Opinie użytkownika
Najstraszniejszy horror, jaki czytałem. Nastrój nieodwracalnej zagłady wisi nad bohaterami niczym miecz Damoklesa przez całą tą spokojną i niemal obyczajową historią. Wstrząsająca wizja zagłady, która pozostaje w głowie na długo.
Pokaż mimo toMocne obniżenie lotów Twardocha po kilku znakomitych książkach. Styl pisania chaotyczny i oparty na nudnawym bajdurzeniu głównego bohatera (wiem, wiem, "konwencja" i "zabawa językiem" - z reguły lubię podobne zabiegi, tutaj męczyłem się strasznie), będącym skutkiem ubocznym maniery autora. Niestety, książka jest nudna, mimo ciekawej historii, fragmenty, w których narratorem...
więcej Pokaż mimo toZa krótka, zbyt pobieżnie traktująca temat dyktatorskich szaleństw książeczka. Domyślam się, że w tak małym formacie niemożliwym byłoby bogatsze ujęcie tematu, niemniej jako lektura "Dyktatorzy" jest raczej nudną pozycją, mimo tematyki z ogromnym potencjałem.
Pokaż mimo toSentymentalna podróż w zamierzchłe czasy miesięcznika Świat Gier Komputerowych. ŚGK było magazynem dla starszych (dorosłych to chyba niewłaściwe słowo, bo nie chodziło o treści 18+, a raczej o dojrzałość) graczy, wydawanym w latach 90. i na początku dwutysięcznych. W rzeczonym czasopiśmie publikowane były krótkie historie w ramach cyklu Grao Story. Nie wiem, jak wielu...
więcej Pokaż mimo toKsiążka cierpi na przypadłość wielu innych - klimatycznie, powoli i gęsto rysuje akcję, że aż człowiek czuje się, jakby przemierzał przepastny bezmiar Zony. Jednak znakomite zawiązanie akcji przechodzi dość szybko w dynamiczne rozwinięcie, tylko po to, żeby skończyć się po 100 stronach i zostawić czytelnika z pustką w głowie. Szkoda - trochę zmarnowany potencjał, bo Misza...
więcej Pokaż mimo toNiestety, Pan Krajewski opuszcza poprzeczkę z tomu na tom. Mam wrażenie, że każda kolejna książka z cyklu Mock jest coraz bardziej pisana na siłę. Temat tajnych stowarzyszeń, knowań możnych itp został już przewałkowany na tyle sposobów, że nie wiem, co jeszcze można by napisać. Wyjaśnienie wątku Golema mega rozczarowujące (banalne), fabuła rozwija się nierówno (wielki...
więcej Pokaż mimo toSlodziutka jak babciowy serniczek książka o łasicach - rodzicu i dziecku. Czyta się przyjemnie i zabawnie - dużo ciepłego humoru. Polecam.
Pokaż mimo toPoezja codzienności prozą pisana. Trudne (choć pisane lekko i przystępnie), piękne (choć dużo opisuje smutku, starości i szarugi) i bardzo bliskie poezji (choć pisane prozą). Zaskakuje rozmiarem i objętością, a miażdzy glębokością i intymnością. Piękna rzecz. Paweł Sołtys udowadnia brawurowo, że ma nieprzeciętny talent. Rozpocząłem lekturę, szukając czytadła, a znalazłem...
więcej Pokaż mimo toPrzeciętnie napisana, ale wartościowa próba zdemaskowania wypocin Kosińskiego. Autorka weryfikuje wojenne losy mitomana, dociera do osób pokrzywdzonych jego paszkwilem i rozmawia. Chwilami popada w tanie uniesienia i figury retoryczne, które raczej nieszczególnie pasują do tematyki. Mimo wszystko czyta się szybko i sprawnie, koniecznie w komplecie z Malowanym ptakiem...
więcej Pokaż mimo toKsiążka operuje ohydą i zniesmaczeniem jako głównym, niemal jedynym środkiem wyrazu. Topi zgrabne przemyślenia i refleksyjne momenty w morzu gwałtu, morderstwa, zoofilii, przemocy, tortur i innych wymyślnych narzędziach. Przeczytałem Malowanego Ptaka, ale to było trudne i nieprzyjemne doświadczenie. Nie do końca rozumiem intencje autora, udającego, że to jego własne losy, a...
więcej Pokaż mimo toMordi, a może byś tak już nie wracał przed Czarną Śmiercią? Piekara już sam wie, że jego bohater jest bardziej obiektem podśmiechiwań niż nabożnego szacunku, czemu daje wyraz już we wstępie. Mordimer z właściwą sobie skromnością próbuje przetrwać na dworze peczorskiej księżnej. Piekara natomiast rysuje losy jednego ze swoich ulubionych bohaterów kreską tak grubą, że Tadeusz...
więcej Pokaż mimo toW telegraficznym skrócie - zmarnowany potencjał. Dlaczego? Świat stworzony przez Kołodziejczaka intryguje. Wciąga. Chcesz go więcej, myślisz, że dobrym pomysłem byłoby napisanie długiej formy w nim osadzonej - tytułowa "Czerwona mgła" udowadnia, że autor potrafi pociągnąć ciekawą, dłuższą opowieść. Jednak sporo rzeczy w "Czerwonej mgle" nie gra. Po pierwsze, bizantyjskie...
więcej Pokaż mimo toNie wierzyłem w możliwość powrotu cyklu PiK po tylu latach przerwy. Na Miecz Pana, ależ się myliłem! Po nieco słabszym tomie 2, trzeci wciąga jak odkurzacz i sprawnie i z niemałą swadą kreśli wciągającą historię. Czekam niecierpliwie na tom 4, mam nadzieję - ostatni, bo wszyscy wiemy, że pan Jacek kończyć nie za bardzo lubi i umie (Czarna Śmierć, Szubienicznik t III itp.)
Pokaż mimo toWyjątkowo słaba kontynuacja losów Lestata. Postać przeszła sporą przemianę (by nie rzec - kastrację - charyzmatycznego nikczemnika), a cała historia skupia się wokół ukazania "ludzkiej twarzy" wampira. Opowieść Lestata nie wciąga, jest pozbawiona uroku "Wywiadu z wampirem", ciągnie się niemiłosiernie, a całości nie pomaga wcale pseudo-stylizowany język. Męczyłem Lestata...
więcej Pokaż mimo toJeden z moich ulubionych pisarzy wraca z własnym spojrzeniem na jeden z klasycznych dylematów rosyjskiej zadumy nad meandrami ludzkiej natury. Podejmując temat z klasycznego Dostojewskiego, wzbogaca go o niewesołą refleksję dotyczącą współczesnych technologii godną Black Mirror. Wyszedł hit? Nowy klasyk? Niekoniecznie. Głuchowski gdzieś się w tej refleksji pogubił. Czyta...
więcej Pokaż mimo toGłuchowski w wybornej formie. Trochę otwarcie, a trochę uzupełnienie Metra. Znakomicie zbudowany klimat (trochę przypominający "Drogę" McCarthy'ego, ale również "Ziemie Jałowe" Kinga z cyklu Mrocznej Wież, lub - bliżej Głuchowskiemu - "Prawa do życia" Szabałowa), to charakterystyczne poczucie zagrożenia i lęku a jednocześnie dziecięcej ciekawości świata bohaterów -...
więcej Pokaż mimo toAleż to było bezwstydnie znakomite! Brett kontynuuje mistrzowskie kreślenie historii w świecie, w którym nocą rządzą otchłańce. Coraz potężniejsi, obarczeni jednak coraz większą odpowiedzialnością bohaterowie potrafią przy tym być rozbrajająco nieporadni w kwestiach osobistych. Znakomita lektura i pozostawia ogromny apetyt na następne części.
Pokaż mimo toNajlepsza z opowieści o Miszy. Dyskretna, podszyta strachem przed Nieznanym opowiastka o stalkerze-kocie stawiającym swoje pierwsze kroki. Trochę gorzka, trochę zabawna, wciągająca i pozostawiająca czytelnika z uczuciem niedosytu.
Pokaż mimo toKtoś wydał ten stek bzdur pod szyldem Bellony jako książkę historyczną, dlaczego? Pan Bieszk wydał swoje wynurzenia na temat halogrup, słowiańskiego Attyli, starożytnych Słowian zawstydzających cywilizację starożytnego Egiptu i Mezopotamii... Czegóż tu nie ma! Siedemdziesięcioletni (lub stuletni) król płodzący synów i wstępujący na tron, barbarzyńskie plemiona zjednoczone...
więcej Pokaż mimo toZnacznie słabiej niż "Do światła". Niby wszystko jest na swoim miejscu, ale akcja wciąga słabiej, inspiracje autora stają się bardziej oczywiste (jest nawet Metroidalny Darth Vader), a akcja tworzy wątki bez zamiaru rozwiązania ich (co z Edenem???). Potencjał jest ogromny, niestety niewykorzystany.
Pokaż mimo to