więc śmiało przeczytać „Silva Rerum” litewskiej autorki Kristiny Sabaliauskaitė (lub raczej jeden z tomów tej obszernej trylogii), nie mniej obszerne „Kroniki Belorskie” Białorusinki Olgi Gromyko czy „Zrób sobie raj” Mariusza Szczygła o Czechach. Czytane książki nie muszą bowiem być autorstwa pisarzy i pisarek pochodzących z wymienionych państw, mogą po prostu o nich traktować. Jak „Pokazucha” Stasi Budzisz o Gruzji czy „Szalona miłość. Chcę takiego jak Putin” Barbary Włodarczyk. Z drugiej strony dobrym wyborem będzie też np. „Znak wodny” – esej traktujący co prawda o Wenecji, ale autorstwa Rosjanina Josifa Brodskiego.

Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, gdzie możecie wklejać linki do swoich opinii na lubimyczytać.pl. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak Wam się podobały.

Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacje, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2022 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować Wasze poczynania i odwiedzać Wasze profile.

Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2022”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.